[odzież] W co warto zainwestować-początkujący

[Murmen]

Witam

Jestem "początkującym rowerzystą" tzn kupuje rower crossowy Merida300D ( okazja ). Planuję jeździć co najmniej 3 dni w tygodniu ( weekendy ale nie tylko ) po ok 2-4godziny dziennie , a z czasem mam nadzieje więcej.

Z powodu sporych problemów ze zdrowiem nie mogę uprawiać jako tako sportów i po wielu konsultacjach z lekarzami pozostał mi tylko rower więc zainwestowałem trochę pieniędzy w kupno roweru ( jak dla mnie sporo ).

Niestety moja wiedza na temat wszystkiego związanego z rowerami jest nie najlepsza ( ostatnio coraz więcej czasu w tym kierunku poświęcam ) i proszę o pomoc w co powinienem zainwestować aby moja "przygoda" z rowerem była bezpieczna , przyjemna i komfortowa. Co powinienem w pierwszej kolejności kupić i ile warto ( cena do jakości ) pieniędzy zainwestować oraz gdzie nie warto kupować a gdzie warto zajrzeć??

Do tej pory jedynie pytałem się w sklepach rowerowych ale różnice w cenach między sklepami są czasami spore bo i wiele sklepów ma różne marki na stanie a każdy zachwala swoje ( tak jak rowery ).

Sporo rzeczy z odzieżą znalazłem w decathlonie ( mają 3 gatunki z każdego rodzaju artykułów ) ale nie wiem czy nie lepiej kupić podobnych artykułów przez internet??

Moje przemieszczanie się to typowa crossowo-trekingowa jazda ( 50/50 jazda miasto - inne ) , a max kwota jaką mogę wydać na wyposażenie + odzież itp to ok 600zł.

Na pewno muszę kupić kask , odzież ( spodenki,koszulka,rękawiczki,bielizna,buty,okulary... ) oraz oświetlenie ( zdarza mi się jeździć po zmierzchu ) , pompka i ...???

Proszę o pomoc w co warto w pierwszej kolejności zainwestować , a z czym mógłbym poczekać oraz ile warto na co wydać??

Z góry dziękuje

[gugool]

Warto zainwestować w zapasową dętkę lub łatki, bo jak przebijesz dętkę w terenie, to tylko prowadzenie roweru do domu Ci zostanie.

[sEs]

Czasami może Ci się jeszcze przydać zestaw imbusów

[szych]

Trudno tak na początek ocenić co będziesz potrzebować.

 

Na pewno warto mieć skuwacz, spinki, multitoola, łyżki i detkę na zmianę. Wszystko dostaniesz w Decathlonie i nie powinieneś zapłacić więcej jak 50 za wszystko. Całkiem przyzwoity licznik - 25 zł - dostaniesz w Lidlu. Do tego koniecznie pompka - od 30zł na Allegro można już dostać coś ciekawego, najlepiej aby była teleskopowa. Łącznie 100zł na akcesroia wychodzi.

 

jeśli planujesz kask - idź do najbliższego Lidla, może coś zostało, jak nie to czekaj na kwietniową ofertę. W cenie 50zł bez konkurencji. Moim zdaniem warto zainwestować też we wspomniany licznik oraz pompkę nożną (25pln). W kwietniu powinny być też okulary, które na forum bardzo chwalą. Ewentualnie kolarki, ale pielucha w nich jakoś drastycznie komfortu nie porpawia. Ot lepsze niż jazda w dzinsach. Tutaj wydasz od 25 do 100zł, zależnie od wersji. Całą resztę przeznacz na ubranie - nawjażniejsza dobra koszulka oraz dobre spodnie. Sam długo się zbierałem, ale jednak jazda w szortach rowerowych to inna historia niż w nawet najlepszej odzieży trekingowej. Przede wszystkim mniej tyłek boli

 

Co do Decathlona, to tanie ubrania (seria 3/5) słabo się sprawdzają przy intensywniejszej jeździe, za to serie 6/7/comp kosztują zbyt wiele w stosunku do jakości. Wpadaj regularnie i patrz na wyprzedaże, ja tak niedawno połowę ciuchów z najwyższej serii na lato kupiłem, płacąc ~25% ceny. Obecnie wiszą ciuchy zimowe/wiosenne oraz spodenki (seria 5 chyba jest za ok. 20 zł) i im dłużej wiszą, tym cena będzie niższa.

Na pewno będziesz potrzebować dobrej koszulki jako warstwy podstawowej, do tego ewentualnie bluza. Każde potrafi kosztować od 100 w górę, ale od czego jest wyprzedaż Z nowych ciuchó sprawdz BCM Novatex - mają dobre ciuchy i ceny niższe od konkurencji.

Jeśli to będą dalsze wycieczki, to zastanów się nad plecakiem z bukłakiem. Najlepiej, aby szelki i materiał na plecach były z siatki (nie będziesz mieć mokrych plerów), ale za takie trzeba dać koło stówki.

 

chyba tyle