Skocz do zawartości

[maraton]Sandomierz


Grzeniu

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam,

Wybiera się ktoś ze świętokrzyskich forumowiczów na w/w imprezę? 7 maja, więcej info na stronie Świętokrzyskiej Ligi Rowerowej.

Ja się wybieram z trzech powodów:

-bardzo blisko do Sandomierza(8 km)

-pierwszy maraton w życiu,a na dodatek na niemalże własnej ziemi :D

-przyda się porządne wietrzenie głowy,po trzech dniach matur :)

  • 2 miesiące temu...
Napisano

Nachwaliłem się,nachwaliłem,a w końcu nie pojechałem :confused: Miałem depresję po maturze :icon_mrgreen: A poza tym musze dopracować sprzęt,bo np. mój RST Cappa,co najmniej średnio wybiera nierówności terenowe <_<

Napisano

no ja też miałem startować , a w końcu pojechałem na Góry Wysokie i wróciłem przez Kichary do Sandomierza , w najbliższą niedzielę ekipa rowerowa z Sandomierza wyrusza na Kurozwęki . pozdrawiam . fajnie że nie jestem sam , do zobaczyska na trasie .

Napisano

Fajna traska,niemalże codziennie jeżdżę na Góry Wysokie,Kichary :) Dzisiaj dla odmiany uderzam w okolice Koprzywnicy.

Pozdrower!

Napisano

nieraz ciężko wygospodarować czas to fakt , ja się uparłem na jeżdżenie , dzisiaj z rana Sandomierz -Lenarczyce-Obrazów-Samborzec-Zajezierze-Koćmierzów -Sandomierz - 35km , jutro wyruszam na Radomyśl i Nowiny tamte strony . dam znać jak będę wyruszał w Twoje strony .

pozdrawiam .

Napisano

Panowie,

 

może dalszą dyskusję o wycieczkach przenieście na forum regionalne? Ten wątek tyczy się maratonu w Sandomierzu, jak dobrze odczytałem tytuł tematu

Napisano

zgadza się przepraszamy ,proszę jeszcze o linka do "forum regionalne " żeby zakończyć dyskusję z kolegą ,bo tu faktycznie są regionalne grupy rowerowe ,pozdrawiam .

Napisano

tak, to ja, ale od 2 sezonów forma makabrycznie idzie w dół :D, a wszystko przez brak czasu na rower. Poprzednie 2 sezony wszystko na masterze, a teraz fan

  • Mod Team
Napisano

No właśnie rozpoznałem cię na liście wyników i myślałem, że będziesz trochę wyżej. :D

 

Ja z kolei dopiero wkręcam się w poważniejsze rowerowanie.

Daleszyce to był mój pierwszy maraton. Na mecie byłem niespełna minutę po tobie, ale wtedy sprzęt nie pozwalał na więcej. :P

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...