bartek Napisano 28 Marca 2011 Napisano 28 Marca 2011 Witam pozostalo mi 6 dni do startu w Otwocku. Od stycznia do konca lutego robilem baze ( 8tyg ) Marzec zaczalem mocniej jezdzac w 2 strefie Wystartowalem w Mrozach 20.03 uzyskujac rating 81% opisze swoje ostatnie 2 tyg. 17.03 2h II strefa Mtb 20.03 2h Wyscig "na maxa" 22.03 1h szosa II strefa 24.03 1,5h szosa II strefa 26.03 3h MTB trening grupowy (kilka ucieczek, podjazdow) II > III strefa 27.03 wolne 28.03 1,5h szosa w I strefie ( Czy tu dac mocno?) 29.03 30>45 min bardzo lekko 30.03 odpoczynek 31.03 2h II Strefa kilka serii dlugich (ok 6>8 min ) podjazdow szosa lub MTB 01.03 45 min I strefa 02.03 odpoczynek 03.03 WYSCIG! Czy cos mozna poprawic aby lepiej wydalo na niedziele?
Pulse Napisano 28 Marca 2011 Napisano 28 Marca 2011 masz 6 dni do startu wiec zrobic juz mozna niewiele. Dobrze sie odzywiaj i duzo pij. Ciezsze treningi to raczej dzisiaj lub jutro, na 3 dni przed startem to juz raczej lekkie krecenie, dzien przed zawodami wolne zeby wyrobic w sobie glod rowerowy i tyle. Powodzenia
bartek Napisano 28 Marca 2011 Autor Napisano 28 Marca 2011 masz 6 dni do startu wiec zrobic juz mozna niewiele. Dobrze sie odzywiaj i duzo pij. Ciezsze treningi to raczej dzisiaj lub jutro, na 3 dni przed startem to juz raczej lekkie krecenie, dzien przed zawodami wolne zeby wyrobic w sobie glod rowerowy i tyle. Powodzenia Dzieki Generalnie pytanie brzmi. Czy wystarczajaco mam czasu pomiedzy treningami zeby odpoczac? czy lepiej zrobic 1 dzien trening 2 dzien odpoczynek 3 trning 4 odpoczynek 5 odpoczynek 6 start? dodam ze w miare solidnie i prawie systematycznie przepracowalem zime a i wczorajsza Niedziela byla bardzo wymagajaca
Klosiu Napisano 28 Marca 2011 Napisano 28 Marca 2011 Zalezy jaki trening . Bo jak 2 srode walniesz sobie godzine podjezdzania na progu mleczanowym to mozesz nie wypoczac . Friel przed startem zaleca krotkie 90s interwaly na progu mleczanowym i troche wyzej, czyli dosc intensywnie, 6 dni przed startem wolne, 5 dni przed 5 interwalow, 4 dni 4, 3 dni przed 3 interwaly, nastepny dzien wolny, a dzien przed startem spokojna jazda, np objazd czesci trasy. Te interwaly to po to, zeby organizm nie "zapomnial", co sie robi z kwasem mlekowym w czasie wyscigu. Nie jest to obciazajacy trening, a utrzymuje organizm na obrotach.
bartek Napisano 29 Marca 2011 Autor Napisano 29 Marca 2011 Doczytalem sobie Biblie i wszystko sie by zgadzalo. Jak proponujecie wplesc te interwaly ? Czy np NIedziela 3h prawie jak wyscig Pon 1h lekko szosa wt 45min lekko szosa + 5 interwalow sr 45min lekko szosa + 4 inter. czw 2h tetno 144>158 + 3 interwaly szosa czy goral? piatek 45 min lekko szosa czy wolne ? sobota Goral 30>45 min Niedziela WYSCIG? czy dobrze zrozumialem Biblie ?
Klosiu Napisano 29 Marca 2011 Napisano 29 Marca 2011 No coś w tym stylu. W piątek lepiej zrób całkiem wolne. U niektórych dobry jest układ odwrotny, czyli w piątek jazda, a w sobotę wolne, różnie to działa, trzeba eksperymentować. Ale stosunkowo krótka jazda dzień przed maratonem nic nie szkodzi, przynajmniej ja tego nie zauważyłem.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.