Skocz do zawartości

[trening] Tydzien przed startem - pomoc w przygotowaniu


bartek

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam

pozostalo mi 6 dni do startu w Otwocku.

 

Od stycznia do konca lutego robilem baze ( 8tyg )

Marzec zaczalem mocniej jezdzac w 2 strefie

Wystartowalem w Mrozach 20.03 uzyskujac rating 81%

 

opisze swoje ostatnie 2 tyg.

 

17.03 2h II strefa Mtb

20.03 2h Wyscig "na maxa"

22.03 1h szosa II strefa

24.03 1,5h szosa II strefa

26.03 3h MTB trening grupowy (kilka ucieczek, podjazdow) II > III strefa

27.03 wolne

28.03 1,5h szosa w I strefie ( Czy tu dac mocno?)

29.03 30>45 min bardzo lekko

30.03 odpoczynek

31.03 2h II Strefa kilka serii dlugich (ok 6>8 min ) podjazdow szosa lub MTB

01.03 45 min I strefa

02.03 odpoczynek

03.03 WYSCIG!

 

Czy cos mozna poprawic aby lepiej wydalo na niedziele?

Napisano

masz 6 dni do startu wiec zrobic juz mozna niewiele. Dobrze sie odzywiaj i duzo pij. Ciezsze treningi to raczej dzisiaj lub jutro, na 3 dni przed startem to juz raczej lekkie krecenie, dzien przed zawodami wolne zeby wyrobic w sobie glod rowerowy i tyle. Powodzenia :)

Napisano

masz 6 dni do startu wiec zrobic juz mozna niewiele. Dobrze sie odzywiaj i duzo pij. Ciezsze treningi to raczej dzisiaj lub jutro, na 3 dni przed startem to juz raczej lekkie krecenie, dzien przed zawodami wolne zeby wyrobic w sobie glod rowerowy i tyle. Powodzenia :)

 

Dzieki ;)

 

Generalnie pytanie brzmi. Czy wystarczajaco mam czasu pomiedzy treningami zeby odpoczac?

czy lepiej zrobic

1 dzien trening

2 dzien odpoczynek

3 trning

4 odpoczynek

5 odpoczynek

6 start?

 

dodam ze w miare solidnie i prawie systematycznie przepracowalem zime ;)

a i wczorajsza Niedziela byla bardzo wymagajaca

Napisano

Zalezy jaki trening ;). Bo jak 2 srode walniesz sobie godzine podjezdzania na progu mleczanowym to mozesz nie wypoczac :).

Friel przed startem zaleca krotkie 90s interwaly na progu mleczanowym i troche wyzej, czyli dosc intensywnie, 6 dni przed startem wolne, 5 dni przed 5 interwalow, 4 dni 4, 3 dni przed 3 interwaly, nastepny dzien wolny, a dzien przed startem spokojna jazda, np objazd czesci trasy.

Te interwaly to po to, zeby organizm nie "zapomnial", co sie robi z kwasem mlekowym w czasie wyscigu. Nie jest to obciazajacy trening, a utrzymuje organizm na obrotach.

Napisano

Doczytalem sobie Biblie i wszystko sie by zgadzalo. Jak proponujecie wplesc te interwaly ?

 

Czy np

NIedziela 3h prawie jak wyscig

Pon 1h lekko szosa

wt 45min lekko szosa + 5 interwalow

sr 45min lekko szosa + 4 inter.

czw 2h tetno 144>158 + 3 interwaly szosa czy goral?

 

piatek 45 min lekko szosa czy wolne ?

sobota Goral 30>45 min

 

Niedziela WYSCIG?

 

czy dobrze zrozumialem Biblie ?

Napisano

No coś w tym stylu. W piątek lepiej zrób całkiem wolne. U niektórych dobry jest układ odwrotny, czyli w piątek jazda, a w sobotę wolne, różnie to działa, trzeba eksperymentować. Ale stosunkowo krótka jazda dzień przed maratonem nic nie szkodzi, przynajmniej ja tego nie zauważyłem.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...