Skocz do zawartości

[do 1500] uniwersalny


Nyd

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

mimo że sporo jeżdżę na rowerze niestety mam znikome pojęcie na temat sprzętu, także proszę o wyrozumiałość.

 

Jestem studętką (niestety edytor nagminnie zamienia mi -en na -ę :icon_confused: także przepraszam za literówkę) i rower jest dla mnie głównie środkiem transportu, przemieszczam się głównie po warszawskich ścieżkach rowerowych/chodnikach. Z jazdy na jednośladzie czerpię ogromną frajdę, a więc czas na zakup czegoś (względnie) porządnego. Do tej pory jeździłam czymś roweropodobnym z Go Sportu :icon_redface: , a od ładnych kilku miesięcy (również tych zimowych :whistling: ) jeździłam pożyczonym Mongoose Annapurna Pro (rozmiar 18''). Rower muszę już oddać, a sama nie wyobrażam sobie by wsiąść ponownie do mojego starego "roweru". Mongoosem nie jeździło mi się najgorzej, ale niedopasowana rama sprawiała, że dłuższe dystanse były dla mnie dość męczące.

 

Średnio jeżdżę ok 30km tygodniowo, a gdy zrobi się cieplej na pewno częstotliwość i intensywność się zwiększy. Zaznaczę tylko, że nie chcę typowego mieszczucha (zważywszy na warszawskie warunki jazda "holendrem" to jakaś pomyłka), lubię szybką i dość agresywną jazdę, poza tym nie ograniczam się jedynie do dróg asfaltowych. W sezonie letnim na pewno przybędzie trochę wypraw po drogach o różnym podłożu.

 

W pobliskim sklepie rowerowym zaproponowano mi http://www.specialized.com/pl/pl/bc/SBCBkModel.jsp?spid=47488&eid=5329&menuItemId=10607&gold_ses=

Model Specialized Myka HT z poprzedniego sezonu mogłabym kupić za ok 1400-1500zł. Pan sprzedawca twierdzi, że za tą cenę lepszego roweru nie znajdę.. Co o tym sądzicie?

 

 

1500 zł to nie jest sztywna granica, ale w miarę możliwości chciałabym wydać jak najmniej.

 

Mam 156cm, 47kg i krótkie kończyny (72cm) :) Jaki rozmiar ramy będzie odpowiedni?

 

 

Co byście mi polecili? Liczę na Wasze porady :icon_wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Sam sobie głowę nad tym łamałem.

Jeżeli rower ma służyć czemuś więcej, niż tylko wycieczkom do pobliskiego sklepu po bułki, to faktycznie jest się nad czym zastanawiać. W sumie to nawet trzeba.

Jeśli rower jest Ci potrzebny nie tylko jako środek transportu, ale ma być sposobem na spędzanie wolnego czasu, to sugerowałbym Tobie kupno tego typu roweru, tzn. dedykowanego dla kobiet, w rozmiarze 16, może 17 cali.

Z tymi rozmiarami to jest różnie. Mój pierwszy rower dobrałem w oparciu o długość nogi razy jakiś tam współczynnik (0.57 w przypadku mężczyzn, dla kobiet z uwagi na trochę inne proporcje w budowie ciała ciut więcej). Niby było ok, zacząłem intensywniej jeździć, przestało być ok. Geometrie ramy w bajku no. 2 dobrałem m. in. w oparciu o algorytmy (zawarte na stronach www.wrenchscience.com - wymagana rejestracja, www.competitivecyclist.com - bez rejestracji i chyba z tych dwóch lepszy :rolleyes:). I teraz mogę dopiero szaleć. Oczywiście nie chcę Cię tutaj straszyć, że jak nie skorzystasz z jakiś tam specjalnych programów to będziesz żałować. Zawsze przecież można rower przymierzyć. Jeździłaś już trochę, podejrzewam więc, że wiesz jaka jest, mniej więcej, twoja optymalna pozycja na rowerze.

Co do konkretnego modelu, myślę że można dostać coś podobnego w lepszej cenie. W Warszawie na pewno jest wiele sklepów, gdzie można kupić dobry rower. A chyba warto poświęcić trochę czasu i powybrzydzać, bo to spory wydatek. Nie chce tu nikomu robić reklamy, ale chociażby na velo jest np. Author QUANTA 2009 za 1150zł. Spec może i bardziej uznana marka, ale tu to moim zdaniem nie ma znaczenia.

Powodzenia w poszukiwaniu wymarzonego sprzętu.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę pochodziłam po sklepach zorientować się co i jak, przejechałam się na paru rowerach.

 

Na chwilę obecną moim faworytem jest Merida 40-V, model z poprzedniego sezonu znalazłam za dość dobrą cenę - 1250zł http://allegro.pl/merida-juliet-40-v-wyprzedaz-warszawa-i1521877552.html Co o tym myślicie?

 

Mam do jeszcze do Was dwa istotne pytania:

 

1. Czy warto dopłacić 250zł i kupić model "wyższy" czyli 40-D z hamulcami tarczowymi zważywszy że sporo jeżdżę w zimę przy temp. grubo poniżej 0?

Tu jest specyfikacja tych dwóch modeli:

http://www.rowerymerida.pl/produkt52/juliet-40-v-rower-merida.html

http://www.rowerymerida.pl/produkt51/juliet-40-d-rower-merida.html

 

2. Od ZAWSZE jeździłam na za dużej ramie, a więc moja sylwetka była mocno pochylona do przodu. Teraz wsiadłam na ramę 14,5 i czułam się bardzo nieswojo, bo byłam w mojej ocenie zbyt pionowo. Nie czuję się komfortowo w takiej pozycji, więc nie wiem czy po prostu to kwestia nieprawidłowych przyzwyczajeń, które powinnam definitywnie porzucić czy może wziąć ramę 16-stkę? Niestety w trakcie krótkiej przejażdżki nie jestem w stanie ocenić, na której lepiej mi się jeździ. Myślałam też nad tym, żeby do 14,5 wsadzić dłuższy mostek, aby uzyskać zbliżoną pozycję w jakiej do tej pory jeździłam.

 

Będę bardzo wdzięczna za pomoc. Jeden sprzedawca wciska 14,5 a w innym sklepie mówią że to zdecydowanie za mało. Przypomnę tylko, że mam 156cm wzrostu.

 

I jeszcze ten jest w kręgu moich zainteresowań: http://www.giant-bicycles.com/pl-pl/bikes/model/revel.2.w/7746/45769/

Aczkolwiek trochę przekracza mój budżet, ale jeśli warto to mogłabym nieco dołożyć.

 

Chętnie też rozważę Wasze propozycje :icon_wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najważniejszy jest rozmiar ramy. I jak na moje oko 14.5'' to zdecydowanie za mało. Będę się upierał przy tym, że dla Ciebie minimum to 16''.

Zły dobór rozmiaru w skuteczny sposób odbierze Tobie frajdę z jazdy. U mnie przy zbyt krótkiej ramie (mimo iż rozmiarowo niby było ok) pojawiały się bóle w odcinku lędźwiowym krzyża. Rama powinna mieć nie tylko odpowiednią wysokość, ale i odpowiednią długość. Jeżeli nie odczuwałaś dyskomfortu tudzież dolegliwości bólowych podczas jazdy to za wiele w pozycji na rowerze bym nie zmieniał.

Przyglądając się Meridzie Juliet w rozmiarach 14.5'' i 16'' nie zauważyłem różnic w długości ram ( długość górnej rury i rozstaw kół taki sam). Wydaje się więc, że tu różnic w pozycji nie będzie. Wspomniany wcześniej przeze mnie Author jest przy 16'' o 3 cm dłuższy. A to może nie być wcale tak mało. Można się co prawda bawić mostkami, ale w pierwszej kolejności skupiłbym się na odpowiedniej ramię. Mógłby tu pomóc jeden z fit kalkulatorów (np. http://www.competitivecyclist.com/za/CCY?PAGE=FIT_CALCULATOR_INTRO), zwłaszcza gdybyś brała pod uwagę ramę o niekoniecznie damskiej geometrii (z nieobniżoną rurą górną). To by poszerzyło spektrum możliwych wariantów.

Co do innych wątków...

Giant vs. Merida - Giant jest ładniejszy i coś mi się wydaje, że ma lepszy amortyzator. Poza tym za ok. 1600 można kupić coś lepszego.

W sprawie hamulców nie będę obiektywny. Dla mnie dobre hydrauliczne hamulce tarczowe to coś wspaniałego.

W sprawie propozycji... może i się powtórzę, ale.. pragnę zaznaczyć - w tej propozycji również szału nie ma:

http://www.velo.pl/rowery/wyprzedaz/?id=334

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co byś powiedziała na to:

http://allegro.pl/rower-cube-attention-white-bialy-2008-i1534517113.html#gallery

To nie jest rower dedykowany specjalnie dla kobiet, ale z uwagi na rozmiar (wymiary, które są tam podane dotyczą raczej rozmiaru 18''), osprzęt i cenę prezentuję się naprawdę przyzwoicie. Zwłaszcza jeśli chodzi o komponenty. W moim Cubie miałem podobny zestaw. Dla twoich potrzeb aż nad to. Pozostałe propozycje przy tym bajku bledną.

Aby wygonie się Tobie na nim jeździło wydaje mi się, że trzeba byłoby wymienić bądź skrócić kierownicę, być może wymienić siodełko. Z czasem mogłabyś pomyśleć o amortyzowanej sztycy.

Wiem, że to dodatkowe koszta i fatyga... no i pytanie, czy byłoby Ci na nim wygodnie (mam tu na myśli pozycje na rowerze).

Nic ciekawszego w Warszawie na tą chwilę nie widzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki pszemo, ale niestety za późno zajrzałam - aukcja zakończona. Poza tym rama zdecydowanie za duża..

 

Wpadły mi w oko jeszcze 2 rowery (nie ukrywam, że ich estetyka do mnie przemawia :icon_redface: )

 

1. Cube Access WLS Comp - http://www.bikecenter.pl/index.php?p4545,cube-access-wls-comp-white-fading-blue-2011 - Znacząco przekracza mój budżet, wiem że ma kiepskie amory, ale reszta osprzętu chyba już nie taka najgorsza?

 

2. Ghost Miss 1200 - http://www.bikekatalog.pl/2011/rowery/182/Ghost.MISS.1200./ - podobna konstrukcja ramy, fajnie się jeździ, ale tu już gorszy osprzęt niż Cube.

 

Jestem w stanie zwiększyć swój budżet do 2000zł. Coś by się jeszcze ciekawego znalazło?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no jak za duża. Spróbujmy określić rozmiar ramy w najprostszy sposób. Długość twojej nogi to 72cm. Przemnóżmy to prze współczynnik 0.57 (dla kobiet jak dobrze pamiętam będzie 0.59, no ale nie jestem pewien, zostajemy przy chłopskim wsp.). Otrzymujemy wartość ok. 41 cm. Przechodzimy na cale dzieląc 41 cm na 2.54 (1 cal to 2.54 cm). Wynikiem jest, uwaga 16.15'' :D. Poza tym nie proponowałbym Tobie za dużego bajka. Ten Cubek był w rozmiarze 16''. Opis geometrii aukcji był skopany. Wydaje mi się, że skoro dawałaś rady na 18'', na 16, może nawet na 17 będziesz czuła się dobrze.

Co do twoich propozycji..

1) ten XCM myślę, że dla Ciebie nie będzie złym amortyzatorem, no i osprzęt przyzwoity. Z hydraulikami dla mnie byłby do przełknięcia (tyle, że ja mam odchyły w stronę hydraulicznych hebli). Cena... można marudzić, no ale to w końcu to nowy rower.

2) gdybym ja wybierał i mógł dołożyc do Cubka, to bym dołożył.

Jeśli chodzi o twoją ocenę ww. sprzętu... Widzę że się wyrabiasz :yes: . Za niedługo sama będziesz radzić.

Z moich propozycji...

http://allegro.pl/kross-level-a4-hydrauliczne-hamulce-deore-wawa-i1530656567.html

Ta w W-wie najciekawsza.. 16.5'', hydrauliczne heble, przyzwoity osprzęt, licznik gratis. Jedno ale. Amortyzator, choć solidny (półtora roku się nad takim znęcałem i nadal dobrze chodzi, ważę 80 kg i ciągle rosnę :D ) to dla Ciebie może być zbyt twardy (z tego co się orientuje XCM pod tym względem byłby lepszy).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://allegro.pl/kr...1530656567.html

Ta w W-wie najciekawsza.. 16.5'', hydrauliczne heble, przyzwoity osprzęt, licznik gratis. Jedno ale. Amortyzator, choć solidny (półtora roku się nad takim znęcałem i nadal dobrze chodzi, ważę 80 kg i ciągle rosnę :D ) to dla Ciebie może być zbyt twardy (z tego co się orientuje XCM pod tym względem byłby lepszy).

 

Bierz, bardzo dobry wybór :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie masz rację, nie wiem dlaczego ale myślałam że to 18-stka. Mniejsza z tym, i tak już po aukcji. Żałuję, że wcześniej nie zajrzałam. :wallbash:

 

Znalazłam dzisiaj jeszcze niezłą (w moim mniemaniu oczywiście :icon_wink: ) opcję - Cube Analog Disc z sezonu 2009... za 1600zł.

Tu specyfikacja: http://wwww.katalogrowerowy.pl/produkt.php?id_produktu=1546&kr=2009

 

W porównaniu do Cube Access lepsze przerzutki - Deore, ale gorszy amor (chyba?)... No i przede wszystkim odstraszają mnie tarczówki mechaniczne... Czy za tą cenę warto go kupować czy lepiej dołożyć i zafundować sobie białego Accessa?

 

Problem w tym, że na tego Analoga muszę się zdecydować do jutra do 11-ej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciężka sprawa. Może ujmę to tak.

 

Analog (rozumiem ze w rozmiarze 16'') - osprzęt jak najbardziej, może być; hamulce - ciężko mi tu coś powiedzieć, wideł - to samo co w Accessie... Wadą może być kierownica ( jak się nie mylę będzie miała 630 mm szerokości - to jak dla Ciebie za dużo, trzeba byłoby ją skrócić bądź wymienić) i być może siodełko.

Za tą cenę... hmm. Cena może i tragiczna nie jest. No ale szału nie ma.

 

Access (też 16'') - osprzęt niby tylko o grupę niższy niż Deore, mimo wszytko ja celowałbym w co najmniej Deore; hamulce - szału nie ma, widelec - wiadoma sprawa. Tu z siodełkiem, a już na pewno z kierownicą nie będzie problemów. I jeszcze jedno. Ten Access Ci się podoba . Ja również jestem estetą. To co kupuje ma mi się przede wszystkim podobać i już.. Wadą w tym przypadku jest cena :icon_confused:.

 

Możesz iść na pewne ustępstwa i wybrać coś z tych dwóch. Możesz uznać, że na takie kompromisy Cię nie stać, i szukać dalej.

Wiem jak się czujesz. Ja dwa miesiące szukałem bajka. To było trochę męczące. Ale jak już go znalazłem... o jaaa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Access 16-tce też kierownica byłaby do skrócenia, bo jest za szeroka także to nie problem. A jeżeli chodzi o estetykę to ten Analog najbrzydszy nie jest (w ogóle Cube mają ładne malowanie w porównaniu do innych marek), jestem w stanie przełknąć tę męską ramę byleby warto było ze względu na osprzęt, a widzę że do końca tak nie jest...

 

Analogiem będę mogła się jutro przejechać i od razu będę musiała podjąć decyzję. Widzę, że tegoroczny model Analoga z tarczówkami kosztuje 2400zł, więc te 1600zł wydaje się dobrą okazją.

 

Myślałam, że wybór odpowiedniego roweru to mniej skomplikowany proces. :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jak bardzo wybór bajka jest skomplikowany, zależy od podejścia.

Dla mnie, osoby która ma grube odchyły na tym punkcie, wybór roweru nie może być sprawą prostą :icon_mrgreen:.

Napisałaś: "jestem w stanie przełknąć tę męską ramę byleby warto było ze względu na osprzęt". No dobra. Pod warunkiem, że ta męska rama dla Ciebie będzie wygodna.

No i heble, jak Ci nie podejdą, zawsze można wymienić. Na jesień ceny zwykle spadają, więc.. Z resztą nie ma teraz co gdybać.

Daj znaka co i jak z tym Analogiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem na myśli zamianę na hydrauliki. Jeśli chciałabyś zamienić tarczówki na viki nie obeszło by się bez wymiany kół (konkretnie obręczy). Z tego co widzę ten Cubek ma obręcze, które się nie nadają do hamulców typu V-brake.

 

Jeśli się na niego zdecydujesz pośmigaj trochę na tych hamplach, które masz. jak coś będzie nie halo to będziemy myśleć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Analoga sobie odpuściłam dosłownie po 10 sekundach jazdy. Rama za duża, nie ta geometria.

 

Za to od dzisiaj jestem szczęśliwą posiadaczką Cube Access WLS Comp. Udało mi się zbić cenę do 1800zł :icon_mrgreen: Warto powiedzieć, że omyłkowo w tym egzemplarzu zamontowano na tył SLX (standardowo zakładany jest Alivio), także tym bardziej wydaję mi się że cena niezła. Teraz proszę mnie pochwalić (jest już po jabłkach, więc krytyki nie przyjmuję) :icon_wink:

 

Dziękuję oczywiście za pomoc!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...