[rower] MTB od 3 do 4 tys zł

[maxlodz]

Witam, mam na imię Mariusz i proszę Was o pomoc w wyborze roweru dla mnie. Gdzie będę jeździł - asfalt, dukty leśne, szutry. Rower ma przywrócić do mojego życia aktywność sportową, a zarazem pomóc zrzucić wagę (obecnie 97kg i 178 cm wzrostu). Przeczytałem wiele postów z tego forum,i to czego teraz jestem pewien przy wyborze roweru to stawianie na jakość podzespołów( kosztem niższej ceny. Mój budżet to około 3-4 tys zł. To co wpadło mi w oko przeglądając sklepy/allegro, to kilka modeli:

 

CUBE LTD Team 2010 http://allegro.pl/cu...1526372593.html

 

MERIDA MATTS TFS 900D 2007 http://allegro.pl/me...1522934581.html

 

MONGOOSE METEORE ELITE 2008http://allegro.pl/hi...1524736610.html

 

a może coś innego możecie zaproponować? Z góry dziękuję za konstruktywne odpowiedzi.

 

Mariusz

[jasskulainen]

popraw linki

[maxlodz]

Teraz powinno być dobrze

 

CUBE LTD Team 2010 http://allegro.pl/cube-ltd-team-2010-wyprzedaz-i1526372593.html

 

MERIDA MATTS TFS 900D 2007 http://allegro.pl/merida-matts-tfs-900d-2007r-20-wyprzedaz-i1522934581.html

 

MONGOOSE METEORE ELITE 2008 http://allegro.pl/hit-mongoose-meteore-elite-wyprzedaz-40-i1524736610.html

 

a może coś innego możecie zaproponować? Z góry dziękuję za konstruktywne odpowiedzi.

 

Mariusz

[bike]

A ja ci polece ten, na ktorym jezdze sam:

 

http://www.kastor-bike.pl/new1/rowery-scott/rowery-scott-2010/rowery-gorskie/scale/scale-50

 

Jak dobrze poszukasz, to pewnie znajdziesz ponizej 4000 Ale polecam ten rowerek. Przejezdzilem w ub. sezonie 4tys, zero problemow

 

Ja w tamtym roku planowalem kupic rower, tez mialem na mysli Meride, Poisona, Kelly's itd... ale stwierdzilem, ze wole troszeczke doplacic i zaufac jednej z czolowych marek, solidnej firmie. Kompletnie nie żałuję. Z toba mysle bedzie podobnie, jak sie zdecydujesz na Scott'a

[sivydym]

W cenie do 4k nic lepszego nie znajdziesz raczej ( tylko Merida 20" to trochę za duży rozmiar ramy ). Jak szaleć to szaleć - dokładasz 500 pln i masz rower przy którym te "perełki" bledną momentalnie ( bardzo dobra rama, pełne XT, FOX, hamulce J5 ):

http://allegro.pl/jamis-dakota-elite-carbon-alu-fox-xt-45-taniej-i1516438753.html

[bike]

Czy ja wiem. Ten rower nie nalezy do swiatowej czolowki, ktorym rozbijaja sie gwiazdy MTB.

 

Lepiej dla poczatkujacego (moim zdaniem) amatora MTB zainwestwoac w nieco gorszy sprzet, ale za to ramę mieć porządną. Ostatnio wpadlem do skleup Jacka Bodyka w moim miescie (Jacek Bodyk niegdys 6 miejsce na mistrzostwach swiata szosowców) i zapytalem, czy polecilby mi firme VIPER. A on na to: "Nie kojarze takiej firmy? To marka czy model?"

 

No i wszystko jasne. Powiedzial mi zreszta, ze lepiej kupic porzadny sprzet niz srednio znanego producenta z najlepszym sprzetem. I tutaj sie w zupelnosci zgadzam. Rower ma dobrze trzymac sie drogi, a nie miec najlepszy na swiecie sprzet. A SCOTT, ten ktory polecilem takim wlasnie rowerem jest. Moze FOXa nie ma, ale jakis tam noname do niego nie podejdzie. Choc oczywiscie nie jest to sprzet dla zawodowców (przynajmniej nie ten model )

[sivydym]

Teraz to dałeś nieźle do pieca... To że Passat w Polsce urósł do rangi mega bóstwa nie znaczy że jest najlepszy, to samo Scott. Zaczynajac kto pierwszy zabrał się za rowery: Scott - 1986, Jamis 1981 - to w pojedynku na daty, technologicznie - widełki alu vs carbon, suport "normalny" vs BB30, na koniec waga - tu jedyny plusik dla Scale bo... wiecej waży - pewnie solidniejsza jest... Nie znaczy że Scale to zła rama - bardzo dobra ( za grube pieniądze wraz z innymi trafiła przecież do Meridy). Pan Bodyk nie zna Vipera ( firma takze robi dobre rowery... i tanie ) - trudno, ale nie porównuj Jamisa do Vipera, bo zaraz napiszesz że nie znasz np Santa Cruz, Tomaca, Iron Horse i innych bardzo "pospolitych" w stanach marek. W Polce faktycznie są mało znane szerszej "publiczności" i dobrze. Innym pozostaje cieszyć sie że mają rowery które same jeżdzą bo mają napis Scott. Maja Włoszczowska tez ma przecież taki napis na ramie - tylko to niestety nie jest "taki" Scott. Czasem warto wyjść poza swoje podwórko a nie osądzać od razu coś o czym wcześniej sie nawet nie wiedziało.

[bike]

Ja tam nie jestem jakims wielkim znawca i nie chce tez zaczynac walki na argumenty, bo pewnie bym przegral.

 

Jednak wole zaufac fachowcom i marce, po to zreszta one sa. Tak samo jak SONY i Clatronic. To byla moja rada, a kolega zrobi co zechce. Rower ma przede wszystkim trzymac sie drogi - i to zdanie ma zostac swiete. Poczatkujacy rowerzyscie albo ci, ktorzy glownie kupuja rower do rekreacji nie potrzebuja jakichs niesamowitych cudow, tylko po to, zeby sie dobrze czuc, dlatego lepiej jest kupic solidna rame porzadnej firmy, o ugruntowanej pozycji na rynku. Takim rowerem jest SCOTT. Jest tez wiele innych rowerow, tak, jak wymieniles np. Santa Cruz, Gary Fisher, Cannondale, Trek, Lapierre. Natomiast sa tez inne, bardzo znane, ale z kolei przeznaczone dla mas, czyli uzytkownikow niewymagajacych za wiele.

 

I to zawsze bede rekomendowal takim ludziom, ktorzy sporo jezdza i chca miec rower na lata, kupic cos osprzetowo gorszego, ale porzadnego.

 

Porownalbym Jamisa do Poisona

[Rulez]

dlatego lepiej jest kupic solidna rame porzadnej firmy, o ugruntowanej pozycji na rynku. Takim rowerem jest SCOTT

A co w niej jest solidnego ? zwykła rama z alu 6061, Scott rozwija ramy karbonowe, zaniżając przy tym poziom ram aluminiowych

[5Zeta]

Twój rower też niczym nie przypomina tego jakim ścigają się "gwiazdy MTB" osprzęt, materiał ramy i wykorzystywane technologie w twoim scalu raczej odbiegają "nieco" od tych na jakich jeżdżą zawodowcy. Podobne są pod względem geometrii która nie musi pasować każdemu.

 

Oczywiście to nie zmienia faktu że Scott nie jest dobrym wyborem.

A co do Jamisa sprzęt jest bardzo wysokiej klasy, ale jak tak będziemy dokładali po 600-700 zł to dojdziemy do epica.

[michuuu]

Ja tam nie jestem jakims wielkim znawca i nie chce tez zaczynac walki na argumenty, bo pewnie bym przegral.

 

Jednak wole zaufac fachowcom i marce, po to zreszta one sa. Tak samo jak SONY i Clatronic. To byla moja rada, a kolega zrobi co zechce. Rower ma przede wszystkim trzymac sie drogi - i to zdanie ma zostac swiete. Poczatkujacy rowerzyscie albo ci, ktorzy glownie kupuja rower do rekreacji nie potrzebuja jakichs niesamowitych cudow, tylko po to, zeby sie dobrze czuc, dlatego lepiej jest kupic solidna rame porzadnej firmy, o ugruntowanej pozycji na rynku. Takim rowerem jest SCOTT. Jest tez wiele innych rowerow, tak, jak wymieniles np. Santa Cruz, Gary Fisher, Cannondale, Trek, Lapierre. Natomiast sa tez inne, bardzo znane, ale z kolei przeznaczone dla mas, czyli uzytkownikow niewymagajacych za wiele.

 

I to zawsze bede rekomendowal takim ludziom, ktorzy sporo jezdza i chca miec rower na lata, kupic cos osprzetowo gorszego, ale porzadnego.

 

Porownalbym Jamisa do Poisona

 

Argumenty zalatują trochę propagandą z niedalekiej przeszłości i noszą pewne znamiona lanserstwa. Legendy umierają ostatnie dotyczy to również rowerów ( i samochodów patrz post sivego)

[bike]

Nie twierdze, ze ten rower to jest nie wiadomo co. Tylko kolega pytal, jaki polecamy za 3-4 tys. to mowie, ze taki wlasnie scott i to wszystko.

 

W ub. roku mialem okazje byc na wyscigu na sniezke, to 30-35% rowerów to byly SCOTTy. Czy przypadek? Nie wiem, ale slabe na pewno nie sa. Dlatego polecam.

 

Ja polecam SCOTTa, bo to porzadna firma, i niezwykle rzadko sie zdarza, zeby ktos, kto ten rower kupi, zalowal, natomiast co do pozostalych marek, za wiele nie trzeba szukac, wystarczy poszperac po forum i szybko sie dowiemy, jakie ramy pekaja i czyich producentow.

 

@5zeta... czy ja gdzies tak napisalem, ze moj rower to taki, na jakim jezdza zawodowcy? Oj, koledzy sie tutaj niektorzy za mocno naspinali.

 

Polecam autorowi tematu rower za 4tys marki SCOTT. Ot cala filozofia. Nie twierdze i nigdzie tak nie napisalem, ze jest to rower, na jakim jezdza zawodowcy, ale jezdza na rowerach marki SCOTT.

[maxlodz]

Bardzo dziękuję za Wasze zaangażowanie i udzielone odpowiedzi, odpuściłem sobie te 3 modele, o których wspomniałem na początku mojego wątku. Z racji tego, że jestem lajkonikiem w tej tematyce i brak mi praktyki aby odnieść się do parametrów,to mogę sobie tylko przysłuchiwać się toczonej rozmowie. Propozycja kolegi Bike z Scott`em Scala 50 jest dla mnie akceptowalna, skoro oferuje "święty spokój". Tylko gdzie go kupić do 4 tys zł? Bo propozycja z liku to już 4.400 PLN.

[Rulez]

Lajkoniku, wątpię żeby rama o sportowej geometrii była dla Ciebie, ale szpan będzie

[bike]

www.bike-on.pl

megasport.biz.pl

www.markowerowery.pl

www.zuchlinski.com.pl/

www.scott.pl/info.php?id=kontakt&ids=2

www.kastor-bike.pl

 

Tam sobie podzwon i zapytaj, gdzie ci dadza cene. Stary chwyt na sprzedawcow: pokrec troche, ze w innym sklepie daja ci lepsza cene, wtedy zejda nizej Jak sie uda, to bedziesz mial porzadny sprzecik na lata.

 

No i potem pamietaj o kilku podstawowych sprawach zwiazanych z konserwacja.

[maxlodz]

Lajkoniku, wątpię żeby rama o sportowej geometrii była dla Ciebie, ale szpan będzie

 

Nie wiem i nie rozumiem co do mnie powiedziałeś, jeśli to pozdrowienia to i ja Cię pozdrawiam

[Rulez]

Jednak zrozumiałeś, że to do Ciebie, to świetnie

[bike]

Wiesz co, powiem ci tak, znajdz sobie w Łodzi sklep, w ktorym taki rower jest, mysle, ze Łódź miasto niemale (zreszta tam studiuję) to powinienes znalezc, a potem przejdz sie tam i usiadz na tym rowerze, sam stwierdzisz, czy ci pasuje czy nie

[Peterp079]

Daj sobie spokój Chłopie z tym Scottem bo 1000zł to płacisz dodatkowo za to że tam jest napisane Scott. Popatrz lepiej za Unibike Expert'eem i będziesz równie zadowolony co z tego Scotta o ile nie bardziej - ze względu na geometrię ramy. Osprzętowo bardzo podobnie. Widelec lepszy ma Scott tylko. A cenowo to Ci 1000 lub więcej zostanie w kieszeni. No chyba że lans chcesz uprawiać a nie jazdę...

[sivydym]

Jak juz kupować Scotta to albo okolice modelu 20 za 10k lub najniższy tylko dla ramy i ewentualnie zmieniac czesci w razie zużycia - lub amor od razu chociaż na powietrzną tore lub recona:

http://allegro.pl/scott-scale-80-nowy-wyprzedaz-i1524897167.html

Moim zdaniem poprzedni rocznik jest dużo ładniejszy niz te z 2011 - szczegolnie ładny jest model 70 ale 80 takze ma fajne malowanie.

[bike]

Wy tu panowie mowicie o jakichs abstrakcyjnych dla laika pojeciach.

 

Ja rok temu jak kupowalem swoj pierwszy rower, to nie wiedzialem, ze istnieje cos takiego, jak mozliwosc przebudowy roweru. Gosc chce kupic pierwszy porzadny rower, a wy rzucacie tutaj takimi terminami, ze lepiej zlozyc, ze lepiej rame kupic. To tak, jakbyscie powiedzieli do 2 latka, ze po co sra do nocnika, jak mozna na kiblu juz usiasc. Oczywiscie bez urazy, ale panowie miejcie troche wyczucia.

 

A to, ze sie doplaca 1000zl, to moze jest dla niektorych mniej istotne, za to bardziej istotne jest poczucie pewnosci, ze rower bedzie sie przez najblizszych kilka lat dobrze sprawowal.

 

Podobnie jakby kupic 10 lat temu Poloneza i Audi, dzisiaj na Polskich drogach Polonez (w koncu dobra firma) pojawia sie sporadycznie, a Audi jezdza i calkiem dobrze sie maja. A gdzie sie podzialy te Polonezy, w koncu tez mialy dobre silniki.

 

I taka jest roznica. Prozno przekonywac kogos, zeby nie doplacal do Audi, bo sa ludzie, ktorzy wlasnie po to doplacaja, zeby miec komfort psychiczny, ze nie zardzewieje im auto lub odpali spokojnie na zime.

 

Kazdy ma inna filozofie zakupu, jeden za 5zl taniej by lecial na piechote na drugi koniec miasta, a drugi ma to gdzies.

 

Podobnie jest ze Skodą i Audi, niby silnikow wiele modelow Audio mialo tych samych, co Skody, a jednak mnostwo ludzi kupuje Audi, dlaczego? Przeciez Skoda tansza. Ano dlatego, ze zupelnie inna jest jakos wykonania Audi i Skody, wykonczenia sa dopracowane, w fabrykach sa inne standardy itd. Ci, ktorzy wola kupic skode zrobia wszystko, zeby uargumentowac zakup tanszej Skody, ze nie ma zadnej roznicy miedzych ich cudowna Skodą a Audi, bo to ten sam silnik, a ci, ktorzy mają Audi z tym samym silnikiem, slyszac argument: "ze Skoda ma ten sam silnik" usmiechaja sie tylko i za wiele nie mowia. Dlaczego? Bo sa pewni tego, co mają. Ostatnio pewien koles, co ze mną pracował, kupił sobie Fiata Lineę, wpadl do nas pogadac, kumpel pyta: "Jakiej to wielkosci jest ta Linea, bo nie kojarze?" A ten na to: "Jak Mondeo" W tym momencie nie wytrzymalem i parsknalem smiechem. Wymowne to bylo bardzo, jak bardzo ludzie chca chwalic, co swoje.

[sivydym]

Nikt nie pisze zeby skladać i koniec bo 4k to troche krucho jak juz. Ale wracajac - to która z cześci Scale daje takie ogromne poczucie pewnosci, "ze rower bedzie sie przez najblizszych kilka lat dobrze sprawował" ? Chyba o osprzecie nie piszesz, bo rama przezyje tyle samo czasu co rama A8 za 400 pln - no ale faktycznie napis Scott ładniej się prezentuje niż np Kross. Pytanie tylko: Audi np A4 na korbach i klima manual, plus eleganckie kołpaczki, skaj w srodku oraz mega zestaw 4x5 watt na kasete no i stado 100 koników pod maską czy samochód innej marki - mniej prestiżowej, ale duuużo lepiej wyposażony i powiedzmy 170 km ? Jak dla mnie pytanie retoryczne... Faktycznie Audi i Scott to już lans na mieście niesamowity ale zaufaj mi, że na forum jest wielu ludzi którzy jeżdzą rowerami za min kilkanaście tys i nie chwala sie "napisem" - bo i po co. Są i tacy nawet - jeden to na pewno - co fajne ramy pomalowali jednolicie... Z resztą kto "normalny" zwraca uwagę na napisy typu blur, s-works, wspomniany jamis, litespeed itp

[michuuu]

Że zacytuję "Wymowne to było bardzo, jak bardzo ludzie chcą chwalić, co swoje" , biku wyluzuj bo walczysz jak o lepszą sprawę. No i postaraj się stosować polskie znaki.

Pacjent prosi o radę a Ty marketingowo pierzesz na tym samym programie.

[Bikorexia]

Ciekawe dywagacje samochodowo-rowerowe

 

Chyba jednak nie do końca analogia tu zachodzi gdyż przewaga danej marki rowerowej najcześciej sprowadza się właśnie do ramy. Może jeszcze ceny i warunków gwarancji. Rowery składają się z nieporównywalnie mniejszej liczby kompnentów, dostepnych szeroko na rynku. Tu jakość wykończeń czy ich spasowania nie ma tak krytycznego rozróżnienia między markami. O wiele mmniej jest też miejsc gdzie można oszczędzić lub użyć gorszej jakości materiałów. Prawda, że duża marka może zażyczyć sobie od porducenta partii np. amorów ze stalową sterówką zamiast aluminiowej. Klient ma prawo czuć się oszukany myśląć, że to dokładnie tosamo co wersja box ale wpływu na jazdę czy trwałość nie zauważy.

 

Na Twoim miejscu mimo wszystko inwestowałabym w rower o dobrym osprzęcie i amortyzacji. Ten Jamis wydaje się najsensowniejszą propzycją z wymienionych. "Sportowej" geometrii nie trzeba się bać posadziłabym na ramie Scale nawet emeryta trzeba po prostu być świadomym na co się decydujesz. Właśnie z uwagi na brak doświadczenia unikałabym wyboru roweru "super-rama-jako-baza-pod-rozbudowę" Chyba za wcześnie na ślub po jednej randce w sklepie albo kilku spotkaniach w parku na ubitej ścieżce?

Jeśli uprzesz się na Scotta to na plus trzeba zaliczyć dobrą gwarancję na ramę co przy Twojej masie i pewnie nie najlelszej technice jazdy może byc nie bez znaczenia.

[Peterp079]

Bike co Ty bredzisz o Polonezach i Audi. Wez ty sie lepiej przyjrzyj takiemu Expertowi i dopiero sie wypowiadaj ze lepiej doplacic te 1000 za to samo praktycznie i miec pewnosc. Nic nie pojezdzisz dluzej tym Scottem niz Expertem wiec nie opowiadaj bzdur. Jaka pewnosc. Nie dalej jak 2 dni temu czytalem artykul Kolesia ktoremu pękła rama w tym Twoim Scale 50. Taka to dostal pewnosc marki Scott. To juz nie te czasy ze ma byc Scott lub Audi bo zarowno jedno jak i drugie ma olbrzymia konkurencje spisujaca sie na rwoni z nimi lub lepiej. Takie bzdury to mogles wypisywac ale z 15 lat temu albo jeszcze wczesniej.

A bajki o Audi, Skodach, Polonezach to sobie wsadz do szuflady.