Skocz do zawartości

[Rower} Zaawansowany rower dla początkującego


sercheese

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Cześć!

 

Wyjeżdżam za tydzień do małego miasteczka w Szwajcarii położonego w górach.

Pomyślałem, że dobrze byłoby kupić sobie rower (na miejscu, w przeciągu kwietnia), by korzystać przez wiosnę, lato, jesień z uroków okolicznych tras rowerowych.

 

Mam odłożone 9000zł i zero sprzętu do tej pory. Wpierw rozglądałem się za rowerami najwyższej klasy na jaką mnie stać (zarówno HT jak i Fully), np. Canyon Nerve AM 7.0 czy Radon Slide 7.0 lub zeszłoroczny model Radon ZR Race 9.0 za 1600 Euro (kosztował 2000 Euro).

Jednakże przeszło mi przez myśl, że nie wykorzystam takiego roweru, chociażby z powodu braku kondycji czy techniki jazdy po górach.

 

Czy opłaca się w takim razie kupić podstawowy model renomowanej firmy, np. Radon ZR Race 6.0 (HT) za 1000 Euro, czy Slide 6.0 (Fully) za 1700 Euro? Liczę na to, że nawet podstawowe modele będą odznaczały się znacznie wyższą jakością wykonania niż rowery "z marketu".

Czy naprawdę początkującemu potrzebne są lepsze amortyzatory, opony, łańcuch, itp.? Czy odczuję różnicę?

 

Powtarzam, mogę wydać na rower do 9000zł, w tym wliczam kask, ubranie, może jakiś licznik czy rękawice. Nie chciałbym oszczędzać na kasku.

 

Mam 24 lata, 183cm, 70kg. Rama z pewnością 19,5-20. Teren po jakim bym jeździł to okolice gór, właściwie ogranicza mnie tylko własna kondycja fizyczna, bo z pewnością mają trasy dla zaawansowanych położone wyżej, jak i trasy dla początkujących trochę niżej z ładnym widokiem.

 

pozdrawiam,

Adam

Napisano

Wiesz, temat czy początkującemu potrzebny jest od razu dobry rower jest oględnie mówiąc obszerny i pomieści wiele opinii.

 

Ja np. uważam, że jeżeli masz niezły budżet i stać cię na dobry rower, to po prostu go kup.

 

To, że nie masz techniki lub kondycji nic w tym zakresie nie zmienia, bo nie będziesz ich miał niezależnie jaki rower kupisz. A to czy je uzyskasz zależeć będzie wyłącznie od ciebie.

 

Natomiast co do odczuć - nie mając doświadczenia z jazd na wielu rowerach oczywiście trudno porównywać pracę osprzętu, amortyzatora czy zachowanie roweru.

 

Ale droższy rower z reguły równa się lżejszy rower, a to ma znaczenie w górach. Zwłaszcza pod górę ;). Większy budżet oznacza też, że możesz pozwolić sobie na fulla, a ten istotnie zwiększa współczynnik fanu w górach.

 

Jedyna sytuacja, w której darowałbym sobie wydawanie pieniędzy na rower to wtedy, gdyby nie był jeżdżony. Ale to dotyczy każdych pieniędzy - dużych i małych.

 

Jeżeli więc jesteś zdeterminowany jeździć to kupuj coś fajnego i ciesz się tą fajnością, tudzież jazdą.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...