jo_jacek Napisano 19 Listopada 2005 Udostępnij Napisano 19 Listopada 2005 - na 36 szprych - z mocowaniem pod tarcze - przebieg okolo 1005km z czego z 400km po błocie i to czasem bardzo duuzym błocie (uwielbiam błoto) -Nie jest oszczędzana, czesto pakuje sie w lesie w jakies duuze kaluze czasem bloto jest takie ze niewidac spod niego roweru. Głownie ujeżdżam las malo po asfalcie a wiadomo ze 800km po lesie to nie to co 800km po asfalcie stawiam ze ze 200km z tego to jest po asfalcie. Po ktoryś zwodach w moim miescie rower byl tak ubłocony ze przesada - postanowilem rozebrac piaste. Spodziewałem się że bedzie duzo błota albo przynajmniej troche. Pierwsze wrazenie to "kto zakręcał te piasty ? ". Wogle juz bylem zdziwiony tymi uszczelnieniami :mrgreen: . Gdy juz sie uporałem z konusami patrze smar na konusie bielutki z jednej i drugiej strony tzn. jak nowy. Zonk. Nawet nie ruszałem zakrecilem tylko juz slabiej niz było fabrycznie i pomykam dalej. Koło kręci sie jak nowe a nawet lepiej. Zupełnie niezrozumiałes są dla mnie opinie ludzi co twierdzą - nie kupuj piast SH bo to nic nie wyszło itp. - minusy a) mocno skrecone konusy i za pierwszym odkrecaniem trzeba sie nameczyc jak sie nie ma specjalnych kluczy -plusy a) bardzo dobre uszcelnienia swietnie sie kręci c) wysokie kolniezyki - wydaje mi sie troche sztywniejsze koło w trakcie nabijania km bede dopisywal spostrzezenia aktualnie jestem w pełni zadowolony pozdrower Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
crazybiker Napisano 23 Listopada 2005 Udostępnij Napisano 23 Listopada 2005 Piasta ma calkiem niezly stosunek jakosci do ceny! Ale uwazaj na nia bo nie jest do twardego traktowania! Pekaja oski! Pozdrawiam! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gavron Napisano 25 Listopada 2005 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2005 Zgadzam się że ma dobry stosunek jakości do ceny, ale niestety sztywność jest słaba - swoją katuję dość mocno i na razie nic się nie podziało (ale chyba to kwestia czasu :? ) - generalnie do XC bardzo polecam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kiedyś ksywa gary Napisano 12 Grudnia 2005 Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2005 u mnie po 1700km zero luzów i zabrudzenia w środku. dla odmiany u mojego brata pękła ośka po około 2000km-ale tylko dlatego,że wypróbował kilka chopek;( Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szakq Napisano 12 Grudnia 2005 Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2005 tylnia xt po okolo 5000km zaczela sie krecic malo plynnie(palcami)rozkrecilem smar brazowawy po wyczyszczeniu jak nowa-wszystko lsni nasmarowalem skrecilem i kreci sie jak nowa ;-) Z mojego doswiadczenia na przod wystarcza slabsza piasta na tyl powinna miec lepsze uszczelnienia(tego akurat nie jestem w stanie rozkminic) :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MIC Napisano 12 Grudnia 2005 Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2005 Moje 475 po 3.5k trzybaja sie jeszcze bardzo dobrze. Jak pokrece kolem i sie przyslucham to slysze jakies pstrykanie (z przodu) a tyl to chyba zapadka. Jak sie zajada to sie wymieni na cos znacznie lepszego :grin: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szakq Napisano 12 Grudnia 2005 Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2005 mnie marzy sie piasta na dobrych maszynowych łozyskach z mozliwosci regulacji luzu(np mavic),bebenkiem typu HUGI(DT)i uszczelnieniami jak z XT/XTR.Cene jakies 400zł bym przelknal za tylnia a waga to nawet i pol kilo bym łyknał choc jakby tak ze 350gr z zaciskiem to bylby hit :-D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dużepiwo Napisano 18 Stycznia 2006 Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2006 To moze onyx? Uszczelniona lepiej od xt. Firmy dt. A o regulacji luzu to ja nic nie wiem co to jest. Wiem za to ze jest na maszynówkach i wazy 340 gram chyba. Mam taką. BArdzo fajna. Dokupiłem ostatnio na przód. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mrMuffin Napisano 8 Lutego 2006 Udostępnij Napisano 8 Lutego 2006 kółko na tej piaście kreci się bardzo ładnie, bez znaczenia są warunki użytkowania błoto/śnieg/piach. Uszczelki dobrze sobie z tym radzą. Przy dużych mrozach (-15*) też nie miałem z tą piastą problemu. Apropo ośki, czy jest możliwośc jej wymiany na sztyniejsza/mocniejszą? gdzie to kupić? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
BART_osz Napisano 9 Lutego 2006 Udostępnij Napisano 9 Lutego 2006 Ja chyba w przeciwienstwie do wszystkich tu piszacych jestem srednio zadowolony :lol: . Dostalem piasty 525 razem z rowerem - przejezdzilem na nich tylko niecale 4 miesiace , fakt ze to byly intensywne miesiace i w roznych warunkach - mimo tego po rozebraniu smar byl juz mocno upindolony - krecic tez juz sie nie krecily idealnie . Jednak przeczyszczone i nasmarowane znowu kreca sie jak trzeba - beda sluzyc dalej w innym rowerze. Proste serwisowanie z ktorym kazdy sobie poradzi plus niewygorowana cena dla tych ktorzy chca zaczac przygode z hamulcami tarczowymi to plusy. Ale z jakoscia wedlug mnie to tak srednio. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bendus Napisano 1 Kwietnia 2006 Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2006 Mam HB-M525 gdzieś mniej więcej od roku i... ogólnie piasta bardzo dobra. Uszczelnienia sprawują się dobrze w warunkach normalnej jazdy i syf nie dostaje się do środka. Niestety dane mi było sprawdzić jak radzi sobie piasta przy pełnnym zanurzeniu - podczas jakiejś wędrówki wczesnowiosennej musiałem przebić się przez strumyk, który okazał się głębszy niż myślałem (woda była dobrze powyżej osi. Po tym przejściu praca piasty wyraźnie się pogorszyła. Teoretycznie to nie mam co oczekiwac, żeby takie coś nie miało wpływu na jej pracę, bo nie została stworzona jako część okrętu podwodnego, ale... Tylna Formula nawet nie zauważyła, że tam była woda i pomimo braku jakiegokowiek serwisu po tej wyprawie, nadal toczy się bez większych oporów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
specjalized Napisano 21 Sierpnia 2006 Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2006 (edytowane) nikomu z wak nigdy się kulki nie pomieliły w tych piastach ? ja miałem kupić 525 ale miałemuraz do przednich japońców przez te kulki, kupiłem więc maszynowego novatecka o szczęśliwy super nie jestem z tyłu mam 525 i albo ona jest słabo uszczelniona albo tak poprostu ma że jak pojeżdże w lakkim syfie (mały deszczyk) to mi strzela przez jakieś 200 km :/ gdyby nie to że piasty mają rok to bym jest wypier....ł chyba ogólnie to uszczenienie łożysk są naprawde dobre ...moja tylko po powrocie z bieszczad i beskidów był prawie jak nowa (chyba po stronie bembenka troszke smar miał inny kolor Edytowane 21 Sierpnia 2006 przez specjalized Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jo_jacek Napisano 23 Sierpnia 2006 Autor Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2006 (edytowane) Dzis po ponad 7 000km rozebrałem piaste. I okazało sie ze są wżery w konusach.. nie wielkie ale są.. juz sobie zamowiłem nowe. Do przodu będa kosztowały ok 12 zł + 18kulek czyli ok 13zł 80gr trzeba wydać. Piasta jest uzywana przezemnie w kazdych warunkach pogodowych zime tez juz przezyla i ani razu nie byla czyszczona - raz tyklo troche smaru dolozylem ale i tak bylo czysto w srodku. Mysle że wżery są następstwem za mocnego skrecenia piasty. Kulki sa w stanie idealnym ale dla reguły zmieniam wszystko Mam nadzieję ze posłuzy mi kolejne 7 000km :] Edytowane 23 Sierpnia 2006 przez jo_jacek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
specjalized Napisano 1 Września 2006 Udostępnij Napisano 1 Września 2006 też bym chciał miec takie piasty co by mi na 7000 starczyły Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jo_jacek Napisano 9 Września 2006 Autor Udostępnij Napisano 9 Września 2006 No dobra panie i panowie. 8k km stukneło i piasta zbliza sie do konca zywota.. czyt. znalazłem wzery na konusach i miskach w pieście(piaście ?). konus i kulki wymienilem i toczy się świetnie no ale bieznia nie jest juz taka gładka wiec sie pewnie predko zuzyje. I tak jest bardzo zadowolny kupilem za grosze i dośc długo smigała :] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bendus Napisano 16 Listopada 2006 Udostępnij Napisano 16 Listopada 2006 Dzisiaj rozebrałem swoją przednią 525 i cóż... prawa strona gites. Konus ładniutki, że aż miło popatrzeć (jeśli się lubi oglądać konusy;)). Niestey od strony hampla już nie tak różowo - spory wżer. Zmieniłem smar, skręciłem i będę jeździł z deorką do czasu zakupu nowego amorka, ale w krótce trzeba będzie zminić konusy. Zrobiła spokojnie ponad 6kkm i w sumie przez ten czas była rozkręcana zaledwie dwa razy (łącznie z dzisiejszym). Jak jo_jacek uważam, że za taką śmieszną cenę, to fajny i w sumie bezproblemowy produkt. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ragnarson Napisano 24 Listopada 2006 Udostępnij Napisano 24 Listopada 2006 jeździlem na tych piastach cały sezon 2004 muszę przynać, że jak na stosunek cena -jakośc spełniły swoje zadanie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jo_jacek Napisano 6 Kwietnia 2007 Autor Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2007 Dokładnie nie wiem, ale wydaje mi sie ze piasta przekroczyła lub jest w trakcie przekraczania 10 000km. Co prawda jest dojechana wewnątrz ale kręci sie całkiem ładnie i nadal da sie jeździc. Nie spodziewałem się, że tyle da się zrobic na czyms takim i to ze mna na siodelku :] Co nie zmienia faktu, że kulkom mówie kategoryczne NIE :razz: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi