Skocz do zawartości

[piasta] shimano 525 przód


jo_jacek

Rekomendowane odpowiedzi

- na 36 szprych

- z mocowaniem pod tarcze

- przebieg okolo 1005km z czego z 400km po błocie i to czasem bardzo duuzym błocie (uwielbiam błoto)

-Nie jest oszczędzana, czesto pakuje sie w lesie w jakies duuze kaluze czasem bloto jest takie ze niewidac spod niego roweru. Głownie ujeżdżam las malo po asfalcie a wiadomo ze 800km po lesie to nie to co 800km po asfalcie stawiam ze ze 200km z tego to jest po asfalcie. Po ktoryś zwodach w moim miescie rower byl tak ubłocony ze przesada - postanowilem rozebrac piaste. Spodziewałem się że bedzie duzo błota albo przynajmniej troche. Pierwsze wrazenie to "kto zakręcał te piasty ? ". Wogle juz bylem zdziwiony tymi uszczelnieniami :mrgreen: . Gdy juz sie uporałem z konusami patrze smar na konusie bielutki z jednej i drugiej strony tzn. jak nowy. Zonk. Nawet nie ruszałem zakrecilem tylko juz slabiej niz było fabrycznie i pomykam dalej. Koło kręci sie jak nowe a nawet lepiej. Zupełnie niezrozumiałes są dla mnie opinie ludzi co twierdzą - nie kupuj piast SH bo to nic nie wyszło itp.

- minusy

a) mocno skrecone konusy i za pierwszym odkrecaniem trzeba sie nameczyc jak sie nie ma specjalnych kluczy ;)

-plusy

a) bardzo dobre uszcelnienia

;) swietnie sie kręci

c) wysokie kolniezyki - wydaje mi sie troche sztywniejsze koło :P

 

w trakcie nabijania km bede dopisywal spostrzezenia :P

aktualnie jestem w pełni zadowolony

pozdrower

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

tylnia xt po okolo 5000km zaczela sie krecic malo plynnie(palcami)rozkrecilem smar brazowawy po wyczyszczeniu jak nowa-wszystko lsni nasmarowalem skrecilem i kreci sie jak nowa ;-) Z mojego doswiadczenia na przod wystarcza slabsza piasta na tyl powinna miec lepsze uszczelnienia(tego akurat nie jestem w stanie rozkminic) :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mnie marzy sie piasta na dobrych maszynowych łozyskach z mozliwosci regulacji luzu(np mavic),bebenkiem typu HUGI(DT)i uszczelnieniami jak z XT/XTR.Cene jakies 400zł bym przelknal za tylnia a waga to nawet i pol kilo bym łyknał choc jakby tak ze 350gr z zaciskiem to bylby hit :-D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 3 tygodnie później...

kółko na tej piaście kreci się bardzo ładnie, bez znaczenia są warunki użytkowania błoto/śnieg/piach. Uszczelki dobrze sobie z tym radzą. Przy dużych mrozach (-15*) też nie miałem z tą piastą problemu.

 

 

Apropo ośki, czy jest możliwośc jej wymiany na sztyniejsza/mocniejszą? gdzie to kupić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja chyba w przeciwienstwie do wszystkich tu piszacych jestem srednio zadowolony :lol: .

Dostalem piasty 525 razem z rowerem - przejezdzilem na nich tylko niecale 4 miesiace , fakt ze to byly intensywne miesiace i w roznych warunkach - mimo tego po rozebraniu smar byl juz mocno upindolony - krecic tez juz sie nie krecily idealnie . Jednak przeczyszczone i nasmarowane znowu kreca sie jak trzeba - beda sluzyc dalej w innym rowerze. Proste serwisowanie z ktorym kazdy sobie poradzi plus niewygorowana cena dla tych ktorzy chca zaczac przygode z hamulcami tarczowymi to plusy. Ale z jakoscia wedlug mnie to tak srednio.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Mam HB-M525 gdzieś mniej więcej od roku i... ogólnie piasta bardzo dobra. Uszczelnienia sprawują się dobrze w warunkach normalnej jazdy i syf nie dostaje się do środka.

Niestety dane mi było sprawdzić jak radzi sobie piasta przy pełnnym zanurzeniu - podczas jakiejś wędrówki wczesnowiosennej musiałem przebić się przez strumyk, który okazał się głębszy niż myślałem (woda była dobrze powyżej osi. Po tym przejściu praca piasty wyraźnie się pogorszyła.

Teoretycznie to nie mam co oczekiwac, żeby takie coś nie miało wpływu na jej pracę, bo nie została stworzona jako część okrętu podwodnego, ale... Tylna Formula nawet nie zauważyła, że tam była woda i pomimo braku jakiegokowiek serwisu po tej wyprawie, nadal toczy się bez większych oporów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

nikomu z wak nigdy się kulki nie pomieliły w tych piastach ? ja miałem kupić 525 ale miałemuraz do przednich japońców przez te kulki, kupiłem więc maszynowego novatecka o szczęśliwy super nie jestem z tyłu mam 525 i albo ona jest słabo uszczelniona albo tak poprostu ma że jak pojeżdże w lakkim syfie (mały deszczyk) to mi strzela przez jakieś 200 km :/ gdyby nie to że piasty mają rok to bym jest wypier....ł chyba

 

ogólnie to uszczenienie łożysk są naprawde dobre ...moja tylko po powrocie z bieszczad i beskidów był prawie jak nowa (chyba po stronie bembenka troszke smar miał inny kolor

Edytowane przez specjalized
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzis po ponad 7 000km rozebrałem piaste. I okazało sie ze są wżery w konusach.. nie wielkie ale są.. juz sobie zamowiłem nowe. Do przodu będa kosztowały ok 12 zł + 18kulek czyli ok 13zł 80gr trzeba wydać.

Piasta jest uzywana przezemnie w kazdych warunkach pogodowych zime tez juz przezyla i ani razu nie byla czyszczona - raz tyklo troche smaru dolozylem ale i tak bylo czysto w srodku. Mysle że wżery są następstwem za mocnego skrecenia piasty.

 

Kulki sa w stanie idealnym ale dla reguły zmieniam wszystko

 

Mam nadzieję ze posłuzy mi kolejne 7 000km :]

Edytowane przez jo_jacek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

No dobra panie i panowie. 8k km stukneło i piasta zbliza sie do konca zywota.. czyt. znalazłem wzery na konusach i miskach w pieście(piaście ?). konus i kulki wymienilem i toczy się świetnie no ale bieznia nie jest juz taka gładka wiec sie pewnie predko zuzyje. I tak jest bardzo zadowolny kupilem za grosze i dośc długo smigała :]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Dzisiaj rozebrałem swoją przednią 525 i cóż... prawa strona gites. Konus ładniutki, że aż miło popatrzeć (jeśli się lubi oglądać konusy;)). Niestey od strony hampla już nie tak różowo - spory wżer. Zmieniłem smar, skręciłem i będę jeździł z deorką do czasu zakupu nowego amorka, ale w krótce trzeba będzie zminić konusy.

Zrobiła spokojnie ponad 6kkm i w sumie przez ten czas była rozkręcana zaledwie dwa razy (łącznie z dzisiejszym).

Jak jo_jacek uważam, że za taką śmieszną cenę, to fajny i w sumie bezproblemowy produkt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 4 miesiące temu...

Dokładnie nie wiem, ale wydaje mi sie ze piasta przekroczyła lub jest w trakcie przekraczania 10 000km.

Co prawda jest dojechana wewnątrz ale kręci sie całkiem ładnie i nadal da sie jeździc. Nie spodziewałem się, że tyle da się zrobic na czyms takim i to ze mna na siodelku :]

 

Co nie zmienia faktu, że kulkom mówie kategoryczne NIE :razz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...