Skocz do zawartości

[Rower] KROSS A6 2010 kupno


bart2005

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam noszę się z zamiarem kupna niedrogiego roweru do okazjonalnego jeżdżenia (głównie miasto plus puszcza) właściwie jestem zdecydowany na:

 

http://allegro.pl/rower-kross-level-a6-deore-sram-truvativ-okazja-i1508288178.html

 

Moją uwagę jednakże przykuła podejrzanie niska cena? Czy moglibyście rzucić na to okiem? Ewentualnie może doradzicie mi coś innego w cenie do około 1500-1700.

 

Pozdrawiam

Napisano

Nie wiem niestety nie znam się na markowych rowerach (to będzie mój pierwszy).

 

Odnośnie wyboru dodam jeszcze, że ważę 100kg i mam 178 wzrostu.

 

Jeśli chodzi o serwisowanie to nie będzie z tym problemu (dotychczasowy rower co roku rozbierałem do części pierwszych i składałem przed zimą).

Napisano

Np. Kross A4 2010 po 1670zl (lepszy bylby 2009, bo z lepsza przerzutka, ale juz chyba ich nigdzie nie ma w rozmiarze 18"):

http://masterbike.com.pl/index.php?option=com_virtuemart&page=shop.product_details&flypage=flypage.tpl&Itemid=1&category_id=7&product_id=161

 

Inni jeszcze ci pewnie zaproponuja jakiegos Unibike'a albo Mbike. A ten rower z aukcji to tylko skladak na ramie z A6, ale z gorszym osprzetem. Czy warto? Nie wiem jak on sie ma do innych rowerow w tym przedziale cenowym?

 

PS Tylko nie wiem jak z twoja waga na tym rowerze...

 

I jeszcze tu za 1599:

http://www.mudserwis.com/rower-kross-level-a4-2010-p-425.html

Napisano

Dodam jeszcze o ile ma to jakieś znaczenie w tym momencie, że na rowerze jeździłem dość sporo swojego czasu. Obecnie jestem po operacji kolana i traktować będę to także częściowo jako rehabilitację jednakże docelowo chciałbym robić dłuższe trasy przede wszystkim w Puszczy Kampinowskiej (mieszkam obok). Cena roweru nie gra specjalnie roli jednakże nie przywykłem do wydawania na darmo pieniędzy na sprzęt którego nie wykorzystam w pełni. W tej chwili myślę w taki sposób, aby za dwa trzy lata zmienić sprzęt na lepszy. Nie interesuje mnie też składanie wolę kupić gotowy zestaw. Estetyka (wygląd, stan wizualny) nie gra w zasadzie roli także może to być rower używany (o ile opłaca się takie kupować).

 

Generalnie moje wymagania są takie, aby rower był w miarę lekki, oraz "lekko" chodził także zależy mi na tym aby jeździł, a nie ładnie wyglądał.

 

Dlatego też jeśli ktoś z Was mógłby mi doradzić coś co uważa za odpowiedniejsze to chętnie posłucham, ten rower także wybrałem sugerując się forami rowerowymi.

 

PS. Przepraszam za nieregulaminowy tytuł tematu i jego poprawę, obiecuję na przyszłość stosować się do regulaminu.

 

Jeszcze takie pytanie wszyscy piszą o ramach o rozmiarze 19 ja natomiast myślałem nad 21, która dla moich wymagań byłaby lepsza?

Napisano

A2 to całkiem porządne maszyny (dobra rama i fajne komponenty w starszych rocznikach), ale przygotuj się, że jeśli był 2 lata użytkowany to możliwe że będziesz musiał w niego co nieco włożyć. Zwłaszcza, że koleś dał zdjęcie zrobione tuż po zakupie ;) Poproś o dodatkowe zdjęcia, albo obejrzyj go osobiście.

 

Giant ma dużo komponentów kompletnie mi nieznanych, więc może niech kto inny się wypowie.

Napisano

Dziękuję za odpowiedzi szczerze mówiąc to w tej chwili to już kwestia tego, że "napaliłem" się na rower w tej chwili stary poszedł na złom (pęknięcie ramy) natomiast chętnie pognałbym na przejażdżkę i rower chciałbym kupić najchętniej dzisiaj. :)

Napisano

Jeśli cena nie gra roli, podjedź do jakiegoś porządnego rowerowego w okolicy. Raz, że przymierzysz konkretne rozmiary ram pod siebie, dwa - masz na miejscu serwis i zrobią ci za darmo przegląd kontrolny po 100km. Niby nic, ale jesli nie masz żyłki majsterkowicza (i garażu narzędzi), jest to lepsze rozwiązanie niż internet. A jeśli trafi się kompetentny sprzedawca (a tacy się zdarzają:icon_wink:), dobierze rower odpowiedni do Twoich wymagań - koła, amor, klasa napędu. Marzec to fatalny czas na zakupy, szczególnie że ciepło się już robi, ale może jeszcze coś stargujesz. Jeśli natomiast szukasz używanych, to proś o dokładne zdjęcia, aczkolwiek i to nie da pewności, czy rower nie jest dobity.

 

I nie bój się o kolano. Mam znajomego, którego samochód skosił, składali mu kolano i obydwie piszczele. Ordynator mówił, że to cud, że w ogóle chodzi. Jak po roku pozwolili mu wsiąść na rower w ramach rehabilitacji, tak dzisiaj ma już zaliczone dwie pielgrzymki rowerowe do Włoch i potrafi jeździć do pracy okrężną drogą 40km, tak dla przyjemności. Cykloza wciąga :)

Napisano

Odnośnie przeglądu to nie jest to żaden problem, jak pisałem co roku rozbierałem swój rower do części pierwszych przed zimą. Posiadam pełne zaplecze sprzętowe oraz jest to dla mnie pewna forma relaksu (jestem perfekcjonistą i uważam, że jak coś ma być zrobione porządnie to najlepiej to zrobić samemu).

 

Pozdrawiam

Napisano

Niedrogi to prawdopodobnie 1000 pln. Poleciłbym Ci Schwinna Mesa GS - sam mam jako "zimówkę" i jestem bardzo zadowolony. Sztywna rama ze wzmocnieniem górnej rury ( pod taką wagę mus ), ładnie pospawana ( bardzo ciekawy tył ), otwory pod ewentualne błotniki lub bagażnik, w miarę przyzwoity amor i co moim zdaniem ważne baardzo wygodne siodło. Osprzet średni ale Sram nawet ten tani dobrze działa nawet w błocie.

http://allegro.pl/schwinn-mesa-gs-sram-sx5-rock-shox-wyprzedaz-hit-i1496775536.html

Co prawda w opisie jest ze 19" ale na innych aukcjach ciut drozej widzialem rozmiar dla Ciebie czyli 17"

Napisano

Podpisuje się pod siwym obiema rękami i nogami. Bardzo dobry wybór w tej cenie, aż chyba muszę się zastanowić czy też takiego nie kupić (dla żony)

 

jedyne do czego się muszę doczepić to:

 

Sztywna rama ze wzmocnieniem górnej rury ( pod taką wagę mus ),

 

nie wiem dlaczego niby 100 kg to taki aż mus żeby kupować wzmacniane ramy.

Napisano

A juz odpowiadam - wytrzymałość i zajecia z metody elementów skonczonych. Jeśli przekrój górnej rury jest okrągły w miejscu połaczenia z rura podsiodłową powstaja najwieksze naprężenia co moze doprowadziś do pękniecia ramy i nie ma znaczenia ile powyżej wskażnika sztyca jest wsunięta. Wiele firm próbuje to "obchodzić" szczególnie w lekkich ramach produkujac górna rurę jak najbardziej płaską ( naprezenia są wtedy minimalne ) ale i tak ramy te potrafią pęknąć np XTC. Rozwiazanie jest prosta ale niestety rama ciut wiecej waży - wspawanie wzmocnienia. W Mesie która ma szyce tylko 27,2 otrzymujemy bardzo sztywną kontrukcje w suporcie, na tyle ( widełki sa profilowane w S ) a sama sztyca czesciowo "pochłania" drgania.

Napisano

i tak i nie

 

producenci wiedzą, że w uproszczeniu mówi się, żeby był na osprzęcie powiedzmy deore i wykorzystują to oszczędzając na pozostałych częściach, żeby tylko zamontować jak najlepszą przerzutkę. Dlatego co drugi rower za 1500 zł ma przerzutkę XT w połączeniu z bardzo słabym amortyzatorem.

 

na rower trzeba patrzeć całościowo, a nie tylko szukać dobrej przerzutki. I dlatego tak całościowo ten Schwinn wykasza konkurencję, a mnie prywatnie przyprawia o ból głowy, bo miałem oszczędzać i nie mam gdzie trzymać kolejnego roweru:/

 

A juz odpowiadam - wytrzymałość i zajecia z metody elementów skonczonych. Jeśli przekrój górnej rury jest okrągły w miejscu połaczenia z rura podsiodłową powstaja najwieksze naprężenia co moze doprowadziś do pękniecia ramy i nie ma znaczenia ile powyżej wskażnika sztyca jest wsunięta. Wiele firm próbuje to "obchodzić" szczególnie w lekkich ramach produkujac górna rurę jak najbardziej płaską ( naprezenia są wtedy minimalne ) ale i tak ramy te potrafią pęknąć np XTC. Rozwiazanie jest prosta ale niestety rama ciut wiecej waży - wspawanie wzmocnienia. W Mesie która ma szyce tylko 27,2 otrzymujemy bardzo sztywną kontrukcje w suporcie, na tyle ( widełki sa profilowane w S ) a sama sztyca czesciowo "pochłania" drgania.

nie kwestionuje tego, że wzmacniana rama jest wytrzymalsza, natomiast uważam, że 100 kg to jeszcze nie aż tak dużo by się tym bardzo mocno przejmować - zwłaszcza, że nie mówimy o żadnych odchudzanych ramach, ani o sprzęcie do ścigania.

Napisano

Schwinn to rowery głownie na stany a tam 100 kg to waga średnia :) wiec takie wzmocnienie to zabepieczenie po prostu. Sama rozmiarówka to przy L w Schwinie jest niby na 178 do 188 - poprzednią Mesę kupiłem taki właśnie rozmiar z punktów bankujesz-kupujesz i była dla mnie przy 180 wzrostu za duża a 17" z mostkiem 110 jest super - zwrotna, stabilna i powtórze sie raz jeszcze sztywna jak diabli ( po założeniu na trenazer suport praktycznie nie chodzi na boki gdzie na nietórych ramach jest po kilka cm lewo-prawo )

Napisano

Witam jeszcze raz ja, mam pytanie odnośnie roweru Giant NRS 3, mam możliwość kupna takiego u siebie na osiedlu jednakże jest kilka, ale:

1.Rower już dość stary

2.Miejscami mocno poobcierany

3.Stał w piwnicy 3 lata

4. Cena 1200zł

Napisano

Musiałbym iść wykonać je w tej chwili niestety nie posiadam.

 

Witam kupiłem w końcu inny sprzęt:

Rama: Boulder SE

Manetki: Shimano Deore LX Dual Control

Przerzutka tył: Shimano Deore XT

Przerzutka Przód: Shimano Deore LX

Łańcuch i Kaseta: Shimano Deore XT Korba: Shimano Deore LX

Amortyzator: Rock Shox Psylo XC U-Turn 80-125mm

Hamulce: tył Fabryczny Gianta;

przód Tarczowy, Shimano Deore, mechaniczny.

Sztyca: Accent;

Siodło: San Marco SKN

Koła: przód AlexRims DM24;

Tył SunRims L7 + Opony Tioga Factory XC

Piasty: przód Dangerous Mike (pod sztywną oś);

tył Shimano Parallax

Kierownica i Mostek: Giant + rogi Titec Micros

Cena 1000zł

 

Dziękuję wszystkim za porady

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...