Skocz do zawartości

[Amortyzator] Rock Shox Reba - cieknie ?


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Kupiłem nowy rower przed sezonem jak ceny poszły w dół i teraz nie wiem czy mój RS reba dual air przypadkiem nie cieknie. Na rowerze zrobiłem jak na razie około 50km. Wcześniej jezdziłem na Torze 302 solo air i tamten definitywnie ciekł w okolicach pokretla od odbicia i nawet cos w nim pykalo w srodku ,ale na gwarancji zrobili. A jezeli chodzi o rebe to na goleniach zbiera sie olej. Jak pojade w trase to widzę że tak w połowie goleni jest takie koło na około goleni od oleju. Często zwracam na to uwage bo muszę je czesto myć ,gdyż piasek się na nich osadza.

 

Wygląda to tak jak na zdjeciu. Tylko że ja mam tylko na srodku takie koło na goleniach. (Zdjecie przypadkowe) Dodam swoje jeżeli to pomoże.

 

http://www.google.pl/imgres?imgurl=http://brianl.me/blog/wp-content/uploads/2010/06/IMG_2962.jpg&imgrefurl=http://brianl.me/blog/%3Fp%3D816&usg=__8mni8zYLGzMK8TuE-ivRkJnJ0B0=&h=960&w=1280&sz=280&hl=pl&start=0&zoom=1&tbnid=_3C98ev5LgCGeM:&tbnh=123&tbnw=172&ei=4XqGTcSmKJS0hAf_9oG0BA&prev=/images%3Fq%3Dleaking%2Bfork%26hl%3Dpl%26biw%3D1360%26bih%3D667%26gbv%3D2%26tbs%3Disch:1&itbs=1&iact=rc&dur=303&oei=4XqGTcSmKJS0hAf_9oG0BA&page=1&ndsp=29&ved=1t:429,r:17,s:0&tx=144&ty=91

 

Dzięki

Napisano

To chyba normalna sprawa - może to być kurz zebrany przez uszczelki i związany olejem. Ciesz się, że ten syf nie włazi do środka :)

Sądzę, że nie ma się czym przejmować. Oczywiście nie twierdzę, że mam rację.

  • Mod Team
Napisano

Normalna rzecz w przypadku amorków z otwartą kąpielą. Efekt trochę "traci na sile" jak się zrobi te ok. 100km, ale zaraz po serwisie/w przypadku nowych amortyzatorów jest nasilony. Sam miałem z tym zonka jak zrobiłem serwis amorka, ale po ok. 100km już tak dużo oleju nie zbiera się na goleniach. Oczywiście delikatne pierścienie i "film olejowy" na goleniach są, i mają być, po to jest kąpiel olejowa.

Napisano

Jeśli przejechałeś dopiero 50km to jest to raczej normalne. Przejedź jeszcze z 200 i jeśli dalej będą bardzo wyraźne kręgi olejowe to znaczyć będzie, że jest coś niehalo z uszczelkami olejowymi. U mnie na Rebie nie zostają żadne kółka oleju, są tylko właśnie po świeżym zalaniu olejem.

Napisano

U mnie po dłuższej jeździe też się troszkę zawsze nazbiera brudu z olejem. Norma przy otwartej kąpieli :) Po jeździe brunoxikiem wyciągam syf spod uszczelek i jest czyściutko :)

Napisano

U mnie po dłuższej jeździe też się troszkę zawsze nazbiera brudu z olejem. Norma przy otwartej kąpieli :) Po jeździe brunoxikiem wyciągam syf spod uszczelek i jest czyściutko :)

to nie jest normą przy otwartej kąpieli. Może występować w nowych widelcach albo po przeprowadzonym serwisie. Dzieje się tak bo na uszczelki olejowe daje się smar żeby zminimalizować tarcie, można też dać troche oleju między uszczelki olejowe i kurzowe. Wraz z użytkowaniem nadmiar smaru/olej jest usuwany. Jeśli amor ma już troche przejechane po serwisie(kilka setek km) i nadal olej zostaje na lagach to warto sie zainteresować co z uszczelkami.

Napisano

Olej nie zostaje na lagach. Na lagach zbiera się tylko brud i amor uginając się zostawia ten brud w jednym miejscu tworząc wąziutki pasek brudu. Oleju tam nie ma lub są tam jego śladowe ilości. W sumie źle napisałem, bo bardziej chodziło mi o brud niż o olej.

Napisano

Kolejny głos za normalną sprawą - po każdym serwisie pozbywa się nadmiaru oleju, wystarczy go dojeździć. Zresztą sądzę, że to jedynie smar z uszczelek kurzowych, bo tak naprawdę nie ma za bardzo skąd wziąć tego oleju. Kąpiel jest wewnątrz prawej goleni górnej, do dolnych leje się bardzo mało oleju i nie sądzę by w czasie pracy docierał tak wysoko :P A gdyby olej z kąpieli spłynął przez uszczelki do goleni dolnej, to ograniczyłby skok i problem rzucałby się w oczy, wiem z własnego doświadczenia (wymieniać uszczelki!).

  • 5 tygodni później...
Napisano

Niestety ale musze kontynuowac temat z powodu usterki jaką zobaczylem kilka dni temu. Podczas odkrecania nakretki od zaworu komory negatywnej zobaczylem ze jest ona lekko zaolejona. Temat sie powtarzał do czasu kiedy pompowałem komore negatywną i zobaczyłem że zalało mi pompke w srodku, wiec raczej nie jest to normalna sprawka. Znalazłem kilka podobnych tematów, wiec chyba muszę wracać do serwisu. Co nie ??

Napisano

Nie koniecznie musi być to wada amora. Ściągnij sobie manuala RS lub zaglądnij do instrukcji serwisowej podanej przez jednego z forumowiczów (mój wątek tutaj: http://www.forumrowerowe.org/topic/85626-reba-serwisowanie-problem-z-rozdzieleniem-goleni/page__p__838177__hl__problem+__fromsearch__1#entry838177). Gdzieś tu chyba jest napisane, że na spód tej komory dolewa się olej, któy dodatkowo ją uszczelnia.

Wentyl komory negatywnej jest długi na jakieś 15 cm ( :woot: ) - a otwór przez który wtłaczane jest do niej powietrze "spoczywa", że tak powiem, w oleju zalegającym na jej dnie. Przy dokręcaniu pompki, a raczej przy jej odkręcaniu, zawsze "wypluje" trochę tego oleum. Jak pierwszy raz mnie to spotkało też sądziłem, że amor zaliczył awarię.

W Twoim przypadku być może masz właśnie z tym do czynienia??? Chyba, że olej spływa strugami po wentylu :down: , ale piszesz, że nakrętak była "lekko zaolejona", więc chyba wszystko jest ok.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...