Kwazor Napisano 20 Marca 2011 Napisano 20 Marca 2011 (edytowane) Wkrótce miną 4 lata od zakupu Kelly DSC 2007. Z czym był problem w ciągu 4 lat : WIECZNIE rozkrecajace się szprychy ( koła RAZOR ) chyba bede musiał zastosować lakier i skręcić na amen.. Pukanie w suporcie ( zwłaszcza przy cięzkiej nodze ) ale to pojawia sie sporadycznie( bardziej jest to strzał niz pukanie). Luz pojawiajcy się w główce kierownicy mały ale jest trzeba "dociągać". Jazda przy temp 0 lub mniej niemożliwa... fabrycznie ktoś wpakował za duzo smaru do bębenka i zapadki się "kleją" i napędu zero--musze rozebrac i wyczyścić.Nawet jak jade to nie słychac zapadek... Oryginalne pedały to SZAJS do potęgi N ! Dobrze ze nie połamałem nogi jak pekły śruby trzymajace zewnetrza blache..od razu wymiana na platformy. Z czego jestem zadowlony : Wytrzymałe koła, Rama której jeszcze nie zgiełem..( 2 poprzednie pseudo rowery wygięty tył w chińskie 9 bo 8 to za mało powiedziane) Amor : RST TnL nie ma luzów jak to niektórzy pisza ze od razu dostaje takich ze ty w prawo krecisz on w lewo jedzie bo ja lagi smarowałem co 100km i tuleje wew się wtedy tak nie wycieraja ( zatarte amory tez widziałem ) puków stuków nie ma.Tylko zapadka od blokady skoku się ukreciła i mam regulacje albo twardy kamień ( zdarza się ze blokada sama się załączy a tu akurat skok... oops przy lądowaniu ) Co mogło by być lepsze : Lżejsze obręcze. Inne siodło ( szersze ) kierownica z innym profilem ( bardziej na nim leże niz jade..) Podobno oryginalny suport w 2007 to octalink ja mam kwadrat ( ale to szczegół- choc net mói ze ma byc octal.. ale i dobrze ze jest kwadrat bo bardziej wytrzymałe łozyska sa) Ogolnie moge wystawić 4 z minusem. Dałem 1500 zł...i uznaje jego zakup za udany. A teraz remoncik by juz sie przydał Edytowane 21 Marca 2011 przez durnykot Poprawienie tytułu pkt 2b. Ortografia - błąd wyrózniony na czerwono.
Kwazor Napisano 14 Czerwca 2012 Autor Napisano 14 Czerwca 2012 Co się zmieniło : w 2011 wymieniłem w czerwiec -sierpień ? Linki pancerze . Przednie klocki bo juz z nich nic nie pozostało. Wymieniłem kiere na profilowaną Boptravel. I zaczeło sie strzelanie łańucha ( jakies 5K km ).. i zdarzył się krach totalny pekła korona amora... Rower leżał do maja 2012 az dorwałem amora.. amor wymieniony zmodyfikowany. Pozostał tylko napęd bo jeździć juz się prawie nie da...
Rekomendowane odpowiedzi