pawelz Napisano 19 Marca 2011 Napisano 19 Marca 2011 Witam, Zamierzam kupić rower przeznaczony głównie do dalekich wypraw. Nie zależy mi na dużej wygodzie czy zaawansowanych technologiach, ale na tym, by rower wytrzymał długie lata, był mało awaryjny i potrafił przewieźć duży ciężar (tylne sakwy). Pochodziłem już trochę po sklepach i oto na co się natknąłem: Kelly's Phanatic 2009 2300zł - http://www.bikekatalog.pl/2009/rowery/43/Kellys.Phanatic/ Giant XR 3 2011r. 2500zł - http://www.giant-bicycles.com/pl-PL/bikes/model/roam.xr.3/7716/45239/ Author Zenith - ~1800zł - http://www.bikekatalog.pl/2011/rowery/268/Author.ZENITH../ Medano Countour CR 1.1 1670zł - http://www.bikekatalog.pl/2010/rowery/551/foto:2/ Który rower jest najbardziej wart swojej ceny? A może polecicie mi jakiś inny model? Z góry dziękuję za odpowiedź!
WaGiant Napisano 20 Marca 2011 Napisano 20 Marca 2011 Kellys i Giant mają hamulce tarczowe - przy takich czasem wogóle cieżko założyć bagażnik , trzeba sprawdzić . Tarczówki na daleką wyprawe ...? jesli po cywilizowanych krajach może być , ale jak urwiesz przewód w Mongolii ..? Gianty mają dobre , mocne ramy i mocne choć ciężkie koła . O ramach Kellysa różnie sie mówi . Jesli możesz wydać ponad 2000zł nie mysl o rowerach za 1700 . A może lepiej kupić trekkinga http://www.giant-bicycles.com/pl-PL/bikes/model/tourer.rs.1/7712/45225/ . na pewno gorszy od XR ale gotowy do drogi . Napęd 24 biegowy jest wytrzymalszy od 27 .
pawelz Napisano 22 Marca 2011 Autor Napisano 22 Marca 2011 Bardzo dziękuję za odpowiedź! Zdecydowałem się na V-brakei z powodów o których piszesz. W pewnym momencie byłem najbardziej skłonny do kupna wspomnianego przez Ciebie Gianta Tourera RS 1, ale jednak ciągnie mnie do bardziej sportowych rowerków, na których można by szybciej pojeździć bez bagażu :-). I tak teraz rozważam następujące rowery: http://www.rowerymerida.pl/produkt65/crossway-tfs-100-v-rower-merida.html http://www.rowerymerida.pl/produkt63/crossway-tfs-300-v-rower-merida.html ew. http://www.bikekatalog.pl/2011/rowery/268/Author.ZENITH../ http://www.bikekatalog.pl/2009/rowery/45/foto:1/ Ale jeśli chodzi o te modele, to rama nie za bardzo mi odpowiada. Co sądzicie o modelach Meridy? Czy warto dopłacić 400zł i przejść z modelu 100V na 300V? Modele te różnią się tylko korbą, przerzutkami(klasa wyżej), manetkami, no i kolorem.
WaGiant Napisano 22 Marca 2011 Napisano 22 Marca 2011 to nie tak ... te meridy różnią się napędem - droższa ma 27 biegów , tańsza 24 . Napęd 24 biegowy jest trwalszy , 27 wygodniejszy . Osobiście nie zamieniłbym 27 na 24 . Miałem to wiem . Rozpietość przełożeń taka sama , ale 27 lepiej stopniowane .Tyle że łańcuch przy górskiej jeździe wytrzymuje 1 Kkm ( może ciut więcej ) . Amory RST to faktycznie mistrzostwo świata nie jest . Autor też ma jakiś RST nie wiem który lepszy . Nie umiem porównać korb w tych rowerach . Authory kiedyś miały dość wiotkie ramy ,teraz nie wiem . Author i kellys maja napędy 27 biegowe .Zeby nie było za łatwo dodam jeszcze http://www.scott.pl/product.php?id_cat=402&id_prod=2079 . Generalnie myslę że dostaniesz to za co zapłacisz , jeden ma lepsze to inny tamto ... ja postawiłbym na ramę - merida lub scott . Scott ma chyba lepszy amor . Moje uwagi są teoretyczne nie miałem żadnego z tych rowerów .
Darek14 Napisano 22 Marca 2011 Napisano 22 Marca 2011 W wyznaczonej cenie ten http://www.cube.eu/tour/country-lite-series/overland-grey-black-green/ Cube wydaje się fajną propozycją. Tyle, że hamulce nie każdemu będą odpowiadać.
pawelz Napisano 22 Marca 2011 Autor Napisano 22 Marca 2011 Tak się składa, że mam możliwość kupna tego Cube'a za 2400zł (przecena z 2900zł). Jednak to są hamulce V-hydrauliczne, co zaprzecza zakładanej prostocie. Jak to jest z awaryjnością takich hamulców? Da się je samodzielnie naprawić w prosty sposób? Na wygodzie jak już mówiłem aż tak bardzo mi nie zależy, dlatego 24 biegi mi wystarczą, a amortyzatora mogło by w ogóle nie być ;-)
Pitof Napisano 23 Marca 2011 Napisano 23 Marca 2011 Te hamulce są produkowane chyba już od kilkunastu lat i są sprawdzoną konstrukcją. Jednak wiadomo, że jest to układ hydrauliczny i gdybyś go, jakimś cudem uszkodził to z naprawą w szczerym polu będzie problem. Jeśli dopuszczasz brak amortyzatora to może po prostu taki Cube?
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.