[hamulce] XTR - wibracje

[roadside_warrior]

PiPoLiNiO, łącze sie z Tobą w bólu:) Mam to samo. Hamulce br-m975, tarcza xt SM-RT79, klocki to czerwone kool-stopy. Załozyłem nowy zestaw. Przy docieraniu było ok, klocki ładnie do siebie dochodziły ale po dotarciu- masakra. Siła hamowania jest ale tarcza zaczęła wpadać w potężne wibracje, brak płynności. Nie chce Cie dołować ale męcze sie z tym juz parę miesięcy. bezskutecznie. Efekt występuje tylko z przodu, tył ok. Na 90% jestem pewien ze wina leży gdzieś w styku miedzy tłoczkiem a klockami. Chwilowa poprawę dało podklejenie klocka taśma izolacyjną, oczywiście od strony tłoczka. może pomogło by delikatne przesmarowanie tego miejsca smarem jak ktos napisał wyzej, na nie ryzykowałem. Xtr dobrze działały tylko z orginalnymi okładzinami na tytanowej płytce i uwazam ze tylko te nalezy stowować. Hamowanie super płynne, nie słuchaj opinii ze kazdy hamulec ma wibracje. Póżniej wymieniłem na zwykłe klocki Xt i zaczęły się problemy. Brak kompatybilnosci z różnymi tarczami. Po dwóch sezonach zaczęły przeciekać tłoczki. i znowu kupno nowych tarcz i klocków bo tamte juz zdążyły sie zatłuścić. Na szczeście sa firmy które dorabiają owe uszczelniacze i tanim kosztem mozna uratowac zacisk. Jestem zdania ze na shimano sie nie oszczędzi, nie warto dawac tanszych tarcz badz klocków. olej tez tylko orginalny a nie jakis lhm+ od citroenów. Napisz jak zachowuja sie z nowymi klockami.

[ugupu]

To w cholerę drogie w eksploatacji te sh*tmano są skoro tylko oryginały i nic więcej żeby to jakoś działało...

[PiPoLiNiO]

Akurat olej używam LHM+, mimo, iż mam Shimanowski. Jakoś mi lepiej działa pod nim:) W SLX i XT też go używałem i wszystko było OK:)

 

Dzisiaj posmarowałem jeszcze te nowe klocki XTR (metaliczne) pastą miedzianą od spodu, bo podobno też pomaga.

 

Niestety wczoraj tylko po podwórzu pojeździłem bo późno złożyłem wszystko, a dzisiaj niestety pogoda do pupy... Etap docierania, więc oczywiście bez wibracji.

 

Dobrze stestuję jutro albo pojutrze.

[roadside_warrior]

na lhm klamki wolno mi odbijały a w temp. poniżej 0 wcale:) Może tez spróbuje tym miedzianym, choc jestem bardzo uczulony na jakiekolwiek smary w pobliżu hamulców. Niby woda nie rozmyje go ale zawsze jest ryzyko ze pójdzie na tarcze. Na docieranie hamulców nie ma lepszej pogody jak lekki deszczyk:) szczególnie metaliki, bo żywiczne z tego co pamietam tylko piszczą na deszczu.

[PiPoLiNiO]

Ja niestety oryginalne na tytanowych podstawkach od razu sprzedałem:( A próbowałes oryginalne metaliki? Czy tylko te Kool-Stop?

[roadside_warrior]

po "zjedzonych" Ti kupiłem M06 sądząc ze tytanowa płytka to tylko chwyt marketingowy. Różnica w cenie była spora. Siła hamowania już o wiele słabsza, na dłuższych zjazdach wyraźnie szybciej się grzały. Myślałem że tarcze juz do wymiany. potem próbowałem innych kombinacji. kool-stopy hamuja jak złoto, najbliższe orginału ale ciągle to nie to samo. Teraz juz kupno nowych tarcz i klocków xtr to dla mnie za duza inwestycja, nie opłaca sie.

[PiPoLiNiO]

Wszystko super, ale pominąłeś problem wibracji. Wypisz wzystkie klocki jakie miałeś podajac czy były wibracje czy nie:)

[roadside_warrior]

owe objawy są tylko przy kool-ach, wcześniejsze klocki po prostu nie hamowały.

[PiPoLiNiO]

Wsadziłem oryginalne metaliki XTR, posmarowałem je pastą miedzianą i wibracji brak:) Przynajmniej na razie, ale liczę, że tak już zostanie;)

[bros]

Zacząłem szukać rozwiązania tego problemu na zagranicznych forach. Najczęściej pojawiającą się przyczyną wibracji jest specyficzna częstotliwość rezonansowa dla układu rama-zacisk-tarcza. Jednym ze sposobów jego rozwiązania jest dociążenie zacisku. Osobiście, w ramach testu, zamiast zacisku, owinąłem kilkakrotnie jedną rurkę ramy kawałkiem dętki (3 zwoje) i ścisnąłem ZIPem. Wibracje rzeczywiście znacząco się zmniejszyły. Wróciła modulacja i siła. Są odczuwalne ale wcześniej były tak intensywne, że aż rzucały rowerem.

W najbliższym czasie nadal będę szedł w tym kierunku. Spróbuje dociążyć bezpośrednio zacisk i zobaczę czy wibracje ustaną.

 

Osobiście wydaje mi się, że to rama, a nie zacisk lub tarcza ma wpływ na wibracje. Wcześniej użytkowałem Juicy 3 z tarczami avida i wibrację również występowały (chociaż pojawiły się dopiero po pół roku). Może to kwestia delikatnych (lecz niewyczuwalnych) luzów na łożyskach ramy? Hmmm ...

[PiPoLiNiO]

Niestety ale to bzdura.

 

Dostałem nawet telefon w tej sprawie z Centrali Shimano Polska. Gość jeszcze nie wiedział, że rozwiązałem już problem i zaczął od tego, że klocki oryginalne XTR są dłuższe niż pozostałe i dlatego pojawiają się wibrację.

 

No i tak właśnie jest, na oryginalnych klockach nie mam żadnych problemów. Super hamuje, brak wibracji:)

[bros]

Dlaczego uważasz, że to bzdura?

 

Tak jak pisałem - miałem ten sam problem na obecnej ramie z Avidami a teraz z Shimano SLX z tarczami Shimano i Avida. Dociążenie zacisku w bardzo dużym stopniu poprawiło pracę hamulca.

 

Bardzo możliwe, że również masz rację. Chociaż ja zarówno z przodu jak i z tyłu nie mam oryginalnych klocków Shimano, a wibracje pojawiają się tylko z tyłu.

[bros]

Dostałem nawet telefon w tej sprawie z Centrali Shimano Polska. Gość jeszcze nie wiedział, że rozwiązałem już problem i zaczął od tego, że klocki oryginalne XTR są dłuższe niż pozostałe i dlatego pojawiają się wibrację.

 

Jako, że mój "patent" nie wyeliminował całkowicie wibracji, założyłem klocki Shimano. Rzeczywiście są około 1-2mm szersze. Niestety wibracje nie ustąpiły:( Powiedziałbym nawet, że odrobinie się zwiększyły, ale to subiektywne odczucie.

[PiPoLiNiO]

Ale wsadziłeś klocki XTR czy inne shimano? Bo klocki od XT już też mogą wibrować.

[bros]

Wstadziłem XTRy. Ale tarcze mam XT. To i tak nie powinno mieć znaczenia, bez względu na to czy kupię klocki XT, czy XTR (a oba są ze sobą kompatybilne) to hamulce powinny działać tak jak należy.

[PiPoLiNiO]

Teoretycznie:) Dziwna sprawa, u mnie klocki xtr pomogły w 100%...