[pogadajmy] czyli co dziś robiłeś rowerowego - reaktywacja cz. 12

[borowka]

ja dziś 35km

ale zrobiłem sobie 2 podjazdy pod Reja i jest git

[Gromosmok]

Dzisiaj tylko 21,94 km .

[mrmorty]

Dotyczy dnia wczorajszego...

Zacząłem się bawić w cięższe enduro, jeden szlif i jedno cmoknięcie drzewa;

Kilka razy pulsometr przeraźliwie zapiszczał - przekraczałem 100% HR Max, prędkości niemierzalne, ogień z pupy i śmierć w oczach

[Szparek82]

42 km i łatanie gumy.

[andi333]

Dziś 40km brak czasu

[lukaszs]

najpierw skończyłem składać kumplowi szosę - jazda próbne kilka kilometrów

 

30km na góralu - trochę zmarznięty ale szczęśliwy

[Grand231]

Wycentrowałem i prze serwisowałem piasty w kołach kolegi, do tego 42 km jazdy.

[honor]

Zamontowałem koszyk na bidon, uchwyt pompki i pompkę. Zainstalowałem też licznik kadencji w wersji budżetowej, czyli stara sigma liczy mi oddzielnie kadencję.

[lukaszs]

dziś lekka przejażdżka 26km..........

[Swallow]

Wieczorne, relaksacyjne ok.10km po lekko - śliskim mieście + słodki sen na jawie o siodle brooks.

[marek93]

Wyczyściłem i podregulowałem napędzik, a tak poza tym to doszedłem do wniosku, że mój RS Dart 2 ma badziewne uszczelki przeciw kurzowe.

[mrmorty]

Teściowa wyjechała na 3 tygodnie do szwagra, a ja w tym czasie zobowiązałem się pilnować tej chatki na kurzej łapce i podlewać te drapieżne roślinki w środku. Z obowiązku się wywiązywałem sumiennie, ale dostałem zlecenie na złożenie czterech pędzideł i od trzech dni tam nie byłem.

Dostałem cynk od szwagra że są już na przedmieściach, ale zajadą jeszcze na stację i do sklepiku po drodze.

Z racji tego miałem prawie 10 km sprint na 16 calowym rowerze(ja mierzę sobie 191 cm) - pierwszym z brzegu który był gotów do jazdy.

Średnia wyszła 37 km/h - bo trzeba było tak podlać by wyglądało to na wczorajsze podlewanie , a w drugą stronę to już polami i opłotkami by nie zostać zauważonym

[sPiDy]

zdobyłem darmowe diodowe oświetlenie do roweru i tyle

[lukaszs]

jeszcze nic ale plan jest ambitny......

zaraz ruszam........w planach 50-60km.........po mazowieckich lasach

[thrawn]

Właśnie wróciliśmy z Kobitką z Singletreka pod Smrkiem i okolic. Frajdy nie da się opisać słowami, trzeba to przejechać. Warunki były idealne.

[lukaszs]

plan się do końca nie powiódł - tylko 40km

ale za to dociąłem sterówkę...........

[Grand231]

Wczoraj wycentrowane kółko.

[sPiDy]

wczoraj po 22 -giej 11 km po białymstoku///// i po 12 godzinach pracy w sklepie rowerowym

[Bell]

wczoraj tylko 30 km :/

[sebaw11]

Dzisiaj ok 18km. z koleżanką która dopiero zaczyna jazdę i z kondycją ma cięzko. WIęc jazda w wolnym tempie

[Gracek]

1 kwiecień 16,7km/1h 31min

2 kwiecień 21,47km/1h 34min

3 kwiecień 23,74km/1h 37min

 

3 pierwsze wyprawy w tym roku

[YgreK]

Dziś 48,55km. Prawie wszystko w terenie. Dziewicza Góra zdobyta, "killer" zaliczony

 

s= 48,55km

Vmax= 45,5km/h

Vśr= 22km/h

t= 2:12h

Średni puls: 164

 

Jak na drugą jazdę po miesięcznej przerwie (kontuzja) to jest dobrze

[andi333]

Dziś 137km w tym 65km w terenie po Jurze

[Swallow]

Dziś a w sumie to wczoraj było nawet zabawnie, bo w 3city stado niedzielnych rowerzystów wyległo z domostw swych, utrudniając tym niemiłosiernie jazdę ale i tak było OK. Wieczorny powrót nad morzem był już o wiele, wiele przyjemniejszy / jutro rower ląduje w serwisie = centrowanie koła.

[Czyzby]

Po pierwsze - kolejny "wielki" powrót do kręcenia. Lejący za oknem deszcz trochę ograniczył moje zapędy wyłącznie do (poserwisowej) jazdy kontrolnej. Po drugie - by jednak się nie nudzić, kończę gmeranie w Maszynie (aktualnie zabawa z ustawieniem nowego siodła).

 

P.S. - A także modlę się do Rowerowego Boga o delikatną poprawę pogody.