[pogadajmy] czyli co dziś robiłeś rowerowego - reaktywacja cz. 12

[Odi]

...

[NitroS]

Ojeju, ojeju. Nowy temat. Kukłem do środka mojego amorka i wyczyściłem

[Eper]

Odi zrezygnowany że to już 12 część

[johny123]

tak dzisiaj kupiłem nowe rękawiczki szimano i do tego przejechałem 30 km w lecie ^^

[Swallow]

Generalnie to był tydzień rowerowy codziennie do pracy i z pracy + wieczorne wypady po prostu kocham wiosnę

[Czyzby]

Pogmerałem w warsztacie, poklepałem na blogu. Dziś zakończyłem również rehabilitację kolana.

[detonator]

Odnoszę wrażenie, że większość postów w tym temacie i tak się nie czyta... Większość pisze tylko dla samego pisania i poniekąd dla nabicia postów.

Mylę się ?

Nie jestem bezkrytyczny wobec siebie. Sam tu kilka postów zamieściłem

[Grand231]

Złożyłem i wycentrowałem nowe koło, do tego siłka, wioślarz gdyż pogoda nie dopisuje .

[Gromosmok]

katalogrowerowy kupiłem

[Dudek93]

Wczoraj zmyłem wszystkie brudy po jeździe zimowej, zmieniłem smary, sprawdziłem koła, układ napędowy, hamulce, obniżyłem kierownicę [teraz o wiele lepiej się śmiga] no i polerka na koniec.

[Swallow]

Odnoszę wrażenie, że większość postów w tym temacie i tak się nie czyta... Większość pisze tylko dla samego pisania i poniekąd dla nabicia postów.

Mylę się ?

Nie jestem bezkrytyczny wobec siebie. Sam tu kilka postów zamieściłem

 

O mamo ! jakie poważne podejście ..... ale nie sądzisz, że trochę zbyt Temat jest w części "nie rowerowej". Wydaje mi się, że można tu pisać na luzie, w bardzo swobodnej formie i nawet dla samego siebie (może to nawet w pewnym sensie pomaga w mobilizacji). Przecież w końcu mamy wolność słowa. A jak sobie ktoś nabija posty to jego indywidualny sposób na życie i generalnie głupi problem.

 

pozdr.

 

sssssspadam na rower

[kantele]

Detonator: Ja np. czytam Lubię popatrzeć, co ludzie robią, czym się jarają, gdzie byli, ile km natłukli, co kupili, co zepsuli

Lubię też napisać, jak jest coś fajnego u mnie.

 

A żeby nie był offtop to ja dzisiaj uczciwe 32 km z czego jakieś 24 po błotnistym Lasku Kabackim, uczciwy trening jazdy po błocie, kilka rundek po górkach i dołkach z podjazdami i zjazdami. Aura wspaniała, słonko, super, chociaż w błotnych zagłębieniach na ścieżkach leży jeszcze lód! Mam wielkiego banana na twarzy po dzisiejszym treningu

 

Pozdrawiam wiosennorowerowo

[detonator]

kantele naturalnie, nie chce nikogo urazić, poprostu to taka luźna uwaga z mojej strony

Na pewno jest wiele osób, które czytają co poprzednik napisał.

[micor]

Zamontowałem stery, przyciąłem pancerze, wycentrowałem tylne koło, wyregulowałem tylny hamulec

[Odi]

Odi zrezygnowany że to już 12 część

Hehe, rzeczywiście mój post mógł tak zasugerować

 

 

Detonator: Ja np. czytam Lubię popatrzeć, co ludzie robią, czym się jarają, gdzie byli, ile km natłukli, co kupili, co zepsuli

Lubię też napisać, jak jest coś fajnego u mnie.

...

I takie samo podejście mam. Czasem się można czegoś ciekawego przypadkiem dowiedzieć.

A żeby nie było OT to kupiłem sobie dziś fajne spodenki rowerowe w Decatlonie i przy okazji butki neoprenowe do morsowania

[Swallow]

ale się tu cicho zrobiło ;P ........chyba wszyscy się Ciebie Detonator przestraszyli

 

w wolnych chwilach walczę z nalepkami na ramie (które uparcie się jej trzymają i wszystkie możliwe sposoby zawodzą - nie wiem na jaki super klej oni je jakieś 50 lat temu przylepili...... ) a w ramach przywracania dawnej świetności mojego staruszka czyszczę i podmalowuję go tam gdzie trzeba odświeżając tym wszystkie retro bajery którymi jest naćkany.

[Sagitt77]

Też chętnie czytam co robią koledzy-rowerzyści. Fajnie wiedzieć, że ktoś podziela pasję i też patrzy na świat przez szprychy . Ja od tygodnia jeżdżę na rowerze do pracy i czekam aż wreszcie przyjdą zamówione spodnie kolarskie... Już 3 tygodnie...

[marek93]

Ja też czasem czytam, dzisiaj 35km

[evo07]

spotkałem Ewe handbajkerkę - powiedziałem 'siema' i pomknęła koleżanka na swym wymarzonym rumaku w przeciwną stronę pozdrower

[Gromosmok]

Dzisiaj regulacja tylnej przerzutki.

[afly]

Przyszły opony Kenda Karma 2.00" Kevlar, jedna 501g druga 507g + pompka do amortyzatora oraz wpadło 47km.

[kantele]

Z wczoraj: w Lasku Kabackim nadal jest się gdzie ubłocić

[sPiDy]

Dziś spędzam 12 godzin w sklepie rowerowym

[Gromosmok]

Dzisiaj Katowicka Masa Krytyczna.

[Odi]

Dziś 63km, w tym 25km w mękach straszliwych bo zerwał się potworny wiatr, oczywiście w twarz. Wymroziło mnie i wymęczyło okropnie. Jakby tego było mało to chwilę później zaczęło ostro walić śniegiem. A ubrałem się nie bardzo na takie warunki, bo gdy wychodziłem było całkiem ładnie. Jakby atrakcji było mało to pod koniec trasy zaczął mi wariować licznik, co wcześniej mu się nie zdarzało. Na razie działa, zobaczymy co będzie dalej. Nie ukrywam, że najchętniej sprezentowałbym sobie nowy, gdyby nie dziura budżetowa.