Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano (edytowane)

Pomimo tego, że opona nie cieszy się zbyt duża popularnością (a może po prostu rzadko ktoś o nią pyta) jest ciekawą opcją dla osób poszukujących uniwersalnej opony. Sporo jeżdżę w terenie, ale niestety do najbliższego lasu mam kilka/kilkanaście kilometrów drogi asfaltowej. Ze względu na moją wagę (110kg) większość opon typowo terenowych dość szybko ulegała zużyciu. Szukałem opony bedącej kompromiem pomiędzy: ścieralnością/małymi oporami na asfalcie/dobrą przyczepnością w terenie/stosunkowo niską wagą. Continental Slash Pro (2.3") po przejechaniu 2500km jako opona napędowa wygląda tak:

 

p3148228.jpg

 

Ślady zużycia niewielkie, przynajmniej to moja pierwsza opona, która wytrzymała tak długo. Jak widać na zdjęciu powierzchnia styku z podłożem jest prawie "niebieżnikowana", co owocuje niskimi oporami toczenia na asfalcie. W terenie sprawuje się zadowalająco. W sam raz na codzienne użytkowanie. Czułem się na niej znacznie pewniej niż na chociażby Karmach, których bardzo nie lubię. Niestety w górach, w szczególności na stromych podjazdach, zdarzało jej się gubić przyczepność. No ale w góry można założyć inny komplet opon;)

 

Niestety nie ma róży bez kolców. Opona ma bardzo delikatne ścianki boczne. Pod koniec ubiegłego sezonu pojawiło się pierwsze rozcięcie. Początkowo ściągnąłem oponę i schowałem do szafki. Jednak w tym sezonie ją odkopałem, zszyłem i miałem zamiar jeździć do zajechania, lecz niestety stało się to szybciej niż myślałem. Dopóki pompowałem ją do około 2-2.5atm było ok. Wczoraj, przed dłuższa wyprawą asfaltową zwiększyłem ciśnienie do około 3atm. Skutki zobaczyłem dopiero dzisiaj, w czasie ponownego zakładania koła:

 

p3148226.jpg

 

p3148223.jpg

 

p3148227.jpg

 

p3148225.jpg

 

W sumie 5 nowych rozcięć... Nie są to rozcięcia spowodowane kamykami, lecz po prostu opona pęka na oplocie. Już wcześniej było na niej widać jak oplot "wystaje" spod gumy (albo guma naciąga się na oplot, hmmm... ;)). Widocznie zwiększone ciśnienie + moja waga pomogły mu w dokonaniu zniszczenia.

 

Ogólnie ciężko mi wystawić ocenę końcową. Przez 2300km byłem z niej bardzo zadowolony. Wszystkie negatywy opisane powyżej pojawiły się w czasie ostatnich 200km. Powiedzmy, że daje jej 3.5/5 (dla porównania Karmie dałbym 2/5 - ma kiepską przyczepność i po 1000km niewiele z niej zostało).

Edytowane przez bros
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...