Skocz do zawartości

[Wyprawa} Słowacja, Węgry, Rumunia


Diver

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Wybieram się w terminie ok. 20 czerwca - 20 lipca na wyprawę o trasie

Polska Jasło - Barwinek

Słowacja - na południe wschodnią Słowacją, raczej boczne drogi

Węgry - Tokaj :-) - potem w kierunku Satu Mare w Rumunii

Rumunia Satu Mare - Baia Mare - i dalej północną Rumunią do Bukowiny

powrót (jak siły pozwolą) rowerem lub pociągiem

Myślę, że dzienne przebiegi tak ok. 60km. Nie jestem wyczynowcem. Musi być trochę czasu na zobaczenie czegoś, wykąpanie się w jeziorze itp.

Spanie - planuje wziąć namiot i spanie w namiocie, ale pewnie czasami nie pogardzę jakąś agroturystyką, szczególnie jeżeli pogoda nie dopisze.

Sprawa szczegółów do negocjacji.

Podobno cygan dla towarzystwa dał się powiesić.

:-)

Nie jestem cyganem.

Mieszkam w Warszawie, ale do Jasła planuję dojechać PKP.

Pozdrawiam

Łukasz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pomysł fajny tylko czemu tylko 60 km. dzienni? co z resztą dnia

 

Witaj

Trasa wiedzie górami. Inaczej jedzie się bez ładunku, inaczej z namiotem i jedzeniem. Inaczej po równinach inaczej po górach, szczególności takich jak w Rumunii. Inaczej jedzie się pierwszego dnia, inaczej 15. Lepiej jest planować konserwatywnie i zaskoczyć się, że wyszło lepiej, niż zaplanować więcej, a potem mię problem, że zabrakło czasu.

Taka filozofia.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Komar123 ma rację po górach ciężko jedzie sie z ładunkiem po 15 dniach jazdy:) a przecież wyprawa ma być przyjemnością a nie katowaniem sie:) można zrobić tak że w dany dniem po płaskim przejedziesz 120 km ale po górach już tylko 60 co średnia daje 90 km dziennie:) więc nie jest źle:) poza tym reszta dnia to na pewno robienie zdjęć, oglądanie widoków itp:) przecież musi starczyć w danym dniu czasu na wszystko:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Masz rację Tomaler. Chyba trochę przesadziłem z tymi 60km. Nie chciałem wystraszyć osób dla których to będzie pierwsza w życiu taka wyprawa. Po drodze jest równina węgierska. To przyjmijmy, że podejdziemy elastycznie do przebiegów. Zrobimy tyle by wszyscy byli zadowoleni. Od 60-100km dziennie.

Zapraszam, tylko proszę się nie przepychać kto pierwszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 2 tygodnie później...

Witam

Jako, że może dołączy do nas Ślązaczka, może by tak ruszyć z Ustronia ? Mam tam metę. :rolleyes:

Ktoś jechał trasą Zwardoń-Zborov nad Bystricou-Nova Bistrica- Oravska Jasienica - jez. Orawskie?

Jakieś ładne miejsca na rozbicie namiotu nad jez. Orawskim?

 

Lub ktoś może polecić ciekawe miejsca wzdłuż tej trasy

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

macie jeszcze jakieś miejsca na tą wyprawe bo zapowiada sie fajnie jestem z małopolski ale dojechać mogę wszędzie, trasy na słowacji i po austri przejechałem w tamtym roku i drogi są naprawde dobre nie wiem jak jest na węgrzech, jeśli macie jeszcze jakieś miejsca to piszcie do mnie marcin_czita@poczta.onet.pl

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...