Skocz do zawartości
  • 0

Upgrade 11-sto letniego roweru.


Gość PavelManiek

Pytanie

Gość PavelManiek
Napisano

Witajcie.

 

Mam o taki rower i chciałbym go trochę ulepszyć (link pokazowy)

http://allegro.pl/show_item.php?item=1381921623

 

Czy jest sens montować na przodzie amortyzator ? Teren 60%, szosa 40%.

Hamulce szczękowe - a właściwie spowalniacze, myślałem nad tarczowymi - niestety wiąże się to z wymianą kół(piast) - zostają V-brake. Jakie zastosować?

Przerzutki: Jakieś tam Shimano, które swoje już przeszły. Zajechać do końca czy wymieniać ?

Koła (całe) są stosunkowe nowe i ostatnio mało śmigane.

Korba, jakaś noname. Prawa inna niż lewa. Postąpić jak z przerzutkami ?

5 odpowiedzi na to pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mod Team
Napisano

Słuchaj - rama w tym rowerze nie jest cudem techniki i nie ma sensu jej rozbudowywać. Rower może dobrze spełniać funkcje miejskiego pędzidła ale nic więcej. Przejrzyj sobie dział poświęcony zakupowi nowego roweru i coś sobie wybierz.

  • Mod Team
Napisano

Podpisuję się pod powyższym. Dozbieraj pieniędzy na nowy rower, a ten zostaw sobie do jazdy po bułki. Za nieco ponad 1000zł możesz kupić już naprawdę dobry sprzęt - np. Kross Level A2.

Napisano

Jak dobrze się poszuka to nawet za 800zł można coś znaleźć sensownego. Nie chcemy powiedzieć, że ten twój rower to kompletny szajs. Tobie wystarcza i to najważniejsze. Ale jeśli chcesz w niego pakować kasę to podpowiadamy, że to nie ma sensu i lepiej zbierać na nowy rower. Jak będziesz mieć pytania to załóż osobny temat z budżetem i opisem jaki chciałbyś rower to pomożemy.

Napisano

Dzięki wszystkim za szczerą odpowiedź.

Na nowy rower przyjdzie czas. W chwili obecnej muszę zrzucić nadmiar kg a nowego roweru raczej nie ma sensu zajeżdżając ekstra obciążeniem.

 

Pozdrawiam

  • Mod Team
Napisano

Na sztywniaku też się da po lesie śmigać. W amortyzator nie ma sensu się pakować. Jeśli sporo będzie tego terenu, to kup sobie oponki o rozmiarze min 2,1" tak abyś mógł operować ciśnieniem - w teren trochę spuszczasz i dajesz nadgarstkom odpocząć a na asfalt pompujesz na twardo. Hamulce koniecznie lepsze. Można nowe, można zajrzeć do naszej giełdy i coś znaleźć. Wczoraj widziałem całkiem sensowne hamulce za niewielkie pieniądze z zapasem klocków.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...