Skocz do zawartości

[ostre kolo, singlespeed] Ostry topic


IvanMTB

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich ostrokołowców B)

Jestem właśnie w trakcie składania ostrego koła- mam już skompletowane wszystkie częsci, oczywiście poza tylną piastą. Mam pytanie do ludzi używających hamulców tarczowych: widziałem na fixedgallery.com rowerek, w którym tylna piasta miała zębatke pasującą w miejsce tarczy do hamowania. Była przykręcona śrubkami imbusowymi, sześcioma bodajże. Wydaje mi się, że widziałem w hurtowni rowerowej zebatki z takimi otworami, ale jeszcze nie wiem czy to to. Co myślicie o takim rozwiązaniu? oczywiście uzyje przedniej piasty na tył, skoro zębatka ma być zamontowana do tego kuspitka od tarczy to nie potrzebuje już bębna z drugiej strony :)

Jeśli by to nie wypaliło to myślałem też nad zaspawaniem bębna kasety i daniem dwóch pierścieni po obu stronach zębatki, zamiast pozostałych- można by wtedy tanio dokupic nową zębatke jak się zuzyje...

 

Jak tylko zakończe moje ostre to zapodam fotosy- kierownica jest obłędna, ale sza:D Nie mów siup zanim hop, muszę zebrać pieniądze na te tylne kółko najpierw :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taki zebatki do piast na ham. tarczowe sa na http://www.boonerings.com/cr/cr.html od 16 zebow wzwyz, kosztuja 40$+5$ za przesylke, przynajmniej sa tytanowe ;). Troche drogo, wiec pomyslalem, ze nawierce jakas zwykla zebatke, tylko nie wiem jaka. Jesli ktos ma doswiadczenia to niech cos napisze. Na fixedgallery gosc przerobil shimanowska do BMX http://www.fixedgeargallery.com/articles/tomchow/dischub/ (jest tez zdjecie fabrycznej do discow), ale w Polsce nie moge takiej znalezc. Prosze o namiary na taka w Polsce i ew. USA.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O o wlasnie o ten link co dał mor1 mi chodzilo. Poradziłem sobie z tym problemem inaczej- przerobilem piaste z bębnem na kasete- zmieniłem ośkę z szybkozapinanejj na zwykłą, a po rozkręceniu bębna i dokładnym wymyciu zastąpiłem łożyska pierścieniami z drutu mosiężnego 2,5 mm( taka średnica kulek była), a tam gdzie chodzą dwie zębatki wpakowałem dużo stalowych drutów, ważne żeby były długości zapadek, i żeby dobrze dobrać średnicę, bo inaczej nie wkręci se z powrotem miski na łożysko. Piasta jest kompletnie zablokowana, wszystko jeszcze zalałem butaprenem. Chciałem żywicą, ale myslę że przy tej ilości klinów nawet ten butapren nepotrzebny:) W sumie tylna piasta wyszła na 37 zł + koszt reduktora na single speeda.

Już nie moge się doczekać jak odbiore koło po naszprychowaniu :P W oczekiwaniu na ten moment wykonałem dziś gabkowe siedzisko do wożenia dup na ramie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • Mod Team

Klaniam,

No jak to milo popatrzec jak twor wlasnej mozgownicy ewoluuje i sie rozwija pieknie :)

 

Do rzeczy. Czyli spraw kilka.

 

1. Doszly mnie wiadomosci o tym ze podczas uzytkowania ostrych kol szprychy maja tendencje do trzaskania. Moj kolega z Redy doszedl do takiego staopnia desperacji ze zadysponowal u Mytnika w Gdyni zaplecenie kol na 4 [sic!] krzyze. Nie wiem czy pomoglo bo nie mialem od niego wiesci od tamtego czasu. Hope ze sie nie zabil na jakims zakrecie :P

 

2. Kolega Grabarz z Gdanska wpadl na wspanialy i stosunkowo niedrogi pomysl jak przerobic rame szosowa na torowa. Wystarczy zmienic haki tylnego kola :D :D :D Okazuje sie ze taka usluga w Biobike'u ( http://www.biobike.pl/intro.html ) kosztuje male 50PLN (jesli mnie pamiec nie myli, ale na pewno nie wiecej niz 100PLN). Wprawdzie kol. Kazumi-Co-Sie-Po-Bitelsowie-Szwenda-i-Sklada-Tam-Makrokesze marudzile ze ramy torowe maja inna geometrie i ze to wogole oszustwo (penie zazdrosci ze sam nie wpadl na ta mysl :) )

Jednakowoz uwazam ze to przednia idea ale nie do realizacji w UK. Dzis popelnilem wyprawe do Derby do Mercian'a ( http://www.merciancycles.co.uk/ ) w celu zadysponowania przerobek mojego Stratosa na torowke. Dolozylem do tego ogolocenie z oporow i przelotek do pancerzy i linek, lakierowanie, transfery Reynold'sa oraz nazwy wlasnej ( Stratos FG ) i przy kasowaniu moja szczeka z lomotem uderzyla w podloge. Mimo to bylem twardy (na szczescie mysialem zaplacic tylko skromna zaliczke, reszta przy odbiorze - przyjdzie chyba pojsc na ulice ;) ) Grabi dzienx wielkie za pomysla! Mam hope ze Twoj nowy nabytek tez bedzie OK :twisted:

No i na koniec ostatnie zdjecia mojego sprzeta (Dawes Stratos) przed totalna konwersja. Zdjecia kijowe bo z telefonu ale coz...

3007062031vl1.th.jpg

 

3007062032db5.th.jpg

 

na razie tyle szczescia!

OSTRO!

I.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem już blisko jazdy testowej na moim pierwszym ostrokołowcu :). Rama Centurion z początku lat 90., lekko wygięta po wypadku ale da się jeździć.

Tylna piasta na wolnobieg nakręcany, no name - 13 zł

Zębatka nakręcana, ze zwykłej stali, 20 zębów - 3 zł (pomalowałem na niebiesko)

Łańcuch 1/8'' Ventura - 13 zł

Zaplecenie koła - 25 zł

 

Za ok. 60 zł można już mieć ostre koło ze starej kolarzówki. Pozostaje tylko kwestia zabezpieczenia zębatki przed odkręceniem, klej do mnie nie przemawia, powiercę, trochę podpiłuję i może coś z tego wyjdzie. Części pochodzą z 3 różnych sklepów w Lublinie.

Reszta:

Obręcz tylna: stary Mavic MA

Obręcz przednia: Vuelta Airline 2

Piasta przednia: Shimano STX Parallax

Korba: Sakae SA z tarczą Suntour 52

Oponki: Hutchinson Flash

 

Niedługo wrzucę zdjęcia. Pozdrawiam wszystkich ostrokołowców.

 

P.S. Jeśli ktoś zna namiary na sklep w Krakowie z tanimi nakręcanymi zębatkami 15, 16 zębów niech da znać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

 

P.S. Jeśli ktoś zna namiary na sklep w Krakowie z tanimi nakręcanymi zębatkami 15, 16 zębów niech da znać.

 

Fiu-fiu... To kolega wysoko zaczyna 52x15... zycze powodzenia i szybkiego ukonczenia :D

 

Loctite wymieniony przez Kazumiego gdzies tam w polowie topicu powinien dobrze trzymac ale kazdy ma swoje wlasne pomysly :D

OSTRO!

I.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie o to chodzi żeby wywalić te 52 zęby z przodu i 20 z tyłu, wstawić z przodu 42, z tyłu wąskie 15. Będzie wyglądać lepiej, zmniejszy się masa (mniejsze zębatki, krótszy i węższy łańcuch). W kombinację 52-14 pobawię się jak bedę bił rekordy szybkości w płaskim terenie. W Lublinie różnice wysokości dochodzą do 60 m, na niektórych podjazdach w zimie autobusy nie dają rady :D Co ciekawe "górzysty" Kraków jest płaski, w centrum nie ma dużych wzniesień.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam! (Na razie tylko "Fresh meat", ale mam nadzieję że się jeszcze rokręcę ;P) Otóż po przebrnięciu przez 11 stron esencjonalnych rad i informacji na temat konstrukcji OK uznaję, że jest to najlepsze polskojęzyczne miejsce w internecie opisujące praktyczne aspekty budowy OK! W sumie jest wszystko o tylnym napędzie i multum możliwości jego złożenia, ale nadal nie znam kilku szczegółów dotyczących korby i suportu. Gdzieś spotkałem się ze stwierdzeniem, że jakaś rama się nie nadaje, bo ma mocowanie w misce zamiast gwintu czy też że komuś wypadają mozolnie zabite kliny. Jak łatwo określić co się trzyma w garści i części z jakimi parametrami wtedy szukać (chodzi o zestaw korbowo - suportowy)? Prosze o wyrozumiałość, bom n00b jeszcze :] (Głównie z powodu bezawaryjności sprzętu i braku wcześniejszej mobilizacji do wymiany mechaniki).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Witam! (Na razie tylko "Fresh meat", ale mam nadzieję że się jeszcze rokręcę ;P) Otóż po przebrnięciu przez 11 stron esencjonalnych rad i informacji na temat konstrukcji OK uznaję, że jest to najlepsze polskojęzyczne miejsce w internecie opisujące praktyczne aspekty budowy OK! W sumie jest wszystko o tylnym napędzie i multum możliwości jego złożenia, ale nadal nie znam kilku szczegółów dotyczących korby i suportu. Gdzieś spotkałem się ze stwierdzeniem, że jakaś rama się nie nadaje, bo ma mocowanie w misce zamiast gwintu czy też że komuś wypadają mozolnie zabite kliny. Jak łatwo określić co się trzyma w garści i części z jakimi parametrami wtedy szukać (chodzi o zestaw korbowo - suportowy)? Prosze o wyrozumiałość, bom n00b jeszcze :] (Głównie z powodu bezawaryjności sprzętu i braku wcześniejszej mobilizacji do wymiany mechaniki).

 

Klaniam,

Sprawa korby jest niezwykle istotna. We wszelkiej literaturze sugerowana dlugosc to 165mm. Ze wzgledu na mozliwosc przytrybienia pedalem podczas skretow. Ja staram sie trzymac tej zasady i mam juz na stanie 2 korbeczki 165mm (Sugino i starego Recorda), ale ludziska pomykaja na 170 i tez zyja. Np Kazumi, Grabarz z Gdanska i Mayo z Redy.

Sprawa nadawania sie lub nie konkretnej ramy. Moja pierwsza zdobycza byl Romet Orkan a tam jak pewnie wiecie/czytaliscie klasyczny suport z wbijanymi miskami i ramiona na kliny. Zalamalem rece ale jak sie okazalo niepotrzebnie.

Drogi dwie. Jedna bardziej mechaniczna - wykonac u tokarz krotkie nagwintowane tuleje, wbic je w mufe suportowa i wkrecic zamkniety cartrige wraz z osia. Powinno sie udac tymbardziej ze mufy suportowe starego typu maja wieksza srednice. Druga opcja to sprawa o wiele prostsza i zachowujaca oryginalny suport. Jedyne co nalezy wymienic to os :) Zamiast takiej z wbijanymi klinami normalna na kwadrat. Spokojnie mozna takie oski dostac w bardziej tracacych myszka sklepach rowerowych. Gdzie maja konusy do starych piast, wiankowe lozyska do skladakow, takowez stery i pomienione juz oski. W Gdyni np. taki sklep znajduje sie przy Placu Kaszubskim, na rogu vis-a-vis Policji. Sam widzialem taki sytem z osia na kwadrat w ... Orkanie ktorego pracowicie rozebralem razem z kol. Mayem u niego w domu.

Zupelnie inna spraw jest sama dostepnosc korb o dlugosci 165mm. Poprostu trzeba polowac na zwykle szosowki o tej dlugosci. Sprzet torowy jest tu niestety pierunsko drogi i co ciekawe latwiej juz dostepny w kraju-raju :)

 

Co do tego gdzie w Redzie znajduje sie kolega ostrokolowiec. No sie znajduje :) Dosc zapodac ze codziennie smiga z Redy do Gdyni do fabryki. Rozgladac sie trzeba za czarna, matowa szosowa ramka z barankowa kierka. Z tego co wiem kolega Mayo nawet nie zadal sobie trudu zakladania owijki na kierke. Ale moge mic cokolwiek nieswieze info...

 

Zolty, oczojedny ostrzak to chyba jakies freszmit w 3-miescie. No chyba ze sie ktos maskuje od wiekow :)

 

na razie tyle!

OSTRO!

I.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Drogi dwie. Jedna bardziej mechaniczna - wykonac u tokarz krotkie nagwintowane tuleje, wbic je w mufe suportowa i wkrecic zamkniety cartrige wraz z osia. Powinno sie udac tymbardziej ze mufy suportowe starego typu maja wieksza srednice.

 

Nie wiem, ile sobie tokarz za takie cudo policzy, ale są takie "przejściówki" gotowe - widziałem w katalogu bB 2006 - niestety takim nie dysponuje więc nie podam w tym momencie producenta ani modelu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Thx za info :D (Właśnie szukam jakiegoś starocia po podmiejskich targach i okolicznych piwnicach, wiec info kluczowe). Na allegro jest kilka odpowiednich rowerów, ale odpadają ze względu na ponad 150 kilometrowe oddalenie ode mnie :( (Nie zastanawiałem sie nawet nad kosztami przesyłki takiej paczuszki :P )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • Mod Team

Klaniam,

Dzis prawie do konca wyleczylem sie z idei single speed'a :P

Ale po kolei.

W sobote wieczorem doszlo do Spotkania na szczycie Kazumiego z IvanmeMTB. Miejsce spotkania: Birmingham Moore Street railway station. Cel spotkana: przegrupowanie sie do Worcester celem zdobycia dnia nastepnego Malvern Hills (600mnpm) Efekt koncowy: zrobione okolo 30km oraz coraz wieksza niechec do mixowania razem lancucha 1/8 cala i zebatek MTB.

 

A bardziej po ludzku piszac to mielismy razem z szymem ambitny pomysl na sobotnie zdobycie Malvern Hills oraz wyprawe szosowo terenowa do Ludlow. Skonczylo sie na ciagle strzelajacym i spadajacym lancuchu w uzytkowanym przeze mnie singlu kolegi. Szym zrobil kilka zdjec i jak niepyszni wrocilismy do Worcester z mocnym postanowieniem zreanimowania grata i wyruszenia w trase dnia nastepnego. Niestety brak klucza do kasety, brak plaskiego lub nastawnego klucza 25mm oraz imadla zastopowaly nas na dobre. Ale do odwaznych swiat nalezy. W poniedzialkowy ranek pobieglismy do Homebase'a i zakupilismy nastawny kluczyk. Potem male pol godzinki znim przystosowalismy drzwi od garazu do zablokowania lancucha i w koncu BINGO! nakretka blokujaca poooszla ;) Zmiana zebatki, walak ze skuwakiem lancucha i... okazuje sie ze lancuch 1/8 cala nie chce wspolpracowac z zebatka od starej kasety MTB. Poprostu tanczacy po waskiej zebatce lancuch co jakis czas trafian kantem na zab i wykonywal efektowny zeskok. Jakie koniec opowiesci? A no siedzimy w bibliotece przeklinamy pod nosem a ja czekam na zamowiona juz zebatke Shimano DX do BMX-a ktora zamatuje jak tylko przyjedzie. Posiadane pologniwo bycmoze pomoze uzyskac odpowiedni naciag lancucha.

Pozostaje mi tylko miec nadzieje ze kolega-wlasciciel roweru nie zaciuka mnie za to ze zamiast jezdzic do pracy bedzie musial dawac z buta :)

Wniosek koncowy? Nigdy nie mieszaj komponentow napedu 1/8 i 3/32 cala. Bo bedzie problem :/

Pozdrowienia z wlasnie slonecznego Worcester

OSTRO!

I.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam.

 

ja bym raczej sie zastanowil czy to nie wina krzywej linii lancucha? ja mam zebatke torowa miche, lanuch miche i zwykla (waska)szosowa korbe i wszystko gra...

 

ja mam natomiast problem z ciagle naciagajacym sie lancuchem, to znaczy co jakis czas musze przesuwac tylne kolo do tylu zeby napiac lancuch, i nie jest to spowodowane ruszaniem sie kola na hakach, ale "czyms innym", bo widze ze przesunalem juz oske (w sumie) o prawie pol centymetra.

 

mysle ze moze spowodowane to byc tym, ze lancuch miche primato jest nieco za "twardy" na zebatke z korby szosowej, i prawdopodobnie owa zebatka sie zbyt szybko zuzywa, co powoduje coraz glebsze osiadanie lancucha. ale to tylko moja teoria, bo nie wiem co sie tak naprawde dzieje. chyba ze lancuch sie tak rozciaga... albo to i to ;)

 

jakies koncepcje?

 

wiecie gdzie mozna ew. kupic blat na szeroki lancuch, taki aby dalo sie go przykrecic do zwyklej szosowej korby shimano (dokladnie to model FC-2200/2203)

 

pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

witam.

 

ja bym raczej sie zastanowil czy to nie wina krzywej linii lancucha? ja mam zebatke torowa miche, lanuch miche i zwykla (waska)szosowa korbe i wszystko gra...

 

No to moze doprecyzuje nieco swoje ostrzezenie. Nie mieszaj nigdy lancucha 1/8 cala z tylna zebatka 3/32. Sprawa jest ewidentna. Lancuch plywal po zebatce i co jakis czas zalapywal ja kantem. Dlatego permanentnie spadal mimo naprawde zdrowego naciagu. Linia lancucha tez bez zarzutu. Kazumi potwierdzi :P

 

ja mam natomiast problem z ciagle naciagajacym sie lancuchem, to znaczy co jakis czas musze przesuwac tylne kolo do tylu zeby napiac lancuch, i nie jest to spowodowane ruszaniem sie kola na hakach, ale "czyms innym", bo widze ze przesunalem juz oske (w sumie) o prawie pol centymetra.

 

mysle ze moze spowodowane to byc tym, ze lancuch miche primato jest nieco za "twardy" na zebatke z korby szosowej, i prawdopodobnie owa zebatka sie zbyt szybko zuzywa, co powoduje coraz glebsze osiadanie lancucha. ale to tylko moja teoria, bo nie wiem co sie tak naprawde dzieje. chyba ze lancuch sie tak rozciaga... albo to i to ;)

 

he... he... to sie nazywa brak problemow w mieszaniu komponentow :) Stawiam na to co sam pisales. Konglomerat zuzycia baltu i wyciagniecia lancucha. Choc jesli lancuch ma ciagle ten sam naciag to raczej sie nie rozciaga...

 

wiecie gdzie mozna ew. kupic blat na szeroki lancuch, taki aby dalo sie go przykrecic do zwyklej szosowej korby shimano (dokladnie to model FC-2200/2203)

 

pozdr.

 

Sa takie blaty do wziecia na brytyjskim eBayu. Pozostaje tylko pytanie ile "T" Cie interesuje i czy jestes w stanie przebolec to ze sa w cenie 15-22 GPB za sztuke, kosztow przesylki nie liczac :/

OSTRO!

I.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sa takie blaty do wziecia na brytyjskim eBayu. Pozostaje tylko pytanie ile "T" Cie interesuje i czy jestes w stanie przebolec to ze sa w cenie 15-22 GPB za sztuke, kosztow przesylki nie liczac :/

moglbys pokazac przykladowa aukcje? bo nie moge znalesc. i tak bede musial jakos rozwiazac ten problem. ilosc zebow to od 43 do 52. obojetnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Efekt koncowy: zrobione okolo 30km oraz coraz wieksza niechec do mixowania razem lancucha 1/8 cala i zebatek MTB.

 

Witam,

Takie mixowanie bardzo dobrze się sprawdza w przypadku gdy zębatka korby jest 3/32 a łańcuch i tylnia zebatka 1/8.

Mam tak w fixie od kilku lat i 0 problemów. Kluczem do sukcesu jest jak zwykle w singlach prawidłowa linia łańcucha i właściwe jego napięcie.

Ostanimi czasy pokusiłem się nawet o założenie łańcucha 1/8 do drugiego roweru, gdzie zebatka przednia i tylnia są 3/32 i jak na razie sprawuje sie doskonale. Także i tutaj linia łańcucha i napiecie jest idealne i nic nie spada.

Pozdrawiam i życze nie zniechęcania sie do idei ss :blush:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...