[Amortyzator] Rock shox SID 100 - problem z regulacja tłumienia

[konturek1]

Witam, mam rock shox sid 100 z 2000r., nie był serwisowany już 2 sezony i zamierzam to niedługo zrobić. Amortyzator nie był nigdy katowany mianowicie używam go do xc. Niedawno zauważyłem że regulacja tłumienia powrotu nie chce działać, a dokładniej jest ustawiona gdzieś w połowie i jak i jak próbuję to zmienić (kręcę pokrętłem w jedna bądź w drugą stronę) to pokrętło wraca w to samo miejsce.

Co z tym zrobić? a się to jakoś naprawić?

[senjiro]

Miałem SID`a SL z 2002 roku. Co do pokrętła to wraca ono do stanu pierwotnego czy po prostu kręcisz nim w miejscu? W moim SIDzie było wyrobione w gniazdo imbusa i wkleili mi tam specjalną przelotkę żeby była możliwa regulacja. Może u Ciebie stało się coś podobnego, niestety była to częsta przypadłość tych amorków. Co do serwisu to powinno pomóc

[konturek1]

To pokrętło jest że tak nazwę sprężyste jak przekręcę tak z 50 stopni i puszczę to wraca z powrotem.

[Punkxtr]

J.w., wyciągnij regulator tłumienia (po prostu pociągnij w dół) i sprawdź, czy gniazdo wewnątrz lagi nie jest obrobione. Od tego bym zaczął.

Niestety to miejsce w starszych SID-ach było dość newralgiczne i często po serwisie w trakcie nieumiejętnego montażu owe gniazdo było miażdżone śrubą mocującą golenie zewn.

Możliwe, że w środku zebrał się po prostu brud, skoro nie serwisowałeś go od dwóch sezonów (!). Jeśli to nie to-trzeba będzie rozkręcić widelec.

[konturek1]

Z tego co zauważyłem to po wyciągnięciu regulatora (tak jak napisał kolega) jest wejście na imbusa 5 i głębiej jest wejście na mniejszego. Z tego co wiem to to wejście wyżej jest do odkręcenia lag. więc poszukałem imbusa o podobnym rozmiarze (tak jak na załączniku) wydaje się taki sam. Ten imbus właśnie przeskakiwał tak jakby było wyrobione gniazdo, ale jak kręce regulatorem to nie ma czegoś takiego. Teraz nie wiem czy to rzez dobór złego imbusa czy faktycznie gniazdo jest wyrobione.

 

Sory jestem nowy i coś z tym załącznikiem nie wyszło. Teraz powinno być ok.

[Punkxtr]

Możesz zrobić fotkę gniazda na imbus wewnątrz widelca?

Powinno dać się zauważyć, czy jest wyrobiony. Oczywiście jest to ten mniejszy (o takim samym rozmiarze jak w regulatorze).

[konturek1]

Tak to wygląda:

[Punkxtr]

To jest gniazdo śruby mocującej lagi. Musiałbym zobaczyć to, co jest wewnątrz. Jeśli nie da się tego uchwycić na zdjęciu, zrób tak:

-weź pojedynczy imbus o takim samym rozmiarze jak ten przyklejony do regulatora (jak dobrze pamiętam jest to 4mm.)

-włóż go do środka i jak będziesz pewny, że siedzi w gnieździe, spróbuj go delikatnie (!) przekręcić w jedną lub drugą stronę. Nic na siłę

-jeśli klucz będzie przeskakiwał, to gniazdo jest wyrobione

-jeśli w ogóle nic się nie ruszy albo będzie odbijał tak, jak opisywałeś na początku, trzeba będzie rozebrać amortyzator.

Zresztą to może być dobry przyczynek do tego, bo chyba należy mu się już konserwacja ;-)

[konturek1]

Imbus 4mm. był za duży poszukałem w domu jeszcze i znalazłem rozmiarowo taki sam jak na zdjęciu wcześniejszym (post 5) i on nie przeskakuje, ale obija tak samo jak regulator.

[Punkxtr]

Ew. odkręć jeszcze śrubę główną i wtedy będziesz miał dobry dostęp do gniazda regulatora. Wówczas będziesz mógł jako-tako ocenić co mogło się stać.

[konturek1]

Ale chodzi o odkręcenie tej śruby na inbusa 5mm. ? Nigdy nie rozkręcałem tego amorka ponieważ ma go od kilku miesięcy, więc wole się upewnić cz się żaden olej nie wyleje czy coś w tym stylu bo zauważyłem że ta śruba jest trochę tłusta i jest tam jakaś uszczelka.

[Punkxtr]

Tak, chodzi o śrubę na imbus 5 mm. Jak ją odkręcisz to zobaczysz, w jakim stanie jest gniazdo regulatora i co w ogóle mogło się tam stać. Olej Ci się nie wyleje, bo musiałbyś najpierw odbić golenie (czyli odkręcić śruby z lewej i prawej lagi do połowy i stuknąć w nie plastikowym młotkiem).

[konturek1]

Nie znam się na tym ale jak dla mnie wygląda ok.

[Punkxtr]

Z tej perspektywy mnie też wygląda na ok. Cóż, bez rozebrania widelca nic więcej już nie zrobisz :-/

Z tym, że radziłbym udać się do dobrego serwisu, bo jeśli nigdy nie rozbierałeś takiego sprzętu, to na początek lepiej się za to nie zabierać bez przygotowania.

[konturek1]

Ok. Wielkie dzięki za pomoc

 

aa jeszcze ma pytanko. Bo jak będe robił serwis to pasuje wymienić olej i nie wiem jaką gęstość wziąć. Waże około 65 kg. i jak wcześniej wspominałem jeżdżę w xc.

[senjiro]

Do tłumika 5W, a do smarowania 15W

[konturek1]

A mógłbym np. wlać 10W do smarowania i do tłumika, bo szkoda mi trochę kasy żeby kupować 2 oleje?

[ruferzyk]

To lepiej kup tylko 5W. Bo w tłumiku 15W to nie jest najlepszy pomysł, nie zepsuje się raczej od tego amor, ale kiepsko chodzi. Pzdr

[konturek1]

A jakiej firmy wybrać olej?

Czy to bez znaczenia?

[senjiro]

Dwa oleje stosuje się dlatego że jeden działa jako medium tłumiące i przelewa się przez wszystkie siteczka i otworki w tłumiku. Drugi który jest bardziej gęsty i lepki wlewasz w minimalnej ilości (10-15ml) do goleniu, aby smarował lagi i nawilżał uszczelki. Olej możesz kupić przez neta na ml, więc wystarczy w odpowiednim sklepie 2 różne i zapłacić raz za wysyłkę. 1ml to około 10groszy - do tłumika wchodzi 90-150ml w zależności od amorka, a do goleni do smarowania 20-40ml. Oczywiście można kupić też w całości 2 butelki żeby było bardziej ekonomicznie bo wtedy starczy na długo

[detonator]

Bierz Motula albo Motorexa, jeden pies

Z doświadczenia wiem, że nie warto się bawić w dwie lepkości. Kupuj tylko 5W, lej go do tłumika, jak i w dolne lagi. Tyle.

[senjiro]

Pod warunkiem że się kupuje całą butle, w innym przypadku wziąłbym 2 lepkości:)

[konturek1]

To w takim razie pochodzę po sklepach rowerowych. I popytam się czy jest możliwość kupna ma ml.?

[senjiro]

U nas w stacjonarnych jest, a jak nie to przez neta można kupić. Ja tak nieraz zamawiałem

[konturek1]

Jakby ktoś potrzebował to w rzeszowie w NSB sport to jest chyba ul. Fredry jaet olej Motorexa i można kupić na ml.