sucharix Napisano 2 Marca 2011 Napisano 2 Marca 2011 Witam Chciałbym doprowadzić do stanu używalności zapiaszczony mechanizm klamkomanetki szosowej st-6400. Pacjent na focie poniżej Myślałem żeby to potraktować myjką ciśnieniową z wd40 odchylając co się da, potem przyszło mi do głowy że piach trzyma się smaru i wcześniej można zanurzyć to w benzynce i potem jakoś kombinować. Macie jakieś sugestie co do techniki/środków? Niech nikt nie pisze żebym sobie darował, jestem z nią związany emocjonalnie pzdr
DragonBike Napisano 2 Marca 2011 Napisano 2 Marca 2011 Benzyna albo kup jakiś odtłuszczacz i się baw może być ciężko z czyszczeniem tego. Trudne dostępne miejsca patyczkami do uszu
M333 Napisano 2 Marca 2011 Napisano 2 Marca 2011 Płukanie w nafcie. Nalać do pojemnika (np. duży słoik) taką ilość nafty, aby sam mechanizm był zanurzony. Zostawić na jakiś czas. W trakcie można próbować zmienić położenie zapadek i znowu moczyć. Przydaje się szczoteczka do zębów w dotarciu do trudno dostępnych miejsc. Nafta rozpuści wszystkie stare smary, szczoteczka wyczyści inny brud. Trochę cierpliwości i mechanizm będzie czysty. Przed naftą można użyć środka do mycia silników w sprayu. Spryskać, odczekać, powycierać. EDIT: Żeby Cie tylko ręce nie świerzbiły rozkręcać mechanizm. Powtórne złożenie tego do kupy to jak dla mnie czynność z pogranicza magii.
sucharix Napisano 2 Marca 2011 Autor Napisano 2 Marca 2011 nie da się tego rozkręcić, to jest połączone trzpieniem z jakimiś fikuśnymi zatrzaskami (na fotce nie widać są od tyłu) i spokojnie nie mam zamiaru próbować, w rzeczywistości wygląda to jeszcze bardziej skomplikowanie dzięki za rady, pokombinuje i dam znać pzdr
sucharix Napisano 5 Marca 2011 Autor Napisano 5 Marca 2011 Dobra udało się. Benzyna w uciętej puszce po piwie, szczoteczka do zębów, mały śrubokręcik do podważania tego co się da i jazda. Zanurzając mechanizm w benzynce na przemian zrzucałem i podciągałem "biegi" żeby ruszyć co tylko możliwe. Potem wszystko nasmarowałem woskiem do łańcuchów marki Pedros, który pięknie wniknął we wszelkie zakamarki, na koniec dałem troszkę zwykłego smaru ŁT-43 tam gdzie wydawało mi się to potrzebne. Klameczka chodzi naprawdę elegancko:) Poniżej zdjęcia i linki do dwóch stron na których komuś udało się rozebrać pakiecić trochę bardziej, tzn. odkręcili nakrętkę na wielowpust widoczną na drugiej fot. Serwis #1 Serwis #2 pzdr
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.