gawel Napisano 28 Lutego 2011 Napisano 28 Lutego 2011 czy jest sens dalszego uzytkowania tego amora(REBA) pod vbrake jesli mocowania na sprerzyny sa w takim a nie innym stanie :/ ???? prawa golen : lewa golen
cynamon Napisano 28 Lutego 2011 Napisano 28 Lutego 2011 Jeżeli nie chcesz się rozstawać z tym amorem, to pomyśl o wymianie hamulców na tarczowe. Myślę też, że jakiś spec naprawił by to bez problemu. Tak na marginesie, to co się stało, że rozwaliły się otwory do sprężyn? Te sprężyny nie mają aż takiej siły.
Dogwill Napisano 28 Lutego 2011 Napisano 28 Lutego 2011 Co ty robiłeś z tą biedną rebą, że jest w takim stanie?
gawel Napisano 28 Lutego 2011 Autor Napisano 28 Lutego 2011 kupilem na allegro jednak nie bylo nic wspomniane o uszkodzonych otworach http://allegro.pl/rock-shox-reba-race-85mm-poplock-v-brake-slaskie-i1458698840.html , defakto gdy przymierzylem hamulce to dzialac by dzialaly (bo jako tako trzymaja szpic sprezyny, tylko ze jak juz daje 450 zl to chcialbym zeby cos jescze posluzylo lata, ;/
M333 Napisano 28 Lutego 2011 Napisano 28 Lutego 2011 Jaki login (i komentarzy) taki sprzedawca. Ciężko mi wyobrazić sobie jakiś stosunkowo prosty sposób na naprawę tego uszkodzenia. Najprostszy i chyba najtańszy to wymiana dolnych goleni. A tak swoją drogą to ja bym tego tak nie zostawił, mam na myśli ewidentne ukrycie wady. Rozbierałeś już amortyzator? Czy w środku wszystko w porządku?
Rulez Napisano 28 Lutego 2011 Napisano 28 Lutego 2011 Przeczyść otwór, przyklej taśmę klejącą, lub nawet oblep ściankę plasteliną, zalej od góry otwór klejem epoksydowym z dodatkiem aluminium, po zastygnięciu kleju wywierć nowy otwór na końcówkę sprężyny.
gawel Napisano 28 Lutego 2011 Autor Napisano 28 Lutego 2011 Jaki login (i komentarzy) taki sprzedawca. Ciężko mi wyobrazić sobie jakiś stosunkowo prosty sposób na naprawę tego uszkodzenia. Najprostszy i chyba najtańszy to wymiana dolnych goleni. A tak swoją drogą to ja bym tego tak nie zostawił, mam na myśli ewidentne ukrycie wady. Rozbierałeś już amortyzator? Czy w środku wszystko w porządku? nie nie rozkrecalem, swoja droga nie zostawie tego fantu, bo zostalem poprostu zrobiony w konia, wiec nawet nie mam zamiaru go rozkrecac ;/ !!!
cynamon Napisano 28 Lutego 2011 Napisano 28 Lutego 2011 nie nie rozkrecalem, swoja droga nie zostawie tego fantu, bo zostalem poprostu zrobiony w konia, wiec nawet nie mam zamiaru go rozkrecac ;/ !!! Żądaj od razu zwrotu kasy. To jest ukrycie istotnej usterki, która uniemożliwia normalne użytkowanie amortyzatora. Jak pisałem o naprawie, to nie podejrzewałem, że ktoś zrobił Cię w konia tym amorkiem. Tak na marginesie, wytarcie golenia też dyskwalifikuje ten amortyzator z jakiejkolwiek eksploatacji. Brak warstwy na rurze powoduje niszczenie uszczelek i pierścieni ślizgowych. Nawet jeżeli jeszcze działa w miarę normalnie, to jego dni są policzone. Każdy serwisant powie Ci, że amortyzator w tym stanie nadaje się tylko na dawcę części.
Niedzwiedz1 Napisano 28 Lutego 2011 Napisano 28 Lutego 2011 Ale w tytule aukcji wpisał V-brake, a nie V-Brake, ciekawe czy będzie się bronił w ten sposób Już sam jego login daje do myślenia, nie zostawiaj tego tak, żądaj zwrotu kasy włącznie z kosztami przesyłki. Właśnie spostrzegłem, że forumowa autokorekta pozbawiła mojego posta sensu Oczywiście chodziło o to, że napisał V-b r e a k, a nie V-Brake.
adriansocho Napisano 28 Lutego 2011 Napisano 28 Lutego 2011 Ja już kilka razy widziałem zastrzeżenia co do tego sprzedającego, przeważnie kończyło się na tym, że oferował coś o niepewnym stanie technicznym, była krótka gadka na forum, po czym zainteresowana osoba odpuszczała sobie kupno. Tutaj ewidentnie zonk. Niska cena usprawiedliwiona wytartymi goleniami. Z racji wytarcia można oczekiwać, że widelec pojeździ sezon, może więcej. Co do tych otworów, to na jednym zdjęciu wygląda, jakby piwot był przechylony - sprawdź to, może do uszkodzenia otworów doszło w wyniku wypadku? A swoją drogą, "przedmiot niezgodny z umową" i koniec, prawo jest po Twojej stronie, odeślij ten złom i niech koleś odsyła kasę, jakby co to w necie jest pewnie trochę artykułów o niezgodności przedmiotu z umową, można się na to powołać, gdy sprzedawca w sklepie mówi, że towar ma jakąś cechę, a potem się okaże, że to nieprawda.
senjiro Napisano 28 Lutego 2011 Napisano 28 Lutego 2011 Przeczyść otwór, przyklej taśmę klejącą, lub nawet oblep ściankę plasteliną, zalej od góry otwór klejem epoksydowym z dodatkiem aluminium, po zastygnięciu kleju wywierć nowy otwór na końcówkę sprężyny. Myślę że wystarczy Poxylina, która jest na bazie żywicy epoksydowej
gawel Napisano 28 Lutego 2011 Autor Napisano 28 Lutego 2011 Co do tych otworów, to na jednym zdjęciu wygląda, jakby piwot był przechylony - sprawdź to, może do uszkodzenia otworów doszło w wyniku wypadku? obydwa piwoty sa pochylone do przodu !!! fakt ten tez mnie zastanawia bo w starym rst sa prostopadle do osi pionowej amorka
cynamon Napisano 28 Lutego 2011 Napisano 28 Lutego 2011 Myślę że wystarczy Poxylina, która jest na bazie żywicy epoksydowej Ten amortyzator jest po glebie i nie ma co naprawiać. Jeden piwot wygląda jakby cały był wygięty. Poza tym gawel będzie go oddawał sprzedawcy. Założę się jeszcze, że w środku też są "niespodzianki" co najmniej w postaci zniszczonych pierścieni ślizgowych. Można się domyślać, że w czasie gleby konkretnie oberwały hamulce i górna goleń amortyzatora. Dalsza jazda z uszkodzoną powłoką golenia spowodowała to wytarcie, bo do środka dostawał się syf. gawel, sprawdź tak z ciekawości czy na tym uszkodzonym goleniu nie ma większego luzu. Chwyć mocno dolny goleń, ruszaj energicznie górnym tył/przód i obserwuj uszczelkę jak bardzo się wygina. Porównaj to z drugim goleniem. Jeżeli jest różnica, to znaczy że górny ślizg jest totalnie zajechany. Nawet jeżeli nie będzie luzu to i tak ślizg nie wygląda lepiej niż goleń, tym bardziej, że ma mniejszą powierzchnię. obydwa piwoty sa pochylone do przodu !!! fakt ten tez mnie zastanawia bo w starym rst sa prostopadle do osi pionowej amorka Napisałeś posta w tym samym czasie co ja. Czyli dobrze widziałem, że piwoty są pogięte. Nic innego tylko konkretna gleba. Mam nadzieję, że załatwisz szybko zwrot i odzyskasz kasę. Kontaktowałeś się już ze sprzedawcą? Ciekawe jak się będzie tłumaczył. Nigdy nie zrozumiem takich oszustów...
RoD Napisano 28 Lutego 2011 Napisano 28 Lutego 2011 ODEŚLIJ go jak najszybciej, podziękuj negatywem i do sezonu na pewno coś znajdziesz Zgadzam się z cynamonem w środku jest jeszcze gorzej!
gawel Napisano 28 Lutego 2011 Autor Napisano 28 Lutego 2011 nie wyczuwam luzu, a sprzedajacy nie odpisal jescze na zadnego meila, poczekam jescze do jutra wiecziorem i zglaszam sprawe allegro.
cynamon Napisano 28 Lutego 2011 Napisano 28 Lutego 2011 nie wyczuwam luzu, a sprzedajacy nie odpisal jescze na zadnego meila, poczekam jescze do jutra wiecziorem i zglaszam sprawe allegro. Nie pisz, tylko zadzwoń. Miałem kiedyś podobny problem. Kupiłem SID-a w którym nie działało tłumienie i w środku coś stukało. Zadzwoniłem do sprzedawcy od razu jak tylko rozpakowałem przesyłkę. Tłumaczył się, że nie zna się na sprzęcie ale zwrócił kasę. Jeżeli w twoim przypadku będą jakieś problemy, to powiedz, że oddajesz sprawę do Rzecznika Praw Konsumenta i nie dyskutuj więcej. Jeżeli się z Tobą nie skontaktuje to najpierw napisz do Allegro.
kello Napisano 1 Marca 2011 Napisano 1 Marca 2011 Dzwon i jak cie oleje to pisz od razu maila ze w terminie 2 tygodni zglaszasz na Policje zawiadomienie o popelnieniu przestepstwa. Masz do tego prawo. Mi zadzialalo to juz w dwoch przypadkach. Sprzedajacy oddali kase.
zeflo Napisano 1 Marca 2011 Napisano 1 Marca 2011 Sprzedający pisze "Widelec używany w pełni sprawny " . Dostałeś przedmiot niezgodny z opisem. Także sprawę zgłoś najpierw do Allegro , jesli to nie pomoże na Policje.
gawel Napisano 8 Marca 2011 Autor Napisano 8 Marca 2011 takiego dostalem meila od sprzedajacego Witam, jeżeli pana zdaniem widelec jest uszkodzony to z pewnościa było to widoczne na zdjęciu, na amortyzatorze jezdziłem do końca i nie było mowy i jakikichkolwiek kłopotach tego typu, kupowął pan sprzet uzywany a nie nowy. Amorrtyzator moze pan odsyłac jednak i tak go nie odbiore ponieważ nie przyjmuje zsrotów za uzywany sprzęt. Jka pan odzyska pieniądze to pana sprawa, jezeli widelec miał jakis mankament wizualny to na pewno był widoczny na zdjeciach, widocznie nie chciało sie panu poprosic o dokładniejsze zdjęcia skoro an tych pan nic nie widzi. wie ktos moze jak poinformowac allegro bo poki co uruchomilem opcje sporu ( siegac ona moze nawet do 30 dni) i nie sadze by przyniosla porzadany efekt:)
rzymo Napisano 8 Marca 2011 Napisano 8 Marca 2011 Zgłaszaj na policję, wielu krętaczom "mięknie rura" gdy zadzwoni do nich policjant/prokurator z pytaniem, dlaczego sprzedał uszkodzony sprzęt jak trafisz na bardziej opornego to niestety zostaje sąd.
gawel Napisano 8 Marca 2011 Autor Napisano 8 Marca 2011 pewnie na tym sie skonczy no ale coz prawo jest po to by nas chronic przed oszustami, cheaterami xD
moojmisiu Napisano 8 Marca 2011 Napisano 8 Marca 2011 Nie wiem, czy w tym przypadku znajdą zastosowanie przepisy o rękojmi, może ktoś bardziej zorientowany się wypowie, ale zdaje się, że możemy tu mówić o zatajeniu wady. Czyli możesz powołać się na przepisy KC. Art. 556 § 1. Sprzedawca jest odpowiedzialny względem kupującego, jeżeli rzecz sprzedana ma wadę zmniejszającą jej wartość lub użyteczność ze względu na cel w umowie oznaczony albo wynikający z okoliczności lub z przeznaczenia rzeczy, jeżeli rzecz nie ma właściwości, o których istnieniu zapewnił kupującego, albo jeżeli rzecz została kupującemu wydana w stanie niezupełnym (rękojmia za wady fizyczne). (...) Art. 558 § 2. Wyłączenie lub ograniczenie odpowiedzialności z tytułu rękojmi jest bezskuteczne, jeżeli sprzedawca zataił podstępnie wadę przed kupującym.
ahmedsaid Napisano 8 Marca 2011 Napisano 8 Marca 2011 Jak czytam o takich oszustach, to mam ochotę pojechać, choćby na drugi koniec polski i przywalić mu w głowę tą Rebą, zabrać odpowiednią sumę i jeszcze raz przywalić Rebą. W sumie czytając e-maila z takimi bykami nietrudno się domyślić z kim ma się do czynienia.
Mod Team mrmorty Napisano 8 Marca 2011 Mod Team Napisano 8 Marca 2011 Rebą to ja Ci zaraz przygrzmocę, jak będziesz taki agresywny - do spania! a jutro coś obmyślimy; pomęczę żonę prawniczkę.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.