Skocz do zawartości

[rower] który wybrać?


newguy

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam wszystkich,

Od jakiegoś czasu zmagam się z problemem jaki rower kupić. Na drodze było wiele modeli ale skończyło się na 4 typach.

Unibike Flite 2010

CUBE LTD COMP 2010

Gary Fisher Piranha

Trek 4900 disc

 

Wszystkie są wg. mnie bardzo podobne do siebie, rozmiar ramy 20", i osprzęt dobrej klasy. Dlatego nie mogę się zdecydować i proszę was o opinie co wy byście kupili. Moim osobistym faworytem jest CUBE ale chciałbym się skonsultować z wami.

 

Zapomniałem dodać iż CUBE LTD COMP 2010 mogę kupić po 2700 zł więc po dużej przecenie, co o tym myślicie?

  • Mod Team
Napisano

Ile pieniędzy chcesz przeznaczyć na zakup roweru? Zastanawiasz się nad Cube'm za 2700zł, a Unibike Flite, którego również podałeś, kosztuje niecałe 2000zł.

 

Oczywiście (standardowo już) polecę ci Mbike 0.6 Renegade.

Napisano

Poszukuję roweru z mocną ramą i porządnym przednim amorkiem do 3000 zł, sądząc po wizycie w sklepie najbardziej mi pasuje CUBE i TREK, ale sprzedawca pokazał mi w katalogu tego fishera z 2008 roku ale nic o tym rowerze nie wiem.

Napisano

Jeśli zależy ci na dobrym amorku to na pewno to nie jest dart 3 i prawie 3 kawałki to nie jest dobra cena jak na ten sprzęt. CUBE pro duuużo lepiej ;) jak nie ten CUBE to coś co ma minimum rs tora (powietrzna) - jak amorek będzie dobry to wszystko inne też - ta część roweru zwykle jest na najniższym poziomie w stosunku do reszty. Tak więc tora to minimum - ale spokojnie znajdziesz coś lepszego jak na przykład ten CUBE pro

Napisano

racja ale ten epicon nie jest taki zły

zły nie jest, ale w swoim przedziale cenowym, w Cubie jest Manitou Minute,wiec dyskusja jest bezpodstawna wogóle :icon_wink:

Napisano

zły nie jest, ale w swoim przedziale cenowym, w Cubie jest Manitou Minute,wiec dyskusja jest bezpodstawna wogóle :icon_wink:

Zjadłeś LTD za Minute, a Minute LTD z Cube to de facto Drake. Nie zmienia to faktu, że choćby ze względu na dostęp do części zamiennych, będzie to lepszy wybór od Epicona, ze względu na pracę najprawdopodobniej też, ale tu musiałby się wypowiedzieć durnykot, bo jeździł i na tym i na tym (w odróżnieniu od niektórych: nie jeździłem - nie porównuję, że przypomnę wypowiedź na temat Epicona po jeździe na XCP 75 ;)).

Z podanych chyba wziąłbym Cube, choć brzydki jak podwozie samochodu i hamulce budzą wątpliwości, to poza tym jest sensownie poskładany, ale Merdia XC 800-D też nie jest złym wyborem, IMO jest równiej poskładana... Tylko że ten Drake z przodu bardziej do mnie przemawia.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...