[rower] 1000-1200 MTB pod sakwy / hamulce tarczowe

[Hitli]

Witam,

jestem pierwszy raz na tym forum i przyznam się szczerze, iż mimo, że od dzieciństwa jeżdżę na rowerze, to znajomość tematu jest z mojej strony dość słaba :/ Pewnie dlatego, że zawsze była to rekreacja, niżeli pasja, co nie zmienia faktu, że jeździć lubię

 

Może zacznę od tego, że tym rowerem jeżdżę do 12 roku życiazdjęcie, a zaraz skoncze 23

Jakby to określić, kolega zaczął się sypać, pewnie dlatego, że już przy za kupie nie był zbyt drogi, a po za tym chyba nigdy nie był przystosowany do jazdy po lesie z 20kg na tylnym kole i mnie generalnie to trzeszczy i piszczy od nowości, ale ostatnio już mam dosyć, a tylny widelec (jeśli można to tak nazwać) zaczął ostro chodzić na boki

 

Mam 180 cm wzrostu ważę około 70-75 (zależy co robię ) sprawdzałem długość nogi to 80 cm, a moje preferencje użytkowania to las, ścieszki, ale lubię też podjazdy, zjazdy (najlepsza adrenalina), ale też ścieszki rowerowe, bulwary itp, no i niestety coś co najmniej lubię to asfalt, ale jestem zmuszony bo moja mieścina jest połączona z innym dużym miastem tylko a i wyłącznie prawie drogą asfaltowa i to taką ruchliwą, a to odcinek 25 km, więc dobrze jakby w takiej trasie też nie był uciążliwy. Oczywiście wszystkie wyżej wymieniona sekcje użytkowania są bez ekstremum, nie idę w sport, a sprzęt jaki zakupię będzie na długo (prędzej się przyzwyczaję do jego wad niżeli go sprzedam, co można z resztą wywnioskować po długości posiadania ww cacka ). Z reguły jeżdżę z około 20 km obciążeniem, dwa mieszkania w różnych miejscach, wożę wszystko, a jak nie jadę z jednego do drugiego to i tak coś ze sobą mam (ciuchy na pogodę, wodę, papu,narzędzia - przezorny jestem bo widać czym jeździłem).

Mam (zielone) sakwy crosso, który praktycznie zawsze są ze mną, nie lubię plecaka

 

Rozglądając się na forum znalazłem takie rowery i moje pytanie brzmi który najlepiej wg was by się nadawał pod moje użytkowanie, a może jakiś inny ?? A i zależy mi na hamulcach tarczowych, znowu może wynikać z niedoświadczenia, ale te które mam na swoim staruszku to już mi tak dają popalić że ciągle tylko maże o tym żeby w końcu mieć tarczówki, ale nie wiem czy warto poświęcać dla tego np dobrą ramę bo wiem że jak to się kupi dobre to reszta ujdzie bo sie wymienia kiedyś tam za X lat

 

rower 1

rower 2

rower 3

rower 4

rower 5

[damian1310]

Te rowery jakoś mnie nie przekonują ,moze zaproponuje ci cos lepszego?

 

http://allegro.pl/rower-kross-level-a2-17-full-alivio-i1456938141.html

 

http://allegro.pl/schwinn-mesa-gs-sram-sx5-rock-shox-wyprzedaz-hit-i1450810826.html

 

http://allegro.pl/rower-gorski-unibike-fusion-21-shimano-alivio-fsa-i1465562086.html

 

Hamulce tarczowe i dobry rower w tej cenie to naprawdę niemozliwe. V-ki spokojnie wystarczą ,ale ostateczna decyzja nalezy do ciebie.

[stefan2810]

Pewnie wydaje Ci się że jak jest tarcza na kole to hamulec brzytwa. Jednak tak nie jest bo hamulce tarczowe dzielą sie na lepsze i gorsze. Te gorsze są zwykle montowane w rowerach dość niskiej klasy i są one tylko po to, by przyciągnąć kogoś kto sie nie zna (przeciętnego kowalskiego który myśli, że jak tarczówka to super hamuje). W tej klasie cenowej lepiej kupić v-brejki. Dobre fałki są o niebo lepsze od tanich tarczówek. Nie będziesz narzekał na piski, słabą siłe, ocieranie klocków, dzwonienie.. ble ble itd. Jeżeli nie jeździsz w dość wymagającym terenie, żadne extreme (a tak wnioskuje po Twojej wypowiedzi) to lepiej brać fałki. Proste, tanie sprawdzone.

[Hitli]

Tak już z pewnością rezygnuje z tarczówek, tzn na razie ;D

 

damian1310 podałeś mi 3 rowery, każdy o różnej wielkości ramy 17-19-21" to też mam pytanie, bo im dłużej czytam forum tym wiecej widzę ludzi, którzy przy moim parametrach biorą 19", ale wg wszelkiego rodzaju tabeli ja spoko mógłbym wsiąść na 20-21. Co by to głównie powodowało ?? Pochylenie sylwetki, ewentualnie nie wygodną jazdę, czy może ogólnie wrażenie, że jest się na czyms zbyt dużym ?

[damian1310]

Według tabel itd., faktycznie 19' to dla ciebie optymalny wybór, ale ja na przykład przy 176cm wzrostu mam ramę 21' i uzywam jej do enduro . Jak dla mnie jest dobra ,ale jak bym miał 19' to bym nie narzekał.

Jesli duzo jezdzisz w terenie kup rower z ramą 19'. Duze ramy bardzej pasują na szosę (komfort jazdy) itp.

Najlepiej będzie jesli pojdziesz do najblizszego sklepu rowerowego i przymierzysz ramę do siebie, wtedy łatwiej podejmiesz decyzję.

 

A co do pochylenia to roznice między tymi ramami to kila cm więc ogromnej roznicy nie ma.

Osobiscie lepiej się czuje na 21' jak na 19', najlepiej będzie jak sam sobie usiądziesz, "pomacasz" ,wyregulujesz wysokosc siodła. Sprobuj w jakims sklepie.

[Franio]

[...] a moje preferencje użytkowania to las, ścieszki, ale lubię też podjazdy, zjazdy (najlepsza adrenalina), ale też ścieszki rowerowe [...]

Ścieszka piszemy przez "ż" - ścieżka.

 

Co do rozmiaru ramy, to 19" powinna być odpowiednia. Sam mam 181cm wzrostu, ważę 72kg i ujeżdżam ramę w takim rozmiarze.

[goncian]

Młodzi koledzy – jeszcze nie rozumiecie, że nie da się pogodzić tak różnych oczekiwań wobec jednego roweru. Nie ma takiego roweru, który zaspokoi wszystkie wyszczególnione potrzeby gospodarza tematu. Z tego, co on pisze, wynika, że potrzebuje dwóch różnych:

- roweru miejskiego lub trekingowego (można dyskutować, czy w wersji lekkiej tj. bardziej usportowionej, czy cięższej, ale przygotowanej do gorszych nawierzchni i większego obciążenia)

- roweru mtb xc do jazdy w terenie.

Świeżak - musisz to poważniej przemyśleć i zdecydować, co ty naprawdę chcesz i co najpierw kupisz – jeden, a potem drugi, czy oba na raz?

Jeżeli masz takie małe fundusze, to odpada raczej zakup roweru/rowerów nowych – nie kupisz nic wartościowego, na czym da się dłużej bezproblemowo pojeździć.

Póki jeszcze zima, powinieneś kupić coś w dobrych cenach na Allegro. Uwierz, że da się tam znaleźć niezłe rowery, produkcji uznanych producentów (gwarantuje to zastosowanie przyzwoitych ram i komponentów, na których jeszcze długo się pojeździ) w dość dobrym stanie technicznym i w wieku 1-2 lata. Jak poprosisz, to każdy, szanujący się Sprzedawca nie poskąpi Ci dodatkowego opisu i zdjęć.

Nie przywiązuj zbyt dużej wagi do sklepowej gwarancji dla rowerów z dolnej półki. Najlepszą gwarancją jest rower z wyższej półki, dobrego producenta, który dba o swoją markę w ten sposób, że na rynek na pewno nie wypuszcza bubli.

A jeśli nie czujesz się dobry w mechanice rowerowej, to tuż po zakupie idź do jakiegoś polecanego serwisu rowerowego w twojej miejscowości, a tam Ci za dość niewielkie pieniądze wszystko sprawdzą, dokręcą i wyregulują, tak, że będziesz miał solidny rower i to prawie jak nowy.