[kalahari 570] czy sie opłaca

[Gość biker77]

Witam wszystkich forumowiczów.

Mam okazje kupić meride kalahari 570 taką jak na zdjęciu w linku poniżej za około 200-250zł (roku nie znam). Rower ma uszkodzone manetki, tylne koło bez kasety, śruby zaciskowej, dętki, opony, łańcuch w kiepskim stanie, właściciel dorzuca zaplecione koło(piasta deore, obręcz maxxis-chyba z tego roweru) bez wyżej wymienionych części. Powód braków w rowerze to chęć tuningu roweru na którym właściciel się nie znał. Rower ma osprzęt:

przerzutka przód acera

przerzutka tył acera

manetki rozkręcone, powyjmowane części ze środka

hamulce V-brake shimano nie znam nazwy, przód działa jak brzytwa, tył na oko też lecz nie mam okazji sprawdzić-brak koła

amortyzator marki nie znam, taki jak na zdjęciu

linki w dobrym stanie

Rower nigdy nie był wykorzystywany w trudnych warunkach, jeżdził na siedmiu rzędach głownie po ulicy. Czy taki zakup się opłaca? Chodzi mi głównie o ramę? Ile musiałbym wydać żeby mieć rower do jeżdzenia 50% ulica, 20% las, 50% drogi polne. Okazjonalnie- raz dwa na rok jakiś wyścig xc - tylko dla przyjemności. Czy może kupić coś na allegro do 400 zł. Proszę o radę.

 

http://www.bikestats.pl/rowery/Merida-Kalahari-570_5028_2711.html

[Fludi]

50%+50%+20%=120% coś tu nie gra...

Patrząc na to jak są wykonywane obecne ramy aluminiowe, to można powiedzieć, że jak ktoś chce używać takiej ramy to 3-5 lat od momentu użytkowania roweru, bo później materiał zaczyna ulegać coraz większemu zmęczeniu.

Nie wiem na czym bardziej Ci zależy na ramie czy na jako takim całym rowerze. Jeśli na samej ramie, bo chcesz na niej budować jakiś rower to chyba lepiej zrobisz jak kupisz ramę Kross'a z amortyzatorem, takie coś:

http://allegro.pl/rama-kross-level-a2-19-cali-suntour-xcr-lockout-i1450638989.html

[Earl]

Niee, ja brałbym to za 90-100, remont roweru będzie przewyższał jego wartość. Lepiej dołożyć do : http://allegro.pl/kross-a2-i1463613235.html .