Skocz do zawartości

[Poznań] Specialized Rockhopper Expert SL 2010 srebrny


ABYS

Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry

15 lutego 2011, przed godz. 10.00 z terenu szpitala Gin.- Poł. na Polnej, (Poznań) skradziono rower: Specialized Rockhopper Expert SL 2010, srebrny. Numer ramy: WUD09902162E. Na rowerze zaistalowane były hamulce Avid Elixir CR 185/160 nr: 03T09003120 / 03T09003183, skradziony rower posiadał korbę SLX. Rower przypięty był łańcuchem 8mm z hartowanej stali, łańcuch został rozcięty nożycami.

W linku jest zdjęcie i opis modelu: http://www.specialized.com/pl/pl/bc/SBCProduct.jsp?arc=2010&spid=45807

Dodatkowo zdjęcia:post-113612-0-43939800-1297858818_thumb.jpgpost-113612-0-22740200-1297858830_thumb.jpg

OSOBIE KTÓRA UDZIELI INFORMACJI KTÓRE DOPROWADZĄ DO ODZYSKANIA ROWERU WYPŁACONA ZOSTANIE NAGRODA!

Kontakt: 602374559

e-mail: abys@wp.pl

 

 

 

Walczę dalej.

Podaję link do strony z informacją o krzadzieży: http://twt.net.pl/rower/, jeżeli macie jakieś uwagi co do treści i formy to proszę o informację. Proszę, zapodajcie tego linka dalej do swoich znajomych. Niedługo wiosna, na pewno ktoś będzie się chciał pochwalić "nowym" nabytkiem. Admina proszę o dodanie powyższego linku do pierwszego postu, bo nie każdemu będzie się chciało czytać to wszystko.

Dziękuję!

Edytowane przez Biera
na prośbę użytkownika
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapięcie takie jak tu: http://www.cyklotur.com/x_C_Sz2__T_lancuch+achl+65.html?PT=53138370&PZTA=8&HNT=T&PD=53010880&WSZDZ=T

Łańcuch został zabrany razem z rowerem. Zostało tylko rozcięte ogniwo. Jestem ciekaw jakie wielkie musiały być nożyce aby to przeciąć...? I że nikt tego nie widział... przecież tam cały czas ochrona jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w podobny sposób straciłem schwina moaba4 Kupiłem go na raty.Ledwie zdążyłem je spłacić i po rowerze zostało wspomnienie.Ręce sku.... ucinać. Obecnie nie zostawiam roweru nawet na sekundę.Nawet do sklepu z nim wchodzę.Generalnie nie ma zabezpieczenia przed amatorem cudzego roweru.osobiście boję się puścić córkę na rowerze gdzieś na miasto, aby jej zniego nie ściągnęli.Bandytyzm a policja potrafi tylko wlepiać mandaty za jazdę po chodniku, ochraniarze śpią po kontach a straż miejska nawet nie potrafi przegnać pieszych z ścieżki rowerowej

sh*tmano

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję Wam za wsparcie.

Monitoring szpitalny jest tylko od strony magazynów. Ale za to wokół szpitala są kamery monitoringu miejskiego. Wybaczcie, ale na razie nie będę opisywał szczegółów. Złodziej może czytać to forum.

Jeszcze ostrzeżenie dla tych, którzy używają takich łańcuchów. W dobrych sklepach z narzędziami można kupić nożyce, za niewiele ponad 100zł, którymi można przeciąć nawet 2cm pręty. Wiem to od kolegi, który sprzedaje m.in. kłódki, zamki itp. Twierdzi, że wszystkie hartowane i utwardzane zabezpieczenia (bez atestów) są g..... warte. Wszystko wskazuje na to, że ma rację. Szkoda, że wcześniej się na ten temat nie zgadaliśmy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To znaczy,że takie nożyce trudno trafić?

Mnie też ukradziono rowery,i to aż dwa,oczywiście jeden we wrześniu 2008 (prawie złom)

I drugi,już bardzo dobry między 30 kwietnia a 1 maja,kiedy to zostawiłem go bez żadnych zabezpieczeń głęboko w zaroślach;no przecież wydawałoby się,że nikt nie weźmie,a jednak.. Ale nie szkoda mi,bo nie ma czego.. Aha,policja nic tu nikogo nie schwytała,jak by coś; ) Pzdr..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Typowe zapięcia rowerowe są do kitu, nawet atestowane. Kupiłem łańcuch motocyklowy Citadel by ABUS z oczkami ze stali hartowanej o grubości pręta 10mm. A i tak staram się bika nie spuszczać z oczu. Można przeciąć jedynie hydraulicznymi lub ... ciekły azot. To wymaga już profeski, a poza tym nikt nie nosi ciekłego azotu w wiaderku :icon_lol: Jest jednak jeden spory minus- waga :whistling:

Łączę się w bólu po stracie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mnie ukradli we wrześniu. mam nagranie z monitoringu. trzymam kciuki.

Monitoring... No cóż, gdyby chodziło o zabójstwo to już koleś by siedział w pierdlu a tak... confused.gif

Zapięcie takie jak tu: http://www.cyklotur....3010880&WSZDZ=T

Łańcuch został zabrany razem z rowerem. Zostało tylko rozcięte ogniwo. Jestem ciekaw jakie wielkie musiały być nożyce aby to przeciąć...? I że nikt tego nie widział... przecież tam cały czas ochrona jest.

To teraz pytanie czy pojawiłeś się tam raz czy tez pracujesz w tym szpitalu i często przypinałeś rower? Mi to ewidentnie wygląda na to drugie (bo nikt nie chodzi z przecinakiem do takich łańcuchów po mieście), i nie chce nikogo oskarżać ale wysoce prawdopodobne jest, że złodziej był w zmowie z tym cieciem. Ileż to razy ukradli komuś rower ze strzeżonego osiedla... Cieć dużo nie zarabia a za taki rower złodziej odpali mu niezłą działkę...

 

Ja bym poprosił policje, aby zastosowali prowokacje ale wątpię żeby ktoś chciał się w to bawić, chyba że masz jakiegoś znajomego wysoko postawionego w psiarni.

Wielka strata... :(

Edytowane przez Artro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...) a poza tym nikt nie nosi ciekłego azotu w wiaderku (...)

W wiaderku to nie, ale w termosie. Zdarza mi się czasami....

 

To teraz pytanie czy pojawiłeś się tam raz czy tez pracujesz w tym szpitalu i często przypinałeś rower?

...codziennie. Czuję się tak jak by mi ktoś, niewiem.... psa ukradł albo zabił.

 

Aktualny link do tego zapięcia: http://www.velo.com.pl/produkty/?m=0&pk=%&id=2245

Edytowane przez ABYS
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Walczę dalej.

Podaję link do strony z informacją o krzadzieży: http://twt.net.pl/rower/, jeżeli macie jakieś uwagi co do treści i formy to proszę o informację. Proszę, zapodajcie tego linka dalej do swoich znajomych. Niedługo wiosna, na pewno ktoś będzie się chciał pochwalić "nowym" nabytkiem. Admina proszę o dodanie powyższego linku do pierwszego postu, bo nie każdemu będzie się chciało czytać to wszystko.

Dziękuję!

Edytowane przez ABYS
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Allegro nie masz co przeglądać, raczej nikt nie jest tak głupi żeby wystawić skradziony rower w internecie. Jeśli już pójdzie na allegro to na części więc i tak bez szans na sukces.

Przeglądaj lokalne Anonse i w ogóle ogłoszenia w gazetach. Chodź po lokalnych bazarach/giełdach etc.

 

Ja ostatnio z nudów dorwałem Anonse i ludzie robili takie błędy w nazwach rowerów i częściach rowerowych, nawet niezłej klasy na LX/XT/XTR że masakra. Pierwsze co mi się wtedy nasuwa, że to sprzedaje ktoś kto nie ma krzty pojęcia o rowerach czyli potencjalny złodziej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...)Jeśli już pójdzie na allegro to na części więc i tak bez szans na sukces(...)

Czyżby? Hamulce mają numery fabryczne. Ramy, siodła, kół ani amortyzatora niema w sprzedaży w takim zestawieniu i kolorze. Korba jest charakterystycznie obtarta.

Wolałbym jednak aby rower odnałazł się w całości...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zacznij odwiedzać giełdy i rynki w Poznaniu, przede wszystkim Starą Rzeźnię, Plac Wielkopolski, Jeżycki. Obserwuj miejsca, gdzie ludzie często jeżdżą czyli malta, cytadela, strzeszynek. Pójdź do sklepów/serwisów, nie jest to kolejny kellys/kross za 1500zł więc jest szansa, że ktoś go zapamiętał.

Powodzenia w szukaniu, i oczywiście będę wypatrywał szarego Speca. Już raz tak znalazłem rower (wprawdzie dowiedziałem się o tym parę dni później ale zawsze...:))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zacznij odwiedzać giełdy i rynki w Poznaniu, przede wszystkim Starą Rzeźnię, Plac Wielkopolski, Jeżycki. Obserwuj miejsca, gdzie ludzie często jeżdżą czyli malta, cytadela, strzeszynek. (...)

Tak też robię, jak tylko poskładam kolejny rower (juz na finiszu) to bedę się rozglądał w terenie. Diękuję Wam raz jeszcze za wsparcie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Naprawdę współczuje, mi raz ukradli rower spod sklepu zostawiłem go dosłownie na pół minuty-wystarczyło(całe szczęście że wtedy zaczynałem przygodę z rowerami, a było to ładne parę lat wstecz, rower też był niewiele wart ok.600zł, ale zawsze szkoda). Teraz gdy śmigam na moim składaku do którego włożyłem dość dużo kasy nie spuszczam go nawet na sekundę z pola widzenia, wchodzę nawet z nim do sklepów. Wychodzę z założenia że strzeżonego pan Bóg strzeże :thumbsup: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...