Justyna83 Napisano 14 Lutego 2011 Napisano 14 Lutego 2011 Witam serdecznie Nie znalazłam podobnego tematu na forum, więc z góry przepraszam, jakby coś takiego istniało. Chcę kupić zwykły rower, taki bez bajerów. Będę nim jeździła do pracy i na wioskę do babci. W sklepie rowerowym w moim mieście najprostsze damki ze stalową ramą, koszykiem, hamulec nożny to wydatek rzędu 230zł-350zł. Jednak sprzedawca je kategorycznie odradzał. Przedstawił mi drastyczną wizję rychłego wypadku oraz kasy wyrzuconej w błoto przy kontakcie z pierwszą lepszą dziurą w jezdni. No i tutaj pojawia się pytanie... Zawsze jeździłam na "rzęchach" z drugiej ręki, kupowanych głównie na giełdzie w Wawie za 100zł i sprawdzały się rewelacyjnie. Jeździłam na nich codziennie do pracy, nawet robiłam trasy rekreacyjne po 30km i nic złego się nie działo. Wszystkie rzęchy zostały ukradzione, jeden zajeżdżony ale po kilku latach mimo wielkiej eksploatacji i właściwie braku szacunku do sprzętu Czy podzielacie opinię pana ze sklepu? Bo ja mam zupełnie inne doświadczenia z najtańszymi rowerami. Nie doradzajcie mi dołożenia kasy, bo zwyczajnie mnie na to nie stać. Nie chcę, żeby nowy rower podzielił los ukradzionych "rzęchów", co jest jednym z powodów, dla których kupuję rowery z najniższej półki. Dzięki za podpowiedzi.
pawelsystem Napisano 14 Lutego 2011 Napisano 14 Lutego 2011 Witam serdecznie Nie znalazłam podobnego tematu na forum, więc z góry przepraszam, jakby coś takiego istniało. Chcę kupić zwykły rower, taki bez bajerów. Będę nim jeździła do pracy i na wioskę do babci. W sklepie rowerowym w moim mieście najprostsze damki ze stalową ramą, koszykiem, hamulec nożny to wydatek rzędu 230zł-350zł. Jednak sprzedawca je kategorycznie odradzał. Przedstawił mi drastyczną wizję rychłego wypadku oraz kasy wyrzuconej w błoto przy kontakcie z pierwszą lepszą dziurą w jezdni. No i tutaj pojawia się pytanie... Zawsze jeździłam na "rzęchach" z drugiej ręki, kupowanych głównie na giełdzie w Wawie za 100zł i sprawdzały się rewelacyjnie. Jeździłam na nich codziennie do pracy, nawet robiłam trasy rekreacyjne po 30km i nic złego się nie działo. Wszystkie rzęchy zostały ukradzione, jeden zajeżdżony ale po kilku latach mimo wielkiej eksploatacji i właściwie braku szacunku do sprzętu Czy podzielacie opinię pana ze sklepu? Bo ja mam zupełnie inne doświadczenia z najtańszymi rowerami. Nie doradzajcie mi dołożenia kasy, bo zwyczajnie mnie na to nie stać. Nie chcę, żeby nowy rower podzielił los ukradzionych "rzęchów", co jest jednym z powodów, dla których kupuję rowery z najniższej półki. Dzięki za podpowiedzi. 400 takie zeczy to tylko w erze nowy to tak koło 1000 no chyba ze mowa o prostej damce ale i tak wydatek wiekszy niz 400 MAKROKESZE STWARZAJA ZAGROZENIE DLA ZDROWIA A NAWET ZYCIA
Justyna83 Napisano 14 Lutego 2011 Autor Napisano 14 Lutego 2011 prostej damce No właśnie mowa o prostej damce ze sklepu rowerowego a nie żadnego tesko. WARTO?
moojmisiu Napisano 14 Lutego 2011 Napisano 14 Lutego 2011 Rowery, które kupowałaś na giełdzie, często kosztowały pierwotnie więcej niż wspomniane 400 PLN i często, mimo wieku, są lepszym wyborem, niż nowe rowery w tej samej cenie. Są poskładane na lepszych ramach i z lepszych jakościowo części. Przykładowa damka do poruszania się po mieście - http://allegro.pl/damka-miejska-spricknr-6-i1453620138.html I następna - http://allegro.pl/rower-wagant-i1457680694.html
Kudlaty01 Napisano 14 Lutego 2011 Napisano 14 Lutego 2011 Wydaje mi się,że troszkę złomu,pomysłowości,pracy: kolarka/damka co dusza zapragnie poskładana ze złomu lepiej wyjdzie niż kupować coś w takim przedziale cenowym... No ale też trzeba ciut się znać i mieć chęci...
damian1310 Napisano 14 Lutego 2011 Napisano 14 Lutego 2011 Wydaje mi się,że troszkę złomu,pomysłowości,pracy: kolarka/damka co dusza zapragnie poskładana ze złomu lepiej wyjdzie niż kupować coś w takim przedziale cenowym... No ale też trzeba ciut się znać i mieć chęci... Nie każdy chyba ma możliwości ,czas i cierpliwośc do takich rzeczy Ja również uważam ,że lepiej znów pojechać na giełdę i kupić coś lepszego za te 400zł bo rzeczywiście z nowym będzie cięzko poza tym że rowery w dzisiejszych czasach juz nie są tak dobre jak kiedyś. Najlepiej znajdz jakiegoś "Jubilata" -rower na lata (nawet rym wyszedł)
senjiro Napisano 16 Lutego 2011 Napisano 16 Lutego 2011 Nie wiem czy w Decathlonach jest jeszcze dostępny B`Twin Vitamin. Single, na stalowej ramie za 399zł. Na necie znalazłem nawet super filmik promocyjny
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.