[rower] Merida Crossway 40-V, Kellys Coach czy Scott Sportster 50 lady

[darek2506]

Witam wszystkich. Jestem tu nowy i z góry dziękuję, za wyrozumiałość i przepraszam za prostotę pytań ale pytam bo sie nie znam.

Otóż chcę żonie kupić rower. Po tygodniach przegladania, a i nawet dopasowywania sie do rowerów zdecydowaliśmy, że będzie to rower crossowy. Użytkowany będzie 50% scieżki rowerowe, 25% utwardzone nawierzchnie, 25% jakieś górki w parkach, moze gdzieś za miastem. Wybór padł na:

1.Merida Crossway 40-V

http://allegro.pl/merida-crossway-40-v-42cm-lady-super-gratisy-i1450600405.html

 

2. Kellys Coach/Flash

http://allegro.pl/kellys-flash-tylkoteraz-wy-przedaz-za-1099-lublin-i1450107240.html

 

3. Scott Sportster P 55 lady (2010) P50 (2011)

http://allegro.pl/scott-sportster-p55-lady-wyprzedaz-posezonowa-i1449828456.html

 

Szczerze powiedziawszy ogladalismy również kilka modeli Gianta,ale głównie trekingowe - tyle, że te nie przypadły żonie do gustu. Rower ma byc jeszcze doposażony w jakieś błotniki, a byc moze też bagażnik (tego jeszcze nie ustaliłem). No i wreszcie pytanie?

Który z tych rowerów jest najlepszy i dlaczego, a moze jakiś inny polecacie jeżeli chodzi o jakość osprzętu. Dla mnie wszelkie specyfikacje manetek, piast, przekładni, hamulców, czy ram nic nie mówi, a dla was jest czytelna. Czy wymieniony Kellys jest dużo gorszy od Scotta (kosztuje około 300-400 zł mniej i mogę róznicę wydać na doposażenie). Czy jednak lepiej kupic Scotta?

Dodam, że żona nie jest jakaś ociężałą dziumdzią, a wrecz mogę powiedzieć, że jest dość aktywna. Chciałbym jednak, zakupić rower najlepszy z możliwych w zakresie do około 1.500 zł.

Oczywiscie podane marki są tymi, które znam i cos o nich wiem (że robia rowery) ale proszę również o uzasadnione inne propozycje.

Wiem, że teraz nie czas na rowery (raczej narty są na topie) ale proszę o odpowiedź jeszcze przed rozpoczęciem sezonu wiosennego - bo później to znów szaleństwo w sklepach się zacznie.

Wielkie dzięki za odpowiedź

Pozdrawiam

darek