Skocz do zawartości

[opony] śnieg błoto - Kenda Kinetics 2.35 ?


Gość Ramzer

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam!

Przygotowuję się do uczestnictwa w imprezie typu adventure racing w styczniu przyszłego roku, więc raczej na śniegowo-błotne warunki terenowe. Mam na rowerze fabryczne opony Kelly's Snake 1.95 ale na nawet lekko zabłoconej nawierzchni tracą gwałtownie przyczepność - zwłaszcza przednia. Chcę kupić nowe opony - takie, które będą odpowiadały warunkom w jakich rower jest użytkowany - mam okazję kupić 2 opony kenda kinetics 26x2.35 (przód+tył) oraz 2 dętki kenda (26x2.35) w wydaje mi się okazyjnej cenie 92 zł za cały komplet. Czy jest to dobre rozwiązanie i czy rzeczywiście jest to okazja - tak jak twierdzi sprzedawca?

Pozdrawiam

Ramzer

Napisano

Jeżeli to ma być brawdziwe błoto i śnieg to w tej cenie raczej Kenda Knarly bardziej sie nadaje tylko nie wiem czy maja szerokość 2,35 (2,10 jest na pewno). I sprawdz zanim kupisz czy do kellysa wejdzie taki 2,35 kapec...

Gość kamoreks
Napisano

2,1 powinno Ci starczyć albo zamontuj 2 milimetrowe kolce :twisted:

Napisano
Ja sam używam kendy i Ci powiem że na sliskie warunki sie nie nadaje mimo tej dużej kostki, slizga sie jak cholera 8)  8)  8)  8)

 

a jaki masz rozmiar ? ja mam kende kinetics 2.10 i jestem w pelni zadowolony bo:

a) przejzedzalem nie raz przez cale pobite butelki i tym podobne zrobilem juz na nich 1890km i ani jednego kapcia !

:) na ostatnim wyscigu na trasie zlapali 11 kapci ja ani jednego

c) jako jedyny w mojej okolicy podjezdzam na szczyt takiej bardzo stromej ale krótkiej górki bo reszta nie moze podjechac poniewaz oponki sie uslizgują.

d) bardzo lubie błotko itp jak jest taka pogoda zawsze ide na rower i nie mam zastrzezen do tych opon uwazam ze na taką pogode są świtne.

 

według mnie mają dwa minusy:

1. Waga

2. Opory toczenia na asfalcie ale to da sie pzrebolec bo nie są jakieś kosmiczne

Napisano

Nokiany NBX 2,3 są świetne na takie warunki - śnieg + bloto, mają wysoką kostkę również po bokach, co daje super przyczepność w zakrętach....niestety mają dość miekką mieszanke gumy, co wpływa na szybkie ścieranie na asfalcie, ale za to w zimę nie twardnieją na kamień :) wiem bo doginałem na nich po sniegu.

na ten sezon przygotowuje zimówki, jedna na przód jest już gotowa - ok 220 kolców :twisted:

Napisano

Mam kendy sa bardzo slabe,na mokrym i slizgim prawie zerowa przyczepnosc.

Napisano

Ja po dzisiejszym treningu w lesie na sniegu z cala pewnoscia polecam Bontragery Jones XR. Byla zawirucha, slisko i nawet sporo sniegu. Co prawda na osniezonych zakretach zwalnialem ale nie zaliczylem nawet przypadkowego poslizgu tylego czy tez przedniego kola :-D Te opony maja dosyc miekka mieszanke gumy dlatego maja lepsza przyczepnosc i mysle ze zanim sie zetra zrobie na nich ok 6000km :)

 

Szerokość przod 2.25 a tyl 2.2

Napisano

Dodam cos od siebie, posiadam Schwalbe Light Black Shark (czy w innej kolejnosci) na suchym sprawowaly sie fenomenalnie. Jak zrobilo sie mokro, a w zasadzie blotnisto jest juz gorzej. Mam wrazenie, ze glownym tego powodem jest slabe samooczyszczanie bieznika. Zaobserwowalem to na ostatnim wyscigu i wyprawie weekendowej. Pomimo jazdy na takiej samej trasie, moje oponki byly zaklejone blockiem, gdy u moich kolegow lsnila guma. Nie powiem, gleby nie zaliczylem, ale na zabloconych zjazdach slizgaja sie niemilosiernie, podobnie na podjazdach, mozna "przekrecic". Niemile uczucie... Moze jak sie troche zetra bedzie lepiej.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...