senjiro Napisano 24 Lutego 2011 Napisano 24 Lutego 2011 Z tego co patrzyłem to większość tańszych u-locków ma średnicę 12mm - jak wszedłem sobie na allegro i popatrzyłem na specyfikacje nożyc do cięcia linek stalowych to pisało że przecinają takie do 12mm włącznie. Biorąc pod uwagę słabą jakość stali w takim u-locku, daje to trochę do myślenia
enduroriderPL Napisano 24 Lutego 2011 Napisano 24 Lutego 2011 KAŻDE zapięcie da się przeciąć natomiast im lepsze tym trudniej to zrobić wobec czego należy kupować najlepsze zapięcie na jakie nas stać bo tak jest tańsze niż rower. Tak patrzę na szybko i jednak jest to te 150+ jak pisałem wczesniej. Na szczęście dobre u-locki są utwardzane etc. wiec nawet jak nozyce łykną 12mm to nie znaczy, że tak łatwo dadzą się przeciąć
wikrap1 Napisano 25 Lutego 2011 Napisano 25 Lutego 2011 Poza tym przeciąć linkę stalową, a przeciąć lity pręt, to jest różnica Robota dla zawodowego złodzieja rowerów. Byle pan Wiesiu spod monopolowego nie przetnie U-locka nożycami ogrodowymi, no a nie będzie dygał z brzeszczotem, czy piłą elektryczną Żeby zostawić rower na pół godzinki, to U-lock daje jakieśtam zabezpieczenie, ale i tak bym swojej startówki tak nie zostawił pod manufakturą A na szosę za 150zł daję linkę zwykłą stalową grubości palca. BTW słyszeliście o gościu od Manufaktury (Łódź), który ubiegłego sezonu podbijał na stojak pod manu na wagantach, a wracał na złupionym rumaku?
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.