enduroriderPL Napisano 11 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 11 Lutego 2011 W przypadku wielu płynów ustrojowych utrata kolory jest oznaka przepracowania i zbliżającej się wymiany. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Earl Napisano 11 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 11 Lutego 2011 A może to Finish Line (przezroczysty)? Wie ktoś, jakiego koloru jest Finish Line? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team sznib Napisano 11 Lutego 2011 Mod Team Udostępnij Napisano 11 Lutego 2011 Sprawdziłem drugą klamkę i jest podobnie, może trochę bardziej jest płyn zielonkawy. Biorąc pod uwagę że hamulec zalewany był w październiku z okazji wymiany klamki, a od grudnia nie jeżdżę mało prawdopodobne żeby płyn uległ przepracowaniu w 2 miesiące jazdy. Poza tym oba hamulce chodzą mi bardzo dobrze, jak przestaną będę myślał co jest przyczyną, ale wymiana płynu bo stracił kolor nie ma sensu, skoro działa jak trzeba. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ugupu Napisano 11 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 11 Lutego 2011 Tak sobie nieśmiało myślę, że cała ta dyskusja o olejach jest z deka bez sensu. Ilu jest na świecie producentów tego ustrojstwa? 3,5,7? 100? Ilu by nie było, produkcję, formulację i tak mają ustawione pod największych odbiorców. Czy można porównać wielkie S do np. Caterpillar czy Liebherra? Każdy wyprodukowany przez wielkie S hebel zawiera ile? 15ccm oleju? Każda wyprodukowana koparka, ładowarka, zgarniarka, wozidło itp zawiera od kilku do kilkuset, jeśli nie więcej, litrów takiego oleju. Nie wspominając już ani słowem o producentach aut. Wielkie S to KORPORACJA kalkulująca koszty. Nie sądzę więc, aby zlecała produkcję własnego oleju ponieważ koszty ustawienia linii produkcyjnej pod niewielkie, relatywnie, zamówienie byłyby irracjonalnie wysokie. Myślę, że wielkie S kupuje resztki produkcji bez względu na to, czy olej jest czerwony, zielony czy bezbarwny. Ważne jest tylko to, aby był zgodny z normami. Część leje w butelki ze swoim logo, częścią zalewa heble na linii produkcyjnej. Równie dobrze można by zadać pytanie: Czym różni się DOT4 w małej buteleczce z napisem Hayes od tego w litrowych butlach z logo Shell, Elf, Orlen czy też Q8? Niczym. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
easy4x Napisano 11 Lutego 2011 Autor Udostępnij Napisano 11 Lutego 2011 Dobra wszystkim bardzo dziękuje za odpowiedzi, zaleje olejem LHM+ i zobaczę jak to będzie chodzić temat dobiegł końca Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
enduroriderPL Napisano 12 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 12 Lutego 2011 @ugupu, shimano stosuje gotowe rozwiązania, ale zapewniam Cię że przy takiej produkcji to ludzie dobijają się do nich żeby sprzedać olej Bardzo możliwe, że na życzenie czerwnony olej ma dodany jakiś uszlachetniacz, który nie jest stosowany w innych płynach ale to jest tylko moje domniemanie. Big S to jest MEGA odbiorca czyli marzenie każdego producenta. DOT4, który kupujemy w PL jest taki sam z banalnego powodu: produkuje go Organika Łódź Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
easy4x Napisano 12 Lutego 2011 Autor Udostępnij Napisano 12 Lutego 2011 Zalałem hamulec olejem LHM+ odpowietrzyłem i tu moje zdziwienie hamulec stracił na sile jest po prostu słabszy może to olej stracił właściwości jak już pisałem wcześniej butelka ma ok 2 lat. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Andrew Napisano 12 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 12 Lutego 2011 to normalne, że na LHM trochę gorzej działa. Taka jest cena oszczędzania na płynach eksploatacyjnych. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team durnykot Napisano 12 Lutego 2011 Mod Team Udostępnij Napisano 12 Lutego 2011 Wypada dodać,że LHM jest gęstszy niż olej Shimano. To tłumaczy pogorszone właściwości hamulca. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
easy4x Napisano 12 Lutego 2011 Autor Udostępnij Napisano 12 Lutego 2011 Wypada dodać,że LHM jest gęstszy niż olej Shimano. To tłumaczy pogorszone właściwości hamulca. Zgadza się dlatego już nigdy nie będę kombinował z żadnym LHM kupie 2 buteleczki z aukcji którą podałem wcześniej w temacie i zaleje oryg. olejem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
enduroriderPL Napisano 12 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 12 Lutego 2011 @easy4x, a nie mówiłem WYPŁUCZ UKŁAD zanim zalejesz nowy płyn! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Earl Napisano 12 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 12 Lutego 2011 Trochę głupie pytanie, ale czym...? :icon_mrgreen: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
enduroriderPL Napisano 12 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 12 Lutego 2011 @Earl, woda demiralizowana, stacja benzynowa koszt 2 PLN. Płuczesz a następnie zostawiasz na 24h do wyschnięcia. To jest wersja dla oszczędnych. Ja użyłem do tego celu odrobiny płynu shimano. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
easy4x Napisano 12 Lutego 2011 Autor Udostępnij Napisano 12 Lutego 2011 @easy4x, a nie mówiłem WYPŁUCZ UKŁAD zanim zalejesz nowy płyn! Tak ... człowiek uczy się cały czas na błędach Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Andrew Napisano 12 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 12 Lutego 2011 naprawdę sądzicie, że woda wypłucze olej ??? Oszałamiające stwierdzenie. Układ można wypłukać tylko innym olejem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
enduroriderPL Napisano 13 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 13 Lutego 2011 @Andrew, odpowiednia ilość wody i płukań wypłucze układ. Mi się nigdy nie chciało tak bawić i brałem nowy olej ale ten wątek jest wybitnie o oszczędzaniu i dlatego pisałem o wodzie demiralizowanej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Earl Napisano 13 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 13 Lutego 2011 enduroriderPL, dzięki za radę . Bardzo dziwne jest to, że ja nigdy nie płukałem układu NICZYM i działało tak samo. Niedawno jeszcze okazało się, że mam uszkodzony przewód, wyszło z niego kawałek takiego hmm mniejszego bardzo elastycznego gumowego przewodu . Nie zapowietrza się, hamuje normalnie itp. W tym miejscu gdzie wyszło, skróciłem przewód i dałem nową końcówkę. Można z tym jeździć, czy będzie się przegrzewać czy coś w tym stylu? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
enduroriderPL Napisano 13 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 13 Lutego 2011 @Earl, dla mnie płukanie układu po zmianie płynu ustrojowego to jest normalna czynność i zawsze tak robię, ale wiadomo "że da się" i bez - kwestia co kto lubi. Z tego co piszesz to wyszła Ci otulina z "obudowy" pancerza hamulcowego. Nie masz tam pęknięcia jakiegoś? Skrócenie przewodu jest jedynym rozwiązaniem tego typu sytuacji i nie spowoduje przegrzewania się więc jeżeli wszystko działa dobrze to można jeździć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Earl Napisano 13 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 13 Lutego 2011 Nic nie cieknie, a co najważniejsze, nie zapowietrza się itp. To dobrze, myślałem, że będę musiał zmieniać przewód. Przewód musiałem skracać 2 razy Raz był pęknięty przy klamce, i właśnie 2 raz z tym przewodem mniejszym . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
enduroriderPL Napisano 13 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 13 Lutego 2011 Przewody hydrauliczne są relatywnie delikatne i trzeba uważać na takie uszkodzenia. Jezeli wszystko działa to ok, natomiast powoli pomyśl o nowym przewodzie - szczęśliwie do shimano są w akceptowalnej cenie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Earl Napisano 13 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 13 Lutego 2011 Mam jeszcze pytanie (kończę już z OT), w 575 miałem leciutko (nie jest ubytek na 1 cm, na 2-3 milimetry) tłoczek, ale przy tym czarnym plastiku, nie będzie cieknąć, puszczać oleju ? Nie szarpie uszczelek itp. Zapowetrzać się? Sprzedaję kumplowi, a potem nie chcę zwrotów . Chodzi o zacisk oczywiście ^^. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
enduroriderPL Napisano 13 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 13 Lutego 2011 Ale co tłoczek? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Earl Napisano 13 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 13 Lutego 2011 Tak, zapomniałem, to jest uszkodzenie od WEWNĘTRZNEJ strony (tej w której jest ten czarny plastik. Czy to nie będzie przeszkadzać? jw. to opisałem? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
enduroriderPL Napisano 13 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 13 Lutego 2011 Jeżeli nie ma żadnych zadziorów ani ostrych krawędzi, które dotykają do tłoczka to nie powinno ale gwarancji nikt Ci nie da Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Earl Napisano 13 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 13 Lutego 2011 Dzięki za pomoc, zawsze może uda się włożyć tłoczek od 485, to w sumie te same konstrukcje . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.