Skocz do zawartości

[demontaż] Co jest nie tak?


Rekomendowane odpowiedzi

Ja juz nie wiem

Rozkladam sobie rower na czesci pierwsze do wazenia i wyczyszczenia i mam 2 problemy:

 

1. Korba nie chce zejsc. Probowalem juz troche na niej pojezdzic, ponaciskac na pedaly, nie mam teraz w domu Coli ani WD-40 wiec zalalem cylitem na ok 1.5h i nie drgnela...

 

2. Drogi problem tyczy sie kasety a mianowicie chcac ja odkrecic krece w lewo i przy pomocy lancucha (bacika) mocno naciskam to sie nie odkreca tylko tak jakby przeskakuje z hukiem cos tam i dalej jestem w punkcie wyjscia...

 

Pomocy - prosze o rady :-D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. w takich przypadkach pomocny bywa sciagacz do korb (ewentualnie w seerwisie ci to zrobia za 5 złotych)

2. ze sciąganiem kasety tez miewam kłopoty czasem- po prostu zwykle jest cos tam zapieczone/mocno dokręcone. Ja nie uzywam bacika tylko kawałka starego łancucha i imadła a i tak czasem trzeba sie sporo namęczyc zeby zdjąć tą cholerna kasete...

w drastycznym przypadku tez pozostaje pobliski serwis i kolejne 5 złotych...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witka

wlasnie to samo dzisiaj robilem - kaseta

udalo mi sie odkrecic bez mlotka i imadla. tylko musialem wpierw wykombinowac dluuuga dzwignie. kaseta byla 'trzymana' reka przez szmate. po 3 minutowej walce ulegla :wink:

a zapinka do lancucha to cudo - rozwiazanie. nie mialem.... :roll: :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak nie pomaga ściągacz to do korby można uzyć takiego ściągacza do swożni kulowych http://www.allegro.pl/show_item.php?item=71563748 (ale i tak trzeba młotka :-) )

ew. drugi sposób (100% skuteczności ale jest ryzyko uszkodzenia sprzętu):

1. dobrze spryskać penetrantem kwadrat

2. wkręcić ramię korby w imadło (drugi człenio musi rame trzymać, żeby nie obciążać korby)

3. walić jakimś pobijakiem w ośke suportu (3 uderzenia i po krzyku)

 

a co do kasety to odkręcając spróbuj nie ciągnąć za klucz a szarpać (na nakrętce i ostatniej koronce są ząbki, które się klinują ze sobą, ale wcale nie muszą być mocno skręcone)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiesz, ja też dokręcałem mocno ale od kiedy używam klucza dynamometrycznego to mam wrażenie, że to wcale nie jest mocno.

W każdym razie wyczucie tak czy inaczej jest wskazane :-) np. bardziej zjechany sprzęt wymaga zarówno większej dokładności przy montarzu jak i mocniejszego dokręcania

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

xxxam pytanie - ta nakretka kontrujaca na kasecie na pewno nie musi byc mocno dokrecona ?? mam na niej wycisniete 40Nm - caly czas myslalem ze to sila z jaka trzeba to ustrojstwo dokrecic. a 40 to wcale nie tak malo...

Już gdzieś o tym pisałem - jeśli nie wiesz ile to 40 Nm, a nie masz klucza dynamometrycznego, to bieżesz klucz o długości 0,5 m i na jego końcu np. przykładasz wage kuchenną i naciskasz tak, żeby wskazywała 8 kg, albo kładziesz 8 torebek cukru :lol: :) (powiedzmy 7,5 kg, bo klucz też coś wazy...)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no klucz nie taki znowu magiczny tylko zwykły za 25 zł, ale dla porównania używałem też takiego wypasionego ze wskaźnikiem zegarowym i powiem wam, że wielkiej różnicy nie ma :-) (więc po co przepłacać) :-)

zresztą rower aż takiej precycji nie wymaga ... no może tylko przy centrowaniu kół ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko nie wiem jak mocny jest WD-40. Duzo mam tego psiknac???

z umiarem, ale z obydwu stron korby zmocz ośke suportu

potem przejedź 200-300 m (najlepiej pod góre) i sprawdź czy sie nie poluzowało - w razie potrzeby zabieg powtórzyć.

 

50 km raczej byś nie przejechał na odkręconych korbach bo by odpadły przy mocniejszym depnieciu (oczywiście w najmniej oczekiwanym momencie :-) )

 

przy tym sposobie demontarzu kwadrat się na pewno troche wyrobi - w razie czego podłóż żyletki i zakładając korbe obróć ją o 90 stopni do przodu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli się zapiekły to nawet się nie staraj... ja zużyłem cały wd-40, czekałem kilka minut, godzin, potem całą noc..... i.... NIC!?!?

 

Możesz walić młotem 10kg i jest jakas szansa że Ci się uda, jezdzenie pod gorke nic nei da.

 

Kup ściągacz do korb, schodzi jak masełko

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uzywalem do tego sciagacza i wlasnie nic to nie daje...  

 

Jak juz pisalem uzywam sciagacza popsikalem WD-40 ale jakos dalej ciezko - boje sie zerwac gwinty.

Zanim kupilem WD-40 to probowalem sciagnac lewe ramie i troche mi sie gwint zjechal wiec chyba zapytam w serwisie czy jest na to sposob bo wiem ze sciagali mi korbe ok lipca, sierpnia...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może tak podgrzać tak do 100'C np. wrzątkiem. Jak podgrzejesz wałek to spuchnie na zewnątrz ale jak podgrzejesz tuleje to powiększy swoje wymiary na zewnątrz a do wewnątrz prawie nic. Tą metodą można zdjąć pedały czasem. Więc analogicznie jak podgrzejesz korbe (alu lub stal ma dodatni współczynnik rozszerzalności cieplnej ) to powinna zejść jak po maśle. Ale najpierw spróbój ściągacz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...