MIC Napisano 5 Listopada 2005 Udostępnij Napisano 5 Listopada 2005 Ja juz nie wiem Rozkladam sobie rower na czesci pierwsze do wazenia i wyczyszczenia i mam 2 problemy: 1. Korba nie chce zejsc. Probowalem juz troche na niej pojezdzic, ponaciskac na pedaly, nie mam teraz w domu Coli ani WD-40 wiec zalalem cylitem na ok 1.5h i nie drgnela... 2. Drogi problem tyczy sie kasety a mianowicie chcac ja odkrecic krece w lewo i przy pomocy lancucha (bacika) mocno naciskam to sie nie odkreca tylko tak jakby przeskakuje z hukiem cos tam i dalej jestem w punkcie wyjscia... Pomocy - prosze o rady :-D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tooreck Napisano 5 Listopada 2005 Udostępnij Napisano 5 Listopada 2005 1. w takich przypadkach pomocny bywa sciagacz do korb (ewentualnie w seerwisie ci to zrobia za 5 złotych) 2. ze sciąganiem kasety tez miewam kłopoty czasem- po prostu zwykle jest cos tam zapieczone/mocno dokręcone. Ja nie uzywam bacika tylko kawałka starego łancucha i imadła a i tak czasem trzeba sie sporo namęczyc zeby zdjąć tą cholerna kasete... w drastycznym przypadku tez pozostaje pobliski serwis i kolejne 5 złotych... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Robert Napisano 6 Listopada 2005 Udostępnij Napisano 6 Listopada 2005 Nie zawsze ściągacz do korb pomaga raz korba tak mi się zapiekła tam że ściągacz nie pomógł.... Tooreck, w jakim celu imadło ?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
skrzynia Napisano 6 Listopada 2005 Udostępnij Napisano 6 Listopada 2005 Pewnie żeby trzymało łańcuch... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MIC Napisano 6 Listopada 2005 Autor Udostępnij Napisano 6 Listopada 2005 Tooreck, Uzywalem do tego sciagacza i wlasnie nic to nie daje... Nie zawsze ściągacz do korb pomaga raz korba tak mi się zapiekła tam że ściągacz nie pomógł.... I jak ci sie udalo sciagnac ta korbe? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bikerman Napisano 6 Listopada 2005 Udostępnij Napisano 6 Listopada 2005 Gdy korba jest zapieczona to ja pryskam np. WD-40 po kwadracie czekam 5 minutek aż wszystko wpłynie tam gdzie trzeba, atępnie biorę młotek i brata. Brat trzyma bika a ja wale młotkiem [3-5kg] w korbę. I na 100% zejdzie 8) 8) 8) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MIC Napisano 6 Listopada 2005 Autor Udostępnij Napisano 6 Listopada 2005 Acha to jutro zakupie sobie WD-40. Jak z tymi kasetami w jaki sposob ja odkrecic??? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kaacka Napisano 12 Listopada 2005 Udostępnij Napisano 12 Listopada 2005 witka wlasnie to samo dzisiaj robilem - kaseta udalo mi sie odkrecic bez mlotka i imadla. tylko musialem wpierw wykombinowac dluuuga dzwignie. kaseta byla 'trzymana' reka przez szmate. po 3 minutowej walce ulegla :wink: a zapinka do lancucha to cudo - rozwiazanie. nie mialem.... :roll: :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
xxxam Napisano 12 Listopada 2005 Udostępnij Napisano 12 Listopada 2005 jak nie pomaga ściągacz to do korby można uzyć takiego ściągacza do swożni kulowych http://www.allegro.pl/show_item.php?item=71563748 (ale i tak trzeba młotka :-) ) ew. drugi sposób (100% skuteczności ale jest ryzyko uszkodzenia sprzętu): 1. dobrze spryskać penetrantem kwadrat 2. wkręcić ramię korby w imadło (drugi człenio musi rame trzymać, żeby nie obciążać korby) 3. walić jakimś pobijakiem w ośke suportu (3 uderzenia i po krzyku) a co do kasety to odkręcając spróbuj nie ciągnąć za klucz a szarpać (na nakrętce i ostatniej koronce są ząbki, które się klinują ze sobą, ale wcale nie muszą być mocno skręcone) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kaacka Napisano 12 Listopada 2005 Udostępnij Napisano 12 Listopada 2005 xxxam pytanie - ta nakretka kontrujaca na kasecie na pewno nie musi byc mocno dokrecona ?? mam na niej wycisniete 40Nm - caly czas myslalem ze to sila z jaka trzeba to ustrojstwo dokrecic. a 40 to wcale nie tak malo... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
xxxam Napisano 12 Listopada 2005 Udostępnij Napisano 12 Listopada 2005 wiesz, ja też dokręcałem mocno ale od kiedy używam klucza dynamometrycznego to mam wrażenie, że to wcale nie jest mocno. W każdym razie wyczucie tak czy inaczej jest wskazane :-) np. bardziej zjechany sprzęt wymaga zarówno większej dokładności przy montarzu jak i mocniejszego dokręcania Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kaacka Napisano 13 Listopada 2005 Udostępnij Napisano 13 Listopada 2005 hehhh. klucz magiczny sie ma :wink: - szczesciarz z ciebie :wink: wyczucie - wlasnie, bez tego mozna dosc latwo gwinty pozrywac :mrgreen: pozdrowko Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lobster Napisano 13 Listopada 2005 Udostępnij Napisano 13 Listopada 2005 xxxam pytanie - ta nakretka kontrujaca na kasecie na pewno nie musi byc mocno dokrecona ?? mam na niej wycisniete 40Nm - caly czas myslalem ze to sila z jaka trzeba to ustrojstwo dokrecic. a 40 to wcale nie tak malo... Już gdzieś o tym pisałem - jeśli nie wiesz ile to 40 Nm, a nie masz klucza dynamometrycznego, to bieżesz klucz o długości 0,5 m i na jego końcu np. przykładasz wage kuchenną i naciskasz tak, żeby wskazywała 8 kg, albo kładziesz 8 torebek cukru :lol: (powiedzmy 7,5 kg, bo klucz też coś wazy...) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kaacka Napisano 13 Listopada 2005 Udostępnij Napisano 13 Listopada 2005 eee to w takim razie 40 Nm to znacznie mniej niz myslalem :-o , juz nawet mam klucz o takiej - moze troche wiekszej :wink: - dlugosci Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
xxxam Napisano 13 Listopada 2005 Udostępnij Napisano 13 Listopada 2005 no klucz nie taki znowu magiczny tylko zwykły za 25 zł, ale dla porównania używałem też takiego wypasionego ze wskaźnikiem zegarowym i powiem wam, że wielkiej różnicy nie ma :-) (więc po co przepłacać) :-) zresztą rower aż takiej precycji nie wymaga ... no może tylko przy centrowaniu kół ;-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MIC Napisano 16 Listopada 2005 Autor Udostępnij Napisano 16 Listopada 2005 Psiknalem przed chwila WD-40 na korbe i postanowilem zostawic do jutra przejade 50km z odkreconymi tymi srubami po bokach i moze sie poluzuje. Tylko nie wiem jak mocny jest WD-40. Duzo mam tego psiknac??? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kaacka Napisano 16 Listopada 2005 Udostępnij Napisano 16 Listopada 2005 i cobys sobie w ten sposob nie wyjechal kwadratow na okraglo :mrgreen: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MIC Napisano 16 Listopada 2005 Autor Udostępnij Napisano 16 Listopada 2005 A to wogole jest mozliwe? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kaacka Napisano 17 Listopada 2005 Udostępnij Napisano 17 Listopada 2005 a jest :mrgreen: korby zaczna ci sie lekko poluzowywac i juz beda wyrabiac kwadraty suportu - wystarcza na tyle minimalne luzy ze ty ich pod noga nie wyczujesz, suport tak Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
xxxam Napisano 17 Listopada 2005 Udostępnij Napisano 17 Listopada 2005 Tylko nie wiem jak mocny jest WD-40. Duzo mam tego psiknac??? z umiarem, ale z obydwu stron korby zmocz ośke suportu potem przejedź 200-300 m (najlepiej pod góre) i sprawdź czy sie nie poluzowało - w razie potrzeby zabieg powtórzyć. 50 km raczej byś nie przejechał na odkręconych korbach bo by odpadły przy mocniejszym depnieciu (oczywiście w najmniej oczekiwanym momencie :-) ) przy tym sposobie demontarzu kwadrat się na pewno troche wyrobi - w razie czego podłóż żyletki i zakładając korbe obróć ją o 90 stopni do przodu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jaros Napisano 22 Listopada 2005 Udostępnij Napisano 22 Listopada 2005 Jeżeli się zapiekły to nawet się nie staraj... ja zużyłem cały wd-40, czekałem kilka minut, godzin, potem całą noc..... i.... NIC!?!? Możesz walić młotem 10kg i jest jakas szansa że Ci się uda, jezdzenie pod gorke nic nei da. Kup ściągacz do korb, schodzi jak masełko Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MIC Napisano 23 Listopada 2005 Autor Udostępnij Napisano 23 Listopada 2005 Uzywalem do tego sciagacza i wlasnie nic to nie daje... Jak juz pisalem uzywam sciagacza popsikalem WD-40 ale jakos dalej ciezko - boje sie zerwac gwinty. Zanim kupilem WD-40 to probowalem sciagnac lewe ramie i troche mi sie gwint zjechal wiec chyba zapytam w serwisie czy jest na to sposob bo wiem ze sciagali mi korbe ok lipca, sierpnia... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sime Napisano 23 Listopada 2005 Udostępnij Napisano 23 Listopada 2005 A może tak podgrzać tak do 100'C np. wrzątkiem. Jak podgrzejesz wałek to spuchnie na zewnątrz ale jak podgrzejesz tuleje to powiększy swoje wymiary na zewnątrz a do wewnątrz prawie nic. Tą metodą można zdjąć pedały czasem. Więc analogicznie jak podgrzejesz korbe (alu lub stal ma dodatni współczynnik rozszerzalności cieplnej ) to powinna zejść jak po maśle. Ale najpierw spróbój ściągacz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.