Fenthin Napisano 5 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 5 Lutego 2011 Wiem, wiem. Jak to się mówi "Polak mądry po szkodzie". I nie miałem zamiaru obwiniać autora, nie po to przecież jesteśmy na forum, żeby gryźć się ze sobą. Chciałem jedynie zaznaczyć, że nikt o nas nie zadba lepiej niż my sami. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kantele Napisano 5 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 5 Lutego 2011 W moim przypadku 50% odnalezionych rowerów Jeden skradziony w 2007 bodajże, znalazł się w 2010 - capnęli jakiegoś pijaczka, który na nim jechał. Rutynowo sprawdzili w bazie i się okazało, że figuruje jako skradziony. Nawet był w całkiem dobrym stanie, jak na stanie (podobno) przez 2 lata w stojaku pod jakimś hotelem. Akurat tego roweru nie było mi jakoś szczególnie żal, ani nie był specjalnie fajny ani wartościowy. Wolałabym, żeby znaleźli mojego Scale'a 80 rąbniętego w 2009. Ale prawdę mówiąc, to policja - jeśli znajduje rower - to raczej przypadkiem. Na pewno go nie szukają specjalnie... Obie kradzieże zgłaszałam na policję, w obu przypadkach miałam gwarancję z nr ramy. W obu przypadkach po miesiącu przyszło pismo o umorzeniu śledztwa z powodu braku dowodów (dodam, że pierwsza kradzież była prawdopodobnie nagrana na kamerę przemysłową przy sklepie spod którego ukradziono rower - o czym policja została poinformowana). Prawdę mówiąc to dziwne, że Ci sprzedawca nie wpisał numeru ramy w gwarancji, to oszust jakiś jest. Pozdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bobiik Napisano 5 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 5 Lutego 2011 Witam. Mam pytanie do założyciela tematu. Załóżmy że rower się znajdzie-jak udowodnisz ze jest,był Twój?? Nie masz numeru ramy. Ten Ktoś kogo złapiesz,złapią może powiedzieć ze nie trzymał papierów itp i co?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gagarin40i4 Napisano 5 Lutego 2011 Autor Udostępnij Napisano 5 Lutego 2011 właśnie mam dwie szanse jasli ja znajde gościa to puójde do niego i "dam mu szanse" że go nie podam na policje ale niech go więcej nie widzę a druga rzecz ze gosc jest debilem i nie wyciągnie z torby mojej karty rowerowej. Wiem że to głupie ale musze sie łapać każdej szansy jeśli bym go widział. Opcjonalnie jeśli podam dokładny opis i Policjant byłby jakiś wmiare albo gosciu byłby notowany. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dogwill Napisano 7 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 7 Lutego 2011 Dogwill<wow> buchnęli ci 7 rowerów!!?? Ale chyba po pierwszej triadzie nie trzymałeś pozostalych 4 w tym samym miejscu? Trzy rowery to raczej pech.Pod sklepem i w klatce schodowej, natomiast te 4 to głupota Wszystkie 4 zostały skradzione z niezamkniętego garażu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Earl Napisano 7 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 7 Lutego 2011 Imho czasami idą na części te skradzione rowery. Ba no może nawet częściej niż czasami. Nie wyobrażam sobie bólu po skradzeniu roweru :bye2: . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wampi Napisano 7 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 7 Lutego 2011 Je nie uogólniam i wiem, że w większości przypadków szansa na odzyskanie roweru jest bliska zeru, jednak ostatnio słyszałem w radio audycję na temat skradzionych rowerów. Okazuje się, że w policyjnych magazynach leży mnóstwo odzyskanych rowerów, jednak nie ma jakiejkolwiek możliwości ustalenia ich właściciela. Z prostego powodu: właściciele po prostu nie zgłosili kradzieży. Po prostu pewnie też zwątpili w odnalezienie, a tu się okazuje, że jednak jest ich trochę. Wiadomo, że mała część, ale może akurat ktoś z forum kiedyś nie zgłosił, bo uznał, że nie ma sensu, a jego rower leży gdzieś w policyjnym magazynie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Artro Napisano 7 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 7 Lutego 2011 Wczoraj w Radiu ZET mówili, że wpadli na "dziuple" i chyba 10 rowerów czeka na swoich właścicieli Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gagarin40i4 Napisano 8 Lutego 2011 Autor Udostępnij Napisano 8 Lutego 2011 Jak byłem na Policji to mi Pan powiedział że mają 1-2 zgłoszenia kradzieży rowerów rocznie ,wiec albo miałem takie "szczęście" ale mało kto zgłasza co raczej jest nie logiczne bo bez zgłoszenia nawet jeśli rower się znajdzie mogą być problemy z jego odzyskaniem tak myślę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Buksu Napisano 10 Marca 2011 Udostępnij Napisano 10 Marca 2011 Współczuje. Jednak sytuacja trochę się poprawia. Rower najlepiej zgłosić do ewidencji. Naprawdę byłem w szoku gdy jeszcze w ubiegłym sezonie u mnie w pobliskim lasku Policja na dwóch Hondach cb250 trzepała wszystkich na rowerach. Nawet starsze zgredziochy. Wszyscy musieli podać nr.ramy, który od razu był sprawdzany. A żeby taki cwaniak zostawił klawisze na krawężniku Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
anuszka957 Napisano 8 Kwietnia 2011 Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2011 mojemu mężowi ukradli rower z pod drzwi 3/4 pięter, domofon i przypięty linką... przyszedł do domu na chwilę i chwilę później nie miał roweru... piękna Merida odjechała w siną dal... do dzisiaj jej nie odzyskał... policja nie pomoże dobrze koledzy kombinują trzeba przeglądać ogłoszenia na alledrogo, w gazetach na giełdach może mieć inny kolor ale pewnie go poznasz... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gagarin40i4 Napisano 9 Kwietnia 2011 Autor Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2011 No sprawdzam allegro co dziennie ,ale jeszcze licze jak to powiedział Pan władza że mój rower "wypłynie" latem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.