Skocz do zawartości

[konusy] wymina


stasiek

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Ostatnio zauważyłem, że mam zużyte konusy w przedniej piaście. Czy mogę je wymienić a kulki zostawić stare, czy trzeba wymieniać cały komplet :?:

Napisano

Proponuję , zdecydowanie wymianę całego kompletu.Niech nowe z nowym współpracuje.Stare kulki tylko wyglądają jak niezużyte , ale na pewno są i to nierównomiernie , więc załatwią nowe konusy w tempie rocka. :D

Napisano

Teraz inny problem :-( . Mam nowe konusy, ale rtochę dłuższe niż poprzednie. Na początku myślałem, że to nie przeszkadza. Ale po złożeniu koła, okazało się, że mieści się do widelca :evil: :!: Czy mogę trochę spiłować pilnikiem te konusy :?:

 

P.S.

Po złożeniu koło się kręci nierównomiernie. To znaczy, tak, jakby były jakieś grudki w smarze. To się rozchodzi, czy coś jest źle :?:

Gość Anonymous
Napisano

Konusy mogą być do innej średnicy kulek niż te które masz - a może poprostu za mocno skręciłeś ?

Napisano

stasiek, nie powinno się piłować konusów, a już na pewno nie domowym sposobem.

 

Jeżeli kręci się nierównomiernie to jest za mocno skręcone, albo miska bądź konus są zniszczone.

Piastę trzeba skręcić zostawiając minimalny (ledwo wyczuwalny pod palcami) luz. Luz znika po ściśnięciu piasty zaciskiem.

Napisano

A co się może stać jak będę dalej jeździł na starych (trochę zurzytych) konusach i kulkach :?: Dodam, że koło na nich kręci się lekko, gładko i bez luzów.

Napisano

Nic złego nie powinno się stać. Jak wszystko ładnie chodzi to nie ma się czym przejmować, tym bardziej jak masz jakąś tańszą piastę. Bo jeżeli masz coś droższego to lepiej zadbać i wymienić wszystko.

  • 3 tygodnie później...
Napisano

Odkurzę temat, bo do tego pytania które zamierzam zadać nie ma sensu zakładać nowego. Jestem laikiem w tej dziedzinie, a dotychczas ośkę w tylnim kole wyjmowałem tylko po jej pęknięciu.

Czy w przypadku koła tylnego z kasetą (mocowane do ramy na zacisk, choć to pewnie nie ma znaczenia) aby wyjąć oś/odkręcić konus od strony kasety konieczne jest zdjęcie kasety :?:

Napisano

nie trzeba zdejmowac kasety a konusa od strony kasety nie wykreca sie w ogóle jak tylko do jego wymiany-rozkrecasz konus i kontre po przeciwnej stonie kola(tam gdzie zacisk masz)i juz mozesz cala os wyjac z piasty wraz z drugim konusem-wiec zupelnie poza piasta mozesz go sobie odkrecic z osi aby go np wymienic

Napisano

No nie wiem jak u Ciebie szaqu ale u mnie inaczej osi nie wyciągniesz jak nie odkręcisz kasety. Ja muszę najpierw wykręcić kasetę żeby móc wyciągnąć oś gdyż mam na osi taką specjalną blaszkę uszczelniającą i kaseta ją blokuje.

Napisano

No u mnie jakoś jest podobnie, tzn. po odkręceniu kontry i konusa po przeciwnej stronie nie ma możliwości wyjęcia ośki z piasty, coś ją blokuje (prawdopodobnie kaseta :?: ), więc nie mam dostępu do konusa i kulek po tej stronie z kasetą

Napisano

ups sorki w takim razie za wypisywanie glupot-w sumie dopiero niedawno pierwszy raz rozkrecalem moja tylnia piaste zeby smar wymienic(XT)i przy okazji zdjalem kasete przed tym zabiegiem ale bylem przekonany ze nie jest to konieczne,choc teraz jak wspomnieliscie o tej blaszcze uszczelniajacej to cos mi zaswitalo i musze sie z wami zgodzic. :oops:

Napisano

Dzięki za potwierdzenie mojej hipotezy.

No to z odkręcaniem drugiego konusa itp. już się wstrzymam do zmiany kasety na wiosnę

Napisano

dodam tylko ze od strony bebenka mialem bardizej zuzyty smar niz z tej drugiej do ktorej dostep nie jast utrudniony-jak na zlosc :evil:

Napisano

no tak panowie, ale czy zdjecie kasety jest takim problemem ? bez kasety łatwiej jest wyjąć, wyczyścić łożyska - pozatym można wtedy wyczyścić sam bębenek (przynajmniej z wierzchu)

Napisano
ale czy zdjecie kasety jest takim problemem ?

Niestety jak się nie ma odpowiedniego klucza to jest bardzo duży problem.

 

pozatym można wtedy wyczyścić sam bębenek (przynajmniej z wierzchu)

I dobrze powierzchnię bębenka cienko posmarować smarem w miejscach styku z kasetą

Napisano
Niestety jak się nie ma odpowiedniego klucza to jest bardzo duży problem

 

no tak brak klucza to spory problem :-) ale myślę, że każdy kto wogóle myśli o własnoręcznym dłubaniu przy rowerze w takie podstawowe narzędzia powinien sie zaopatrzyć (klucz do kasety to wydatek rzędu 10 zł + bacik za 7-10 zł) chociażby dlatego żeby czegoś nie zniszczyć "domowym sposobem"

 

a smarowanie to podstawa :-) "nie smarujesz, nie jedziesz" to bardzo mądre powiedzenie :-)

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...