Skocz do zawartości

[Buty] Ból śródstopia - usztywnienie butów?


put3k

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

 

Od kiedy kupiłem buty z SPD (3 lata temu) zmagam się z bardzo dużym bólem śródstopia przy większym obciążeniu podczas jazdy. Pierwszy wyjazd wtedy skończył się po kilometrze łzami w oczach i półgodzinną przerwą, żeby móc zaprowadzić rower do domu. Stopy trochę się przyzwyczaiły i później było lepiej. Ale nigdy do końca nie zniknęły te objawy. Pierwsze 30 - 45min jazdy to ciągłe zmaganie się z bólem, później przechodzi. Czasami przy dłuższej jeździe znów wraca. Teraz najbardziej to daje się we znaki, kiedy zacząłem w zimę chodzić na spinning. Postanowiłem zmierzyć się z problemem. Pierwsza myśl to zmiana butów (obecnie używam tych). Tylko czy to coś da? Identyczny ból mam przy próbach pływania (bo nie można tego nazwać pływaniem) oraz gdy z całej siły zegnę palce stóp do wewnątrz i chwilę potrzymam. Może bez sensu wydawać niepotrzebnie pieniądze? Druga myśl to wymiana wkładek (tylko na jakie?) lub dołożenie drugich (obecne są bardzo cieniutkie). Przed chwilą wziąłem buty w ręce i pomyślałem, że może da się je jakoś usztywnić wkładając coś między podeszwę, a bloki?

 

Czy coś możecie poradzić w tym temacie? Czy zostaje "ten typ tak ma" :) i ten miejscowy nacisk będzie niestety odbijał się na komforcie jazdy?

 

Dzięki za sugestie.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro objawia się to także przy innych czynnościach, może warto wybrać się do lekarza sportowego?

 

Zauważyłem jedno - chcesz wymieniać buty, wkładki, itd. Ponadto "Pierwszy wyjazd wtedy skończył się po kilometrze łzami w oczach[...]Stopy trochę się przyzwyczaiły i później było lepiej". A dlaczego nie mówisz nic o korekcie ustawienia bloków?

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Próbowałeś może lżej je sznurować/zapinać? W moim przypadku to bardzo pomogło, ból zniknął praktycznie natychmiast. Myślę że warto spróbować przed udaniem się do lekarza, choć to wydaje się najrozsądniejsze, jeśli ból nie mija.

 

 

Swoją drogą, to przeczytałem na www.bikejames.com o ciekawym podejściu do bóli stopy - jakoby wszystko było winą nowoczesnych butów. Jedną rzeczą są SPD (ponoć Ci jeżdżący w ten sposób skarżą się na bóle dużo częściej, niż ludzie jeżdżący na pedałach platformowych), a jeżeli chodzi o życie codzienne - to współczesne buty ponoć bardzo osłabiają stopę człowieka, paradoksalnie poprzez dawanie jej dodatkowego podparcia (w postaci specjalnie wyprofilowanych wkładek podtrzymujących łuk, twardej podeszwy, itp). Tutaj książka "Born to run" (dostępna w internecie w formie audio-booka) wydaje się być bardzo ciekawa ;) W każdym razie, według jej autora, ludzie powinni chodzić boso (a przynajmniej w najtańszych możliwych butach) żeby utrzymywać stopę silną i zdrową - naturalnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...