[Hamulec] Hayes Ryde - problem

[AuthorVision]

Witam. Ostatnim czasem mam zakupione hamulce hayes stroker ryde. Działają nieźle, lecz przedni w sumie przestał działać, gdyż mój kolega wyciągnoł klocki i nacisnoł na klamke. w rezultacie plyn wypłynoł i klocki zostały zalane płynem hamulcowym. Już wszystko działa w sensie ze oddałem do serwisu, i zalał je nowym olejem, lecz hamulce dużo gorzej hamują, nie moge postawić się na przednim kole. (Waże 51kg) Powiedzcie mi czy jest opcja naprawy tych klocków czy jestem skazany na nowe? Dodam że było to juz zrobione odtłuszczaczem.

[Kellysbicycles]

A ten twój kolega to ma choć trochę równo pod sufitem? Żeby jeszcze wcisnął klamkę jak by były klocki, ale on wyjął klocki tak? I wcisnął klamkę? Jaki fra*er. Ja bym mu natłukł. Co do klocków to możesz jeszcze spróbować w benzynce ekstrakcyjnej. Niektórzy mówią, że można wypiekać klocki w piekarniku choć dla mnie to jest mało sensowne. Nie zmienia to faktu, że z desperacji możesz spróbować

Edit: I nie zapomnij wyczyścić tarczy!!

[mrmorty]

Na początek "wypłynął, wyciągnął nacisnął" a nie "wypłynoł, wyciągnoł, nacisnoł".

Jest sporo takich wątków które traktują o ratowaniu klocków, trochę cierpliwości przy grzebaniu na forum.

Możesz je wymoczyć w benzynie ekstrakcyjnej, jeśli nie pomaga to wygotować lub wsadzić do nagrzanego piekarnika. Wszystko działa.

[P3NNY]

Miałem podobny problem kiedyś tyle że zalane olejem ale nie w taki sposób...ale do rzeczy.

Wymocz kloce w benzynie potem obetrzyj papierowym ręcznikiem i wsadz do rozgrzanego piekarnika za 10 minut. Następnie wyjmij po ostygnięciu przetrzyj papierem ściernym o małej gramaturze. Tarcze też potraktuj benzyną lub ludwikiem i ciepłą wodą.

U mnie coś takiego zdało egzamin.

Good luck.