yOgi94 Napisano 26 Stycznia 2011 Napisano 26 Stycznia 2011 Witam! Chciałbym abyście mi doradzili ktory z tych amortyzatorów byłby najlepszy w sensie pracy i wytrzymałości? Tak przy okazji co sądzicie o RS Domain 302 180mm?
Artursx1 Napisano 26 Stycznia 2011 Napisano 26 Stycznia 2011 Jaka wersja Totema ? I jak rocznik 66 ? 302 średni tłumik , słabo wyrabiał na małych nie równościach , a sam amortyzator się sypał ( ślizgi i tłumiki ) .
Omer Napisano 26 Stycznia 2011 Napisano 26 Stycznia 2011 Ja mam 66 RV z 2007 (najmniejsza liczba regulacji ) a kolega ma Domaina z 2006 bodajze (model 318 coil) i praca mojego bardziej mi się podoba (powietrzniak) choć jego wydaje mi się wytrzymalszy, masywniejszy. Osobiście bym brał Totema z Twojej dwójki bo słyszałem, że jest wyżej od 66 pod wzgledem pracy, wytrzymałości
Earl Napisano 26 Stycznia 2011 Napisano 26 Stycznia 2011 Według mnie to zależy, jaką kto lubi pracę. Mi osobiście praca marcoków przypada do gustu i to bardzo, porównywałem Boxx'a Teama do 888 RC i bardziej podeszły mi 888. Co do 66 i Totema a Domaina bez porównania . Jeśli już Domain to tylko 318.
Artursx1 Napisano 27 Stycznia 2011 Napisano 27 Stycznia 2011 Ja na twoim miejscu bym jasno określił czy DH czy FR bo w dobieraniu zawieszenia jest różnica . Do FR stosuje się amortyzator progresywne , niby teraz każde mają regulację jednak nie wszystkie amortyzatory progresywne uzyskają charakterystykę pracy liniowego , natomiast liniowego zawsze możesz ustawić tak ( manitou ) . Pomiędzy 66 a Totemem jest różnica pracy , totemy mają lagi 40mm i są to bardzo mocne widelce , jeśli to solo air to masz super pracę .
yOgi94 Napisano 27 Stycznia 2011 Autor Napisano 27 Stycznia 2011 66 rocznik 2009 ewentualnie 2010, co do Totema to Solo Air i tak samo rocznik 2009 lub 2010. Ogólnie to zastanawiam się nad amortyzatorem do ostrego Freeridu. Tak po za tym kiedyś pisałem ze szukam Freeridówki do 6 tys. i bodajże Artursx1 doradził mi Scotta Voltage FR 30 , właśnie zamierzam go kupić w marcu i tak sobie myślałem nad zmianą przedniego amortyzatora bo właśnie o tych Domainach rozne opinie slyszalem, jedni chwalą jego prace a, drudzy narzekają ze to badziew itp, więc jaki dobry amortyzator byście mi polecili do kwoty 1800zł? Zeby był dobry pod względem pracy i wytrzymałości, na wagę nie patrzę.
Artursx1 Napisano 28 Stycznia 2011 Napisano 28 Stycznia 2011 Za 1800 zł nie będziesz miał 66 RC3 2010 . Pozostaje Ci kupno totema , polecam Solo Aira , jeździłem na 2009 i naprawdę super widelec , praca idealna .
PiterForce5 Napisano 28 Stycznia 2011 Napisano 28 Stycznia 2011 Odpuść sobie te 66, niedawno kupiłem Lyrika Solo Air 2010 z tłumikiem Mission Control DH no i musze powiedzieć że naprawdę praca miażdży. Jeżeli miał bym kupować totema to tylko tego: http://www.chainreactioncycles.com/Models.aspx?ModelID=41166 Taniej nie będzie nawet się nie łódź Jak już naprawdę upierasz się przy tych 66 to kup jakieś z rocznika 2007.
yOgi94 Napisano 29 Stycznia 2011 Autor Napisano 29 Stycznia 2011 Akurat nad 66 nie upieram się. W takim razie będę szukał Totema Solo Air ewentualnie Lyrika. PS. Jaka jest różnica w tym Mission Control DH, a zwykłym Motion Control?
Artursx1 Napisano 29 Stycznia 2011 Napisano 29 Stycznia 2011 Mission - http://www.sram.com/rockshox/technologies/194 Motion - http://www.sram.com/rockshox/technologies/34
PiterForce5 Napisano 29 Stycznia 2011 Napisano 29 Stycznia 2011 Tutaj masz filma gdzie kolesie śmigają na Scott-ach Voltage z Lyrikami z przodu: A tak w zasadzie to Lyrik i Totem to te same widelce z tym że Totem ma grubsze golenie i 1cm więcej skoku(pod warunkiem że mowa o nowych lyrikach,w przypadku starych różnica wynosi 2cm).
yOgi94 Napisano 29 Stycznia 2011 Autor Napisano 29 Stycznia 2011 To wszystko co chcę wiedzieć. Dzięki wielkie i Pozdrawiam.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.