Skocz do zawartości

[Rower] Giant Trance X 4 2010- dla kobiety.....?


maw103

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam

 

Interesuje mnie powyższy rower (Giant Trance X4 2010). Mam możliwość kupna takiego roweru za ok.3400PLN

Wg. mnie cena jest atrakcyjna i pewnie nie miałbym wątpliwości, gdyby był to rower dla mnie ale użytkownikiem będzie moja żonka... :icon_mrgreen:

I powstaje pytanie, czy full dla kobiety to dobry pomysł??? Oczywiście wprowadzę małe zmiany (siodełko kobiece, opony crossowe itp.)

Użytkowany będzie głównie w mieście ale kilka razy w roku pewnie wyciągnę szanowną małżonkę do lasu...

Czy zechce ze mną i chłopakami jeździć w góry... raczej wątpię ale zawsze istnieje taka opcja z tym rowerkiem

 

Prosił bym o sugestie, czy kobieta i full w mieście to pomysł mocno karkołomny- czy może jednak "da radę".

Rower podoba się- chodzi głownie o wygodę. Sam używam Scotta Scale, a więc sztywniaka i na tema fulli niewiele mam do powiedzenia. Koledzy natomiast- opinie podzielone...

z góry dziękuje za podpowiedzi

Napisano

Jeśli czuje się na nim komfortowo to jak najbardziej będzie ok nawet lepiej niż na normalnym HT ponieważ nie będzie miała problemów z jazdą po dziurach i zawieszenie pozwala ustawić się pod jazdę konfortową

Napisano

Niestety nie mamy mozliwości przetestowania roweru (jazda próbna) przed zakupem

Można go tylko "obmacać" w sklepie i na tym etapie OK.- podoba się

Jak już wspomniałem chodzi głównie o komfort na drogach utwardzonych, a w dalszej kolejności możliwości terenowe

Szukam "złotego środka" w myśl zasady: żonka MUSI być zadowolona!!!!! :wacko:

Pozdrawiam

Napisano

Na asfalcie się może prędzej zmęczyć od pompowania amortyzatorami. Jeśli rzadko będzie jeździć w terenie to kupowanie takiego roweru jak dla mnie jest bez sensu.

Napisano

Jak będzie jeździć w mieście to można jej kupić sztywniaka i kupić sztyce amortyzowaną i jakieś wygodne siodełko :thumbsup: Bedzie się wygodnie jeździć.. Mój tata ma rower trekingowy z amortyzowana sztycą i bardzo wygodnie się jeździ :) Jeżeli macie w planach jakieś wypady w teren to pewnie jakiegoś MTB ?

Napisano

A dla czego Anthem??? to również full, więc zasada działania podobna (chyba, że ma blokadę)

Sorry ale nadal nie jestem przekonany...

Jazda w mieście (o czym dobrze wiecie), to często teren nadający się do testów zawieszenia- dziury, krawężniki itp.

Do tego może przesadziłem trochę z tą jazdą po mieście. Zazwyczaj jest to jakiś odcinek ścieżki lub drogi do pokonania, by dojechać w jakieś ciekawsze miejsce (zazwyczaj teren).

Nadal wydaje mi się, że może być to taki "złoty środek". Coś do wszystkiego, czyli po trosze do niczego :icon_wink:

No i cena kusi, bez wyprzedaży rocznika i moich negocjacji rower kosztuje ok.5 tyś.

Przyznam, że mam zagwozdkę- dzięki za wszelkie podpowiedzi, no i pogadam ze sprzedawcą- może będzie można przejechać się tym rowerem i jakimś trekingowym.

Pozdrawiam

Napisano

w tym jest bardziej komfortowa geometria niż w anthemie temu nie rozumiem tej propozycji, ale chyba chodziło o skok

może i 120 na takie warunki to zbyt wiele ale dać 30%sagu i będzie miała kanapę a co do samego pompowania jak nie będzie chciała sprintów na stojąco robić to nie powinno być duże a komfort większy niż na ht czy innych miejskich cudach za takie pieniądze

Napisano

Po pierwsze jest ciężki - więc tu już żona ma tyły - ciekawe, że sam będziesz jechał na lekkim rowerze, a żona będzie napędzała ciężarowca, po drugie duży skok przy zastosowanym damperze - mocno pompuje co jest zwykłym marnowaniem energii w warunkach asfaltowych i tu znowu żona pozostaje z tyłu - widzę że robisz wszystko żeby zniechęcić ją do roweru - w imię spełnienia swojego widzimisię, żonę mając gdzieś.

Napisano

Po pierwsze jest ciężki - więc tu już żona ma tyły - ciekawe, że sam będziesz jechał na lekkim rowerze, a żona będzie napędzała ciężarowca, po drugie duży skok przy zastosowanym damperze - mocno pompuje co jest zwykłym marnowaniem energii w warunkach asfaltowych i tu znowu żona pozostaje z tyłu - widzę że robisz wszystko żeby zniechęcić ją do roweru - w imię spełnienia swojego widzimisię, żonę mając gdzieś.

 

Kolego, Twój post (domyślam się)- miał być pomocny ale jest chamski...

Czytając ze zrozumieniem, można wywnioskować, że szukam roweru, który zachęci do jazy. Ty natomiast piszesz, że spełniam własne widzimisię :wallbash: tekstu: "żonkę mam gdzieś"- nie skomentuję, żenada... koleś z 8000 postów powinien świecić przykładem dla takich amatorów jak ja...

 

Wycieczka z kobietką, to zazwyczaj wypad rekreacyjny, a nie ściganie się z kumplami. Wystarczy ok. 10-20km/godz. i nikt z tyłu nie zostaje.... To ja zazwyczaj jadę z tyłu. Uprzedzę kolegę Rulez'a- nie jest to spowodowane mniejszym oporem powietrza :D

Typowy sztywniak nie wchodzi w grę, ponieważ na mojego Scotta nie może patrzeć... Poszukam jeszcze jakiegoś roweru trekingowego i decyzja. I uspokoję kolegę Rulez'a- podejmiemy ją razem :icon_wink:

Napisano

Na podstawie czego podejmiecie decyzję razem, na podstawie :

Można go tylko "obmacać" w sklepie i na tym etapie OK.- podoba się
:teehee:

Oraz tego :

No i cena kusi, bez wyprzedaży rocznika i moich negocjacji rower kosztuje ok.5 tyś.
Napisano

Według mnie to też nie jest dobry pomysł. Na miasto najlepszy HT ze sztywnym widelcem i grubymi oponami z niskim ciśnieniem lub ostre :)

Z tym ostrym nie do końca się z Toba zgodzę. Akurat miałem okazję trochę jeździć na ostrym i nie uważam żeby był to dobry pomysł przy jeździe na miasto. Wystarczy sobie uzmysłowić że trzeba cały czas pedałować nawet biorąc zakręty i pokonując przeszkody. Przejechałem tak się kilka razy i stwierdziłem że podziękuje, single speed to jeszcze, ale ostre koło nigdy w życiu :wallbash:

Napisano

Kolego maw103 ja tam akurat nie zauważyłem jakiś uszczypliwości w wypowiedzi Rulez-a, wręcz przeciwnie - uważam, że całkiem sensownie uzasadnił swoje zdanie. Bardzo uparłeś się na tego Trance i z tego co czytam cały temat niewiele argumentów jest w stanie "wybić" Ci go z głowy, akceptujesz tylko pozytywne argumenty na potwierdzenie swojego pomysłu.

 

A moim zdaniem Twoja żona pewnie nie wykorzysta potencjału Trance w 10% ale czy w czymś to przeszkadza? - penie nie, na rowerze zjazdowym również można się poruszać po mieście ale czy warto? - chyba nie, masz całkiem przyzwoity budżet i za tę kasę szukał bym jakiegoś bardzo lekkiego roweru, na pewno więcej pożytku by z wagi niż z zawieszenia, a jeżeli istotną rzeczą jest komfort to do zestawu można dobrać fajną sztycę amortyzowaną.

Napisano

Dzięki za podpowiedzi

Ostre koło nie wchodzi w grę- usłyszał bym pewnie: "Kochanie, chcesz mnie zabić...???"

Przyznam, że rozpoczynając dyskusję- spodziewałem się raczej potwierdzenia słuszności wyboru. Jednak tak nie jest...

Jutro zobaczymy tego Gianta ale chyba jeszcze go nie kupię i sprawdzimy inne opcje

Pieniądze większej roli nie grają ale równocześnie nie ma sensu wydawać 10tyś. na rower, który nie będzie odpowiednio wykorzystany

 

Zastanawiam się nad takim rowerkiem: http://www.scott.pl/product.php?id_cat=402&id_prod=2075

Chodzi o Scotta Sportster 10 (wersja dla kobiet). Ofert innych firm nie znam, poszukam i porównam ofertę

jeżeli ktoś z forumowiczów ma jakieś propozycję z tego typu rowerami, to proszę o linki

Napisano

Odwiedziliśmy kilka sklepów i wybór padł na: http://www.cubecycles.co.uk/cube_en/women-s-full-suspension-mountain-bikes/cube-access-wls-sl-2011.html

Jednak HT z damskim profilem ramy..., czyli rodzaj roweru, którego mieliśmy nie brać pod uwagę :wacko: Scott zbyt "mieszczański", natomiast Giant "terenowy"

Wydaje się, że to jest kompromis (miasto- teren), którego szukaliśmy. Okazało się, że zakup roweru (nie dla siebie) to nie taka łatwa sprawa... Dzięki, że odwiedliście mnie od zakupu fulla- jednak nie byłby to dobry pomysł..., a tak (pomijając walory użytkowe) Cube przynajmniej się podoba :D

Pozdrawiam

Napisano

No i tak właśnie myślałem, że żona wybierze coś z Cube'a albo Garego. Tu się liczy głównie wygląd, ma być biały amor, jakieś ładne akcenty na ramie.

Wybór jest mimo wszystko dobry, bo Rebę będzie łatwo ustawić pod małą wagę, no i jest już 10sp. Ja bym od razu zmienił opony na jakieś lekkie semislicki nie grubsze niż 2.0" bo szkoda się męczyć na tych wielkich kapciach.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...