zeflo Napisano 23 Stycznia 2011 Napisano 23 Stycznia 2011 Witam! Temat jest następujący. Zmieniam dętki,niewiem którą wybrać. Ultra Light czy Fly Weight ? Czy warto dopłacać to parę złotych,a jak z trwałością/wytrzymałością ? Powiem szczerze że jestem maniakiem lekkości, i kuszą mnie te Fly Weight , lecz boję się o częstego snake. Pozdrawiam
senjiro Napisano 23 Stycznia 2011 Napisano 23 Stycznia 2011 Szczerze Ci powiem że jeździłem na jednych i na drugich i nie byłem zachwycony. Wiele zależy tez od tego ile ważysz. Z czystym sumieniem mogę polecić Ci za to dętki Schwalbe (coś koło 100-120gram) chyba jedne z lepszych na jakich jeździłem i waga też nie najgorsza. Jeśli zależy Ci na bardzo niskiej masie to rozważ też nowe dętki Foss. Jest na ich temat sporo informacji na forum.
zeflo Napisano 23 Stycznia 2011 Autor Napisano 23 Stycznia 2011 Ważę ok.75kg. Waga zalezna od pory roku ;p Do opony 26x2.1 . Jeżdżę przeważnie asfalt , a troszkę ściezki lesne itd.
senjiro Napisano 23 Stycznia 2011 Napisano 23 Stycznia 2011 A te oponki to jakie? Drutowe czy zwijane? Możesz podać konkretny model?
Zidentyfikowany Napisano 23 Stycznia 2011 Napisano 23 Stycznia 2011 Podepnę się pod temat. Mam zamiar kupić Ultra lighty. Czy ktoś wie jak wygląda ich praca z Racing Ralph 2.1, wersja drut ?
senjiro Napisano 23 Stycznia 2011 Napisano 23 Stycznia 2011 Ja jeździłem na ultralight`ach z oponkami Schwalbe Nobby Nic i tak jak napisałem nie było to udane połączenie. W przednim kole jeszcze ok, ale w tylnym porażka. Snake`ów nie zliczę
zeflo Napisano 23 Stycznia 2011 Autor Napisano 23 Stycznia 2011 Aktualne to Kenda Karma, wersja drut. Lecz kiedyś na pewno będe zmieniał na jakieś zwijane(konkretnego modelu jeszcze nie upatrzyłem)
senjiro Napisano 23 Stycznia 2011 Napisano 23 Stycznia 2011 To wrzuć na przód Fly Weighta, a tył jakąś bardziej pewną dętkę. Z przodem nic Ci się raczej nie będzie działo, bo musiałbyś być bardzo zdolny żeby go dobić, a przy grubszej dętce tył będzie zawsze bardziej pewny.
Schwefel Napisano 23 Stycznia 2011 Napisano 23 Stycznia 2011 To jaki jest sens ładowania lekkich dętek do drutowych kowadlastych opon? Bardzo możliwe, że te dętki nie dotrzymają czasu kiedy kupisz sobie nowe opony.
Mod Team bogus Napisano 23 Stycznia 2011 Mod Team Napisano 23 Stycznia 2011 Na Ultralightach jeżdżę od bardzo długiego czasu (3 sezony) i dętki spisują się rewelacyjnie. Wiadomo, że jak opony są zjechane niemal do zera, a takie miałem to kapcie zaczęły się mnożyć, ale z tymi samymi oponami, lecz nowymi nie było w ogóle mowy o łapaniu gum. 125 gram na jedną dętkę to już ładny wynik. Schwefel nie zapominajmy, że każde zbicie masy rotującej jest o wiele bardziej odczuwalne niż zejście z wagi innych części.
Crazyk Napisano 24 Stycznia 2011 Napisano 24 Stycznia 2011 Schwefel nie zapominajmy, że każde zbicie masy rotującej jest o wiele bardziej odczuwalne niż zejście z wagi innych części. Jemu bardziej chodziło o to, że nie warto urywać 50g na 2 dętkach skoro na oponach ma się nadwagę z 200g+++.
Mod Team bogus Napisano 24 Stycznia 2011 Mod Team Napisano 24 Stycznia 2011 Zgadza się, ale moim zdaniem warto, nawet jeśli przez jakiś czas ma się jeździć na kowadlastych oponach, a potem zmienić je na lżejsze.
Schwefel Napisano 24 Stycznia 2011 Napisano 24 Stycznia 2011 A jak będziesz odchudzał kokpit to też będziesz zaczynał od aluminiowych śrubek pomimo, że masz 200 gramowy mostek i 400 gramową kierownicę? Lekkie zwijane opony to podstawa jeżeli chce się bawić w odchudzanie bika. Później obręcze i szprychy a dopiero na końcu dętki, gdy już nie będzie gdzie zbić wagi bez wpływu na wytrzymałość.
Mod Team bogus Napisano 24 Stycznia 2011 Mod Team Napisano 24 Stycznia 2011 Kokpit to trochę inna bajka. Śrubki jak coś to na samym końcu. Wymiana śrubek w mostku to niemal tak jakbyś zmieniał nyple z mosiężnych na aluminiowe. Zysk mizerny i korzyści żadnych. A przy dętkach czuć różnicę i od razu lżej się jedzie. Jeśli nie miałbym kasy na opony, a tym bardziej na opony i dętki to sam zakup dętek nie jest złym pomysłem.
zeflo Napisano 24 Stycznia 2011 Autor Napisano 24 Stycznia 2011 Chodzi o to że aktualnie posiadam dętki z jakiegoś starego roweru, zawsze przekładałem/łatałem bo było szkoda kasy na nowe. Drugi powód to zawór presta(teraz mam samochodowy). Zgodzę sie oczywiście z Schwefel,że średnio się to opłaca , ale najwyższy czas zmienić dętki.
arroyo Napisano 24 Stycznia 2011 Napisano 24 Stycznia 2011 Pamiętaj jednak, że przy lekkich dętkach będzie ciebie czekało więcej łatania niż wcześniej.
zeflo Napisano 24 Stycznia 2011 Autor Napisano 24 Stycznia 2011 Senjiro, chodziło ci może o te dętki Schwalbe : http://allegro.pl/schwalbe-sv-14a-xx-95g-26x1-5-2-10-95g-centrumrowe-i1428086910.html ?
shiler Napisano 24 Stycznia 2011 Napisano 24 Stycznia 2011 a czy dla cięższych rowerzystów (100 kg) opłaca się zakładać jakieś ultra-lekkie dętki? Snejków nie łapię bo jeżdżę na dość dużym ciśnieniu (nie lubię na niskim bo czuję jakbym miał bardzo duże opory toczenia) tylko czy wytrzymają takie mój ciężki tyłek?
miskov17 Napisano 24 Stycznia 2011 Napisano 24 Stycznia 2011 Poprzedni sezon przejechałem na dętkach z Go-sportu 12zł/130g z oponami Schwalbe Rocket ron/Racing ralph, ani jednego laczka nie złapałem. Moja waga waha się pomiędzy 90-93kg.
senjiro Napisano 24 Stycznia 2011 Napisano 24 Stycznia 2011 Senjiro, chodziło ci może o te dętki Schwalbe : http://allegro.pl/sc...1428086910.html ? Dokładnie, żeby było śmieszniej to miałem je za darmo w kołach zdemontowanych z Cube`a, które kupiłem na allegro razem z oponami. Jeździłem na nich cały sezon i dopiero jak zmieniałem, któregoś dnia oponkę, zobaczyłem że to dętki Schwalbe. Wrzucam na wagę i oczom nie wierze
marcinusz Napisano 24 Stycznia 2011 Napisano 24 Stycznia 2011 a czy dla cięższych rowerzystów (100 kg) opłaca się zakładać jakieś ultra-lekkie dętki? Snejków nie łapię bo jeżdżę na dość dużym ciśnieniu (nie lubię na niskim bo czuję jakbym miał bardzo duże opory toczenia) tylko czy wytrzymają takie mój ciężki tyłek? Czy się opłaca? IMHO tak. Podobnie jak Ty nie łapię snejków, dzięki czemu wydatek na dętkę jest w zasadzie jednorazowy. Może różnica w wadze jest niewielka jeśli porównać ją do Twojej wagi. Ale mimo to na dwóch dętkach możesz zaoszczędzić nawet 140-150g i jest to masa rotująca na zewnątrz koła a koszt niewielki przecież. Ja ultralighty sobie chwalę bardzo. Ważę podobnie jak miskov17. W sklepie nawet twierdzili, że znają osoby, co na flyweight'ach jeżdżą bezawaryjnie mimo wagi podchodzącej pod 100kg. Ale przesiadając się z dętek mających po 200g, postanowiłem się nie wygłupiać z aż tak lekkimi dętkami.
shiler Napisano 24 Stycznia 2011 Napisano 24 Stycznia 2011 Poprzedni sezon przejechałem na dętkach z Go-sportu 12zł/130g a jaki konkretnie to model?
PiPoLiNiO Napisano 24 Stycznia 2011 Napisano 24 Stycznia 2011 Na niefirmowych dętkach po 200g złapałem parę snake'ów. Potem miałem Maxxis Ultralight i Rocket Ron. Przez ponad tyś km ani jednej awarii. Teraz mam najlżejsze Schwalbe i Rocket Rony i także brak awarii. Moja waga 94 kg.
zeflo Napisano 25 Stycznia 2011 Autor Napisano 25 Stycznia 2011 Myślę też że duży wpływ ma łapanie kapci ma opona i ciśnienie. Pomińmy już oponę.Pytanie :Jakie ciśnienie gwarantuje bezawaryjnosc dętek ? Na zwykłej ścieżce lesnej.Wiadomo, każdy pompuje inaczej,każdy inaczej lubi. Czekam na jakieś odpowiedzi.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.