Skocz do zawartości

[Maraton] maratony MTB na Ukrainie


mrmorty

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mod Team
Napisano

Cześć

Od jakiegoś czasu próbuję namierzyć jakieś imprezy rowerowe na Ukrainie. Często tam bywam to i chciałbym zobaczyć jak wygląda maraton w UA. Chciałbym połączyć moje kajakowanie w górach z jakimś wyścigiem.

Do tej pory udało mi się namierzyć Donieckie środowisko rowerowe oraz zawody w FR oraz DH na Krymie. To jest niestety poza moim zasięgiem - za daleko. Kiedyś widziałem stronkę poświęconą narzekaniu na jakiś maraton w Karpatach ( w tłumaczeniu Król Gór albo Bóg Gór coś koło tego)ale przepadła w przeglądarce. Czy ma ktoś może doświadczenie w startach w UA lub jakieś linki do stron organizatorów takowych maratonów?

Z góry dzięki.

Napisano

Ta strona o której piszesz była to prywatna strona jednego z uczestników TC 2009 z Ukrainy właśnie. Ale strona została wygasła.

  • Mod Team
Napisano

Stronkę o wspomnianym maratonie znalazłem, spróbuję im pomóc zrobić tłumaczenie na Polski bo warto się tam wybrać, natomiast pytanie o startach jest nadal aktualne.

  • Mod Team
Napisano

No ja mniej więcej takowe relacje właśnie skończyłem czytać :)

Bufet na czterdziestym kilometrze (60 km trasa) po długim podjeździe a na nim ciastka i informacja o tym że woda jest 400 m niżej w źródełku... Nagła ulewa i źródełko to żółta kałuża. Strzałki na drzewach drukowane na zwykłym papierze w trakcie ulewy przestają istnieć. Z racji gradu w dolinie organizator się ewakuował pozostawiając kilkanaście osób na trasie, kilka z nich znajdzie się dopiero nazajutrz... I ludzie na to jadą jeszcze raz z bananem na twarzy. Ja się spróbuję na to pisać i na pewno będę informował o tym maratonie gdy będzie wiadomo co do terminów.

Napisano

Planujesz wybrac sie na etap kresowych na Ukraine? Czy cos ponad to planujesz? :D

 

EDIT: faktycznie bedzie Bialorus a nie Ukraina ^^

Napisano

Tam przynajmniej nikt nie czaruje uczestników że będzie kolorowo i wypaście, startując w zawodach tam naprawdę trzeba być przygotowanym na wszystko, i liczyć można tylko na siebie, co innego jakaś samotnie organizowana wyprawa, fakt a relacje fajnie się czyta, prawie jak u nas :-)

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...