kkkrukkk Napisano 19 Stycznia 2011 Napisano 19 Stycznia 2011 Co wg Was bardziej nada się do streetu/dirtu - ROCK SHOX PIKE 409 czy MARZOCCHI DIRT JUMPER 3. Pika mogę kupić używanego za ok 600zł w dobrym stanie a DJ3 nowego w podobnej cenie.
AdasMatysek Napisano 20 Stycznia 2011 Napisano 20 Stycznia 2011 oba mają wady i zalety ale ja brałbym pike.
kello Napisano 20 Stycznia 2011 Napisano 20 Stycznia 2011 Nie jezdzilem na zadnym, no moze poza DJ z 2003 ale to bylo co innego niz teraz. Bralbym pike'a ze wzgledu na narzekania na niska jakosc nowych bomberow.
Earl Napisano 20 Stycznia 2011 Napisano 20 Stycznia 2011 Popieram. Brałbym tylko Pike, sztywna oś, U-Turn itd. Ew. Jeśli miałbyś kiedyś więcej pieniędzy - Argyle.
Bombell Napisano 20 Stycznia 2011 Napisano 20 Stycznia 2011 DJ 3 to najprostsza konstrukcja. bebechy Sr więc cudów nie ma. A z takim budżetem spokojnie kupisz Argyla 318 i to byłby mój typ. Jeśli nie boisz się wagi a chcesz mieć sprzęt na lata szukaj DJ 1/2 z rocznika 06/07.
matkell Napisano 21 Stycznia 2011 Napisano 21 Stycznia 2011 wg mnie to Pike, z mojego doświadczenia z nim powiem, że z pewnością będziesz zadowolony
Bombell Napisano 21 Stycznia 2011 Napisano 21 Stycznia 2011 Tylko jesli Pike 409 to nowszy model z wzmocnionymi lagami. Bo starsze często pękały przy łączeniu oodkowy z dolną lagą. Większość 409 jest przystosowana pod manetkę a bez jest zblokowana na max miękką. Trzeba mały mod MC zrobić, jeśli rozbieramy tłumik to i by nowym olej się przydał. A jeśli ktoś jest zielony to serwis a to są koszty. Więc moja rada, prościej będzie kupić Argyle 318. Swego czasu za 550zł swojego sprzedałem. Praca dobra, wytrzymały. Masz możliwości odlightowania jeśli cie to boli.
kkkrukkk Napisano 21 Stycznia 2011 Autor Napisano 21 Stycznia 2011 Bombell - ile waży ta Argyla 318? Pike coś około 2450-2500g więc sporo. Jakoś niespecjalnie się przejmuję wagą ale jeśli będzie duża różnica wagowa to czemu nie kupić tej Argyli Z tego co liczyłem mój rower będzie ważył między 11.5-12.5 kg.
Bombell Napisano 21 Stycznia 2011 Napisano 21 Stycznia 2011 Między Argyle 318 a Pike 409 jest może z kilkudziesięcio gramową różnica ważąc z nieprzyciętą sterówką. Ale z tych dwóch wolałbym Argyle a miałem obydwa amorki. Kupujesz do niego Ti springa od Shermana. Drogo nie wyjdzie a już gramy lecą. Mocowanie hamulca można ściąć. Dół śruby na Ti i spokojnie masz 2,4 albo i mniej.
kkkrukkk Napisano 23 Stycznia 2011 Autor Napisano 23 Stycznia 2011 A co dłużej pożyje używany w dobrym stanie (ale już bez gwarancji) Rox Shox Pike 409 czy nowa Rock Shox Tora Tk?
Andrew Napisano 23 Stycznia 2011 Napisano 23 Stycznia 2011 dłużej pożyje tora. To co nie działa, nie może się zużyć
kubek20 Napisano 23 Stycznia 2011 Napisano 23 Stycznia 2011 Aż się dziwię że moderator takie głupoty pisze... Według mnie dłużej pożyje Pike, Tora prędzej czy później przy skokach dostanie luzów albo złamie się np. podkowa.
kkkrukkk Napisano 23 Stycznia 2011 Autor Napisano 23 Stycznia 2011 Dzięki chłopaki za sugestie, dużo mi pomogliście
Andrew Napisano 23 Stycznia 2011 Napisano 23 Stycznia 2011 kubek20 - porównując torę do pike - ona prawie nie działa. Obie konstrukcje są bardzo luzo-odporne.
kkkrukkk Napisano 23 Stycznia 2011 Autor Napisano 23 Stycznia 2011 Andrew - czyli która w końcu lepsza? ;-)
Bombell Napisano 23 Stycznia 2011 Napisano 23 Stycznia 2011 Chociaż nowa Tora ta z wzmocnionym busterem i z Solo Airem też by dała rada jak ktoś ma dobrą technikę i liczy wagę. A za 6stówek to nówkę niedawno sprzedałem. Ale jeśli amor ma być głównie wytrzymały i bezawaryjny to Argyle 318 potem dopiero Pike 409 bo choć sam jednego Pike'a jeszcze mam to do dirt street u-turn zbędny a zabawy z tłumikiem choć proste to dla laika mogą się okazać czarną magią.
kkkrukkk Napisano 23 Stycznia 2011 Autor Napisano 23 Stycznia 2011 No i jestem w kropce. Mam możliwość kupienia PIKE 409 za 530 zł stan bdb oraz ARGYLE 318 za 700 zł. Różnica dla mnie duża jeśli chodzi o kwotę.... Powiedzcie czy warto dopłacić...?
Bombell Napisano 24 Stycznia 2011 Napisano 24 Stycznia 2011 To odpowiedz sobie na pytanie czy sam jesteś w stanie zrobić MC w tym Piku? Bo na maxa skręconym na miękko jeździć się nie da. Serwis podstawowy to koszt 100zł w autoryzowanym serwisie a za rozbiórkę tłumika też mogą policzyć. jeśli zrobić samemu to i tak oleju potrzeba. Ja bym ponegocjował z goście od Argyla. Ja swojego dwuletniego za 550zł sprzedałem w idealnym stanie więc może szukaj innego egzemplarza.
matkell Napisano 24 Stycznia 2011 Napisano 24 Stycznia 2011 ja bym brał Pike'a, kupisz teraz, podstawowy serwis sam zrobisz a jak będziesz miał pieniądze to zainwestujesz dalej
Earl Napisano 25 Stycznia 2011 Napisano 25 Stycznia 2011 Wziąłbym Pike. Da się zrobić ten serwis, poszukaj w google, gdziekolwiek.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.