Skocz do zawartości

[amortyzator] Manitou Minute 120mm


n4k5

Rekomendowane odpowiedzi

Witka,

z racji tego, że używanego, przyzwoitego Talasa RLC 100-120-140 mógłbym szukać jeszcze kilka lat i nie znaleźć ;), wstępnie zainteresowałem się Manitou Minute 2010 120mm.

Spory wysyp tego amora jest na CRC w bardzo fajnej cenie, zastanawiam się w co inwestować, w Minute 9mm czy 20mm, biorąc 20mm musiałbym wymienić piastę.

Na 120mm nie ma co szaleć, także zastanawiam się czy wymiana piasty i pójście w kierunku sztywnej osi przy tej ramie nie będzie przerostem formy nad treścią.

Kiedyś pewnie wymienię ramę na coś o większym skoku, także amor przyszłościowy nie będzie. Jak sądzicie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A te przeceny cię nie ratują?

 

Kolor czarny to priorytet ;-)

A tak serio, miło by było dopaść dobrą używkę za 1.6k niż nówkę za 2.6k :)

 

Tydzień temu na allegro była nówka z wymontowanego roweru (32 Talas RLC) za 1.6k :)

Niestety biała, zastanawiałem się przez godzinę, napisałem o gwarę do sprzedawcy i już miałem brać, ale ktoś mnie uprzedził :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadza się, manetka pracuje tylko w 2 pozycjach, choć jest możliwość pomóc sobie śrubą regulacyjną od linki, ale to w bardzo małym zakresie. Zasada jest taka, że ustawiamy sobie wybrany poziom kompresji, montujemy linkę i mamy blokadę na kierownicy.

 

W razie potrzeby mam do pozbycia się nowiutki tłumik ABS+ z manetką MILO od Minuty MRD :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...