Skocz do zawartości

[rower] do 800zł - jaki kupić?


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam!

To mój pierwszy temat więc proszę o wyrozumiałość. ;)

 

Planuję na feriach kupić rower na nowy sezon, bo mój stary uległ awarii (ale o tym nie będę się rozpisywał :wallbash: ). Roweru planuję używać głównie do jeżdżenia do szkoły, ale mam zwyczaj jeździć "ostrzej" i nie oszczędzać roweru, więc przydałaby się jakaś porządna konstrukcja. Mogę na to przeznaczyć jakieś 800 zł. Co byście polecali?

 

Dodam jeszcze, że ważę 57 kg i mierzę 174 cm.

Napisano

Sądzę, że będę jeszcze jakiś czas rósł. Kands Energy 1300 bardziej mi się podoba, wydaje mi się solidniejszy, nie wiem czy słusznie. Ale w którym osprzęt jest lepszy w Kands - w większości Shimano, czy w SCHWINN - większość SRAM?

 

A jeszcze takie pytanie: czy kupowanie roweru na allegro jest bezpieczne?

Napisano

Nowe rowery w większości sprzedawane są przez sklepy internetowe, więc nie ma obawy że ktoś cię o....nie. Jedyny minus jest chyba taki że jak coś Ci się w takim rowerze zepsuje to naprawy na własną rękę lub w lokalnym serwisie bo wątpię czy ktoś decyduję się na odsyłanie roweru w celach naprawy :icon_wink:

Napisano

Sądzę, że drobniejszym naprawom podołam, a jak trafi się coś poważniejszego to i do serwisu można zaprowadzić.

 

A może ktoś jeszcze odpowiedzieć na pytanie z mojego poprzedniego posta na temat osprzętu?

  • Mod Team
Napisano

hmisiek123, co rozumiesz przez "ostrą jazdę"? Rowery tej klasy nawet lekkiego katowania długo nie wytrzymają, niestety. Osprzęt jest lepszy w Schwinnie, czyli Sram. Jednak oba rowery mają słabe amortyzatory, ramy i hamulce, elementy ważniejsze od napędu.

Napisano

Przez "ostrą jazdę" rozumiem to, że nie mam specjalnego zwyczaju zwalniać przez krawężnikami i tego typu rzeczami. Po jakichś wyjątkowych wertepach i "off-roadach" nie jeżdżę żeby katować rower.

Nie wiem jak, ale mój stary rower (kupiłem go sobie po komunii z jakieś 400 zł bodajże, ale w sklepie rowerowym, nie w hipermarkecie) wytrzymywał taką jazdę przez jakieś 7 lat, a w tej cenie na pewno nie miał lepszego sprzętu niż prezentowane wyżej rowery. Co prawda co jakiś czas musiałem go naprawiać, ale nie było najgorzej.

Napisano

Ok, można powiedzieć, że problem rozwiązany - wracam do swojego starego roweru. :icon_mrgreen: 100 zł i jest prawie jak nowy.

Owszem, "prawie" robi wielką różnicę, ale mam jakiś sentyment do tych dwóch kółek.

 

Temat do zamknięcia. Ewentualnie wrócę tu za dwa lata. ;)

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...