bartnik Napisano 14 Stycznia 2011 Napisano 14 Stycznia 2011 j.w. czy ktoś używa? Strona zestawu jak jest ich jakość - czy warto dać te 160 PLN? czego w nim zdecydowanie brakuje? (nie mam na myśli jakichś nietypowych narzędzi np. klucz do suportów Campagnolo )
SilverXC Napisano 14 Stycznia 2011 Napisano 14 Stycznia 2011 Brakuje klucza do nowych suportów http://static.rowero...71/mega-exa.jpg Jeśli masz nowy pakiet suportu, połowy z tych kluczy nie będziesz używał. ( płaskie też za bardzo się nie przydadzą ) Brakuje mi tez dobrego klucza do szprych, ten który jest potrafi rozwalać nyple. Zastanów się czy nie warto złożyć sobie samemu takiego zestawu, na pewno będzie taniej i będziesz miał wszystkie klucze które potrzebujesz.
bartnik Napisano 14 Stycznia 2011 Autor Napisano 14 Stycznia 2011 No taniej nie będzie na pewno, bo ceny pojedynczych dobrych kluczy są po 20-40 pln za szt. Ale rozumiem z twego posta, że i tak po kupieniu tego zestawy musiałbym dokupować lepsze narzędzi które i tak w nim są - więc bez sensu - lepiej po jednym/dwóch i powolutku będę miał wypas. Dzięki
cynamon Napisano 14 Stycznia 2011 Napisano 14 Stycznia 2011 Też jestem zdania, że lepiej po trochę kupować i zaczynać od tych najczęściej potrzebnych lub niezbędnych. Wątpię, żebyś nie miał imbusów w domu albo śrubokrętów, które są w tym zestawie. Będziesz płacił za narzędzia które już masz, niektóre są nieergonomiczne i bardzo prawdo prawdopodobne że marnej jakości (klucz do szprych na pewno).
Fludi Napisano 14 Stycznia 2011 Napisano 14 Stycznia 2011 Dokładnie, do własnego serwisowania roweru najlepiej kupować sobie samemu, klucz po kluczu. Ja ze swojej strony mogę polecić narzędzia Bikehand, dosyć tanie, a dla siebie to w zupełności wystarcza (ja mam do suportu, kasety i bacik).
Hanzo Napisano 14 Stycznia 2011 Napisano 14 Stycznia 2011 Wydaje mi się że ściągacz do korb jest tylko na kwadrat, czyli do isis i octalink jak będziesz potrzebował trzeba będzie dokupić. Klucze do konusów są strasznie badziewne, oglądałem podobne w sklepie, zwykła blacha z przetłoczeniem. Nie pamiętam na którym forum, ale ktoś pisał że się potrafią rozgiąć. Polecam do konusów klucze PRO, mam, używam. Co do klucza do nypli, to chyba mam identyczny, ma jedną wadę, nie pasuje do żadnych nypli które posiadam w rowerach. Nacięcia są za duże, może do motocykla by któreś podeszło. Kup sobie najpierw te narzędzie które potrzebujesz bo musisz coś naprawić, potem dokupuj to co będziesz potrzebował w dalszej kolejności.
Hetman Napisano 14 Stycznia 2011 Napisano 14 Stycznia 2011 Akurat inbusów dobrych może w domu nie mieć. Zacznij od tego zakupu, wyjdzie 1/3 całego zestawu ale na dobre narzędzia warto wydawać.
XxUzixX Napisano 14 Stycznia 2011 Napisano 14 Stycznia 2011 W centrumrowerowe.pl są bardzo tanie narzędzia. Praktycznie wszystkie po 10zł, nie wiem jak z wytrzymałością.
bartnik Napisano 14 Stycznia 2011 Autor Napisano 14 Stycznia 2011 tylko u nich to wysyłkowo musiałbym, a to już się nie opłaca kupować po 1-2 sztuki. Trzeba się szarpnąć i wywalić więcej, żeby koszt przesyłki się rozłożył.Ale skoro rozważałem zakup w D., to o wiele większy sens będzie tą samą kwotę wydać w C-R. Akurat inbusów dobrych może w domu nie mieć. Zacznij od tego zakupu, wyjdzie 1/3 całego zestawu ale na dobre narzędzia warto wydawać. Te akurat pewnie bardziej opłaci się kupić w Castoramie- Stanley to wysoka pólka, ale ostatnio pojawiła się cała grupa narzędzi Stahlson. Na pierwszy rzut oka wyglądają przyzwoicie, no i są "nieco droższe" niż jakaś Toya czy Topex
gruber69 Napisano 14 Stycznia 2011 Napisano 14 Stycznia 2011 Od siebie dodam, że w miarę tanie i świetnie wykonane są klucze imbusowe i torx marki YATO. Pełno ich na Allegro na przykład. Warto wziąć dłuższe, według mnie są wygodniejsze.
Fenthin Napisano 14 Stycznia 2011 Napisano 14 Stycznia 2011 A od siebie polecę produkty Kuźnia Sułkowice. Oczkowe i płaskie tylko od nich, imbusy też produkują.
Hetman Napisano 14 Stycznia 2011 Napisano 14 Stycznia 2011 tylko u nich to wysyłkowo musiałbym, a to już się nie opłaca kupować po 1-2 sztuki. Trzeba się szarpnąć i wywalić więcej, żeby koszt przesyłki się rozłożył.Ale skoro rozważałem zakup w D., to o wiele większy sens będzie tą samą kwotę wydać w C-R. Te akurat pewnie bardziej opłaci się kupić w Castoramie- Stanley to wysoka pólka, ale ostatnio pojawiła się cała grupa narzędzi Stahlson. Na pierwszy rzut oka wyglądają przyzwoicie, no i są "nieco droższe" niż jakaś Toya czy Topex Stanley to średnia półka, we wszystkim praktycznie. Jeśli chodzi o inbusy, wysoka to bondhus, witte, bahco, kolejność przypadkowa - na tym jednym narzędziu nie wolno oszczędzać, szczególnie w rowerze. To co się sprawdzi w nasadkach, tutaj może być za słabe, już torx da sobie radę lepiej słabszy, tam się inaczej obciążenie rozkłada.
Schwefel Napisano 14 Stycznia 2011 Napisano 14 Stycznia 2011 Od siebie dodam, że w miarę tanie i świetnie wykonane są klucze imbusowe i torx marki YATO. Yato to to samo co Toya. Robione w tej samej fabryce tylko pod inną nazwą. Imho marna jakość wykonania, choć imbusów nie miałem.
gruber69 Napisano 14 Stycznia 2011 Napisano 14 Stycznia 2011 Jak zapewne się orientujesz w jednej fabryce mogą powstawać produkty z różnej półki. Co do torxów i imbusów zastrzeżeń nie mam żadnych, z innych ich kluczy nie korzystałem. Już samo wykonanie jest IMHO dużo lepsze niż Toya. I dają radę przy naprawdę zapieczonych śrubach.
cynamon Napisano 14 Stycznia 2011 Napisano 14 Stycznia 2011 Nie miałem styczności z narzędziami Toya (słyszałem tylko, że są kiepskie). Mam duży komplet narzędzi Yato w garażu i jak na razie żadnych zastrzeżeń do nich. Używam ich przy rowerze i samochodzie. Przy samochodzie byle jakie klucze od razu się niszczą, a za pomocą tego kompletu Yato wyciągałem połowę silnika, odkręcałem zapieczone zwrotnice, hamulce itp. Jak na razie nie zauważyłem żadnych uszkodzeń. Są w tym zestawie także nasadki udarowe, które przeszły już trochę i nic im nie jest. Widziałem jakieś nasadki Yato w warsztacie samochodowym i spytałem jak się sprawują. Mechanior twierdził, że używał lepszych ale te też dają radę i nie narzeka.
Fludi Napisano 15 Stycznia 2011 Napisano 15 Stycznia 2011 To co się sprawdzi w nasadkach, tutaj może być za słabe, już torx da sobie radę lepiej słabszy, tam się inaczej obciążenie rozkłada. Obciążyć możesz konto rachunkiem za gaz czy prąd albo klatę biorąc 100kg na nią W materiałach to jest rozkład naprężeń sił działających na obiekt Yato rzeczywiście są dosyć dobrymi narzędziami. Z tego co ostatnio widziałem w kilku większych firmach mają właśnie ich narzędzia do serwisowania maszyn... Może i są robione w jednej fabryce z toya, ale to tak jak i z rowerami 10 różnych marek jest robionych w jednej i tej samej fabryce na Tajwanie.
Andrew Napisano 15 Stycznia 2011 Napisano 15 Stycznia 2011 Dobre i tanie są imbusy King Tony - długa 5mm kosztuje około 8zł, a 4mm niewiele tańsza. Służą mi już od 2 lat, odkręciły i zakręciły około 1000 śrub, z czego większość ogromnym momentem - skręcam nimi zaciski Juicy. Wkrętaki Yato oceniam bardzo dobrze - twarde i precyzyjnie wykonane. A toya - to zwykłe g#%@, nie klucze.
bartnik Napisano 15 Stycznia 2011 Autor Napisano 15 Stycznia 2011 Stanley to średnia półka, we wszystkim praktycznie. Jeśli chodzi o inbusy, wysoka to bondhus, witte, bahco, kolejność przypadkowa - na tym jednym narzędziu nie wolno oszczędzać, szczególnie w rowerze. ...już torx da sobie radę lepiej słabszy, tam się inaczej obciążenie rozkłada. No w sumie racja - Stanley - to najwyższa ale w Castoramie (jest jeszcze Knipex - ale to narzędzia hydrauliczne -szczypce i inne takie tam (OT). Z tymi torxami to jest racja - używam ich , bo załatwiają mi i torxy , i imbusy
lajtspid Napisano 15 Stycznia 2011 Napisano 15 Stycznia 2011 Też używam i polecam Yato. Toya to tanie markeciaki, nie warte zainteresowania.
Hetman Napisano 15 Stycznia 2011 Napisano 15 Stycznia 2011 Obciążyć możesz konto rachunkiem za gaz czy prąd albo klatę biorąc 100kg na nią W materiałach to jest rozkład naprężeń sił działających na obiekt Naprężenia są wewnętrzne a obciążenie zewnętrze te naprężenia generuje . PS: Jeśli chodzi o nasadki i z gubsza inne podobnego typu narzędzia, to wszystkie marki w stylu Yato, Topex, Modeco, Stahlson, Neo, Stanley, Jonnesway, Proxxon, czy co tam jeszcze w makrecie czy osiedlowym sklepiku znajdziecie - to jest wszystko TO SAMO, taka tam średnia półka. Co oznacza, że w typowych zastosowaniach są dobre a przy koszcie 5zł za sztukę nie ma się co spuszczać i kupować czegoś lepszego; jak się zużyje to się kupi następną - dlatego normalnym jest że lądują po warsztatach samochodowych - czas życia obciążonego rozmiaru w takim warsztacie to około roku, mniej obciążone dłużej. W amatorskim zastosowaniu, odpowiedzcie sobie sami, ile . Wysoka półka jest nieopłacalna a i coraz trudniej o prawdziwą wysoką półkę - nie wiem czy to podróby czy zejście z jakości ale to co widzę firmowane jako Beta czy KingTony to nie to samo co kiedyś (np prawdziwe kingtony nie miało malowanego paska tylko gumową obrączkę, żeby się nie ślizgało w rękach). Wyjątkiem są inbusy, tutaj uważam, że nie ma co oszczędzać ze względu na dużo większe momenty niż tradycyjnych śrub (i twardsze śruby - gwint wytrzymuje a gniazdo nie).
PauL605 Napisano 15 Lutego 2011 Napisano 15 Lutego 2011 Jeśli chodzi o nasadki i z gubsza inne podobnego typu narzędzia, to wszystkie marki w stylu Yato, Topex, Modeco, Stahlson, Neo, Stanley, Jonnesway, Proxxon, czy co tam jeszcze w makrecie czy osiedlowym sklepiku znajdziecie - to jest wszystko TO SAMO, taka tam średnia półka. To sie troche zagalopowales kolego z wymienianiem firm i ich usytoawaniem w jednym szeregu... Gdzie widziales Proxxon`a czy Jonnesway`a w osiedlowym sklepiku ? Nie porownuj conajmniej tych dwoch firm do tandety za 5zl z oznaczeniem Topex itp... pozdr
enduroriderPL Napisano 16 Lutego 2011 Napisano 16 Lutego 2011 @bartnik, identyczne zestawy były/są na alleprowizji z tym, że cena niższa Osobiście to uważam, że lepiej kompletować taką walizkę samemu bo można kupić tylko co co jest potrzebne a narzędzia będą lepszej jakości. W kwestii "wszystko jest takie same" to nie podzielam takiego zdania. Mam trochę Jonnesway'a i te nasadki polecam - sprawdzone w bojach samochodowych. Z inną "tanizną" bywa różnie i zachowałbym ostrożność. Najlepsze klucze imbusowe jakie mam to Bondhus i na nie żałowałbym kasy bo używa się ich bardzo dużo. Są pewne narzędzia które trzeba mieć dobre a są pewne takie gdzie można nieco odpuścić, ale generalizują to uważam że powinno sie kupować najlepsze na co nas stać tym bardziej jeżeli ktoś dużo śrubkuje w rowerze/rowerach etc.
szczerb Napisano 18 Lutego 2011 Napisano 18 Lutego 2011 Narzędzia z tego zestawu są albo słabę, albo "na wyjściu" albo jedno i drugie Ściągacz do korby nie jest zły, ale ma dość niski gwint, i w końcu go wyrzuciłem rok temu jak zdarzyło mi się, że "wyszedł" z zapieczonej stalowej korby (robiłem znajomej serwis holenderki) zdzierając część gwintu. Co ciekawe około 1zł droższa wersja ma nakładkę to użycia z octalinki i isis. Tutaj zaoszczędzili Te klucze do stożków to kompletna tandeta - używałem ich kiedyś w pracy i na długo nie starczały. Bacika nie widzę, ale coś podejrzewam, że jest krótki (nie o długość łańcucha chodzi). Te wkrętaki pewnie okażą się równie dobrej jakości co wygodne w użyciu. Drugi wątek W kontekście niedrogich i niezłych imbusów to polecam Wurth. A płaskooczkowe kuźni są nawet przyzwoite, ale brakuje im ładnego wykończenia. Ostatnio Postanowiłem zamiast kuźni nabyć klucz Corona i zobaczymy co to będzie... i BTW nie wiecie gdzie można nabyć klucze Schneider+Klein? Kiedyś dawno były w Praktikerze i przy przystępnej bardzo cenie (gdzieś na poziomie stanleya) były to naprawdę twarde narzędzia.
TomaszW Napisano 18 Lutego 2011 Napisano 18 Lutego 2011 Schneider+Klein zmienił nazwę na Suki więc szukaj pod tą nazwą, ojciec kumpla pracuje w tej firmie i przez to kumpel ma trochę narzędzi od nich, potwierdzam, że są dobrej jakości.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.