Sol Napisano 13 Stycznia 2011 Napisano 13 Stycznia 2011 Szanowni, Jako że moment nabycia trenażera zbliża się dużymi krokami, rozglądam się za akcesoriami. A konkretnie za matą treningową (chciałbym zmniejszyć hałas tak dalece jak to jest możliwe). Wybór nie jest przeogromny i w zasadzie sprowadza się do modeli Elite, Tacx i Minoury. Elite jest najdroższy (271 zł), Tacx jest pośrodku (180-230 zł), a Minoura jest aktualnie do wyrwania za ok. 140 zł. Pytanie brzmi - czy ktoś z was korzystał z którejkolwiek z tych mat i mógłby powiedzieć dwa słowa czy faktycznie wygłuszają oraz polecić/nie polecić. Ciekawi mnie zwłaszcza co takiego w sobie ma Elite, że śpiewa aż taką cenę. Ewentualnie ciekawią mnie inne sposoby niwelowania hałasu. Oponę będę miał dedykowaną. EDIT: Linki http://www.centrumrowerowe.pl/02916119016/Elite-mata_treningowa/Produkt.aspx http://www.centrumrowerowe.pl/11416119005/Tacx-mata_treningowa_1370/Produkt.aspx http://allegro.pl/minoura-mat-lite-mata-do-trenazera-ochrona-dywanu-i1390324331.html
spootnick Napisano 14 Stycznia 2011 Napisano 14 Stycznia 2011 Ja używałem tego na panelach i wydawało się dobre. Trenażer się nie ślizgał i nie tłukł o podłogę. Teraz stoi w piwnicy na gołym betonie Co do opon dedykowanych to nie jestem do nich przekonany. Ostatnio zmieniałem i Tacx do szosy się bardziej ślizga niż Maxxis Detonator. Przez to musiałem dawać większy docisk, co może mieć negatywny wpływ na sprzęt. Dziś biorę koło do centrowania i może poprawi zachowanie Tacx, bo tamtej zimy chyba się mniej ślizgał.
Zymelka Napisano 15 Stycznia 2011 Napisano 15 Stycznia 2011 A nie taniej jest kupić zwykłą karimatę? To koszt kilkunastu-kilkudziesięciu złotych a swoją funkcję spełni tak samo.
d0cent Napisano 15 Stycznia 2011 Napisano 15 Stycznia 2011 [...]Co do opon dedykowanych to nie jestem do nich przekonany. Ostatnio zmieniałem i Tacx do szosy się bardziej ślizga niż Maxxis Detonator.[...] Chyba chodziło o TacX do trenażera Ogólnie opony dedykowane przede wszystkim mniej hałasują oraz są o wiele bardziej wytrzymałe - nie grzeją się tak bardzo, jak opony klasyczne. A to nie dziwne, bo to dzięki zupełnie innemu składnikowi, z którego jest zbudowana - zresztą masz, to wiesz jaka różnica Zresztą o oponie dedykowanej pisałem ostatnio: http://www.makaronzserem.eu/2010/12/09/opona-do-trenazera-czy-warto-tacx-trainer-tyre/ - może masz jakieś uwagi - zawsze chętnie wysłucham A wracając do meritum - pytano o maty wyciszające. Po pierwsze spraw sobie oponę - to zdecydowanie poprawi sytuację. A sama mata dedykowane to imo niepotrzebny wydatek. One istotnie są drogie, a opinia mojego sprzedawcy trenażera (mimo, że miał matę na stanie) była wtedy taka, iż lepiej kupić karimatę jakąś.. zresztą zastanów się co taka mata może poprawić? Wg. mnie główną jej funkcją jest utrzymanie trenażera w miejscu (więc zwykła karimata nie wchodzi w grę bo się ślizga). Proponuję Ci coś takiego - mata do jogi z Tesco (koło 30-40pln): (sorry za jakość zdjęcia - zrobiłem komórką). Nawet jadąc mocne treningi siłowe w pozycji stojącej nic mi się cały zestaw nie rusza. Wibracji nie czuć - nie raz żona jeździła a ja chodziłem za ścianą czy po piwnicy pod spodem i zero hałasu. A jak nie zadziała to dasz żonie / dziewczynie / mamie w prezencie i kupisz sobie tą dedykowaną Ten patent Decathlonowy miałem w rękach, ale wyszło na to, że całość kosztowałaby trochę, a ja naprawdę bardzo nie chciałem wydawać zbyt wiele na samą matę, bo w jej działanie magiczne nie wierzę Zacznij od opony
Sol Napisano 15 Stycznia 2011 Autor Napisano 15 Stycznia 2011 Dzięki za wyczerpujące info. Opona to oczywista oczywistość i już jest zamówiona. Przyznam jednak, że chciałbym usłyszeć opinię kogoś kto używa/używał wymienionych przeze mnie mat. Kwestia wytłumienia ma u mnie kardynalne znaczenie, bo mieszkam w bloku. Miałem już w rękach wspomnianą matę Minoury. Jest to tańszy model (Minoura ma drugi sięgający ceną Elite i z opisu lepiej absorbujący), a mimo to robi solidne wrażenie. Na oko jest to guma plus tworzywo o grubości 1,5 cm. Używam karimaty do pozostałych ćwiczeń i widzę, że nie ma startu. Inne rozwiązania będę brał pod uwagę wtedy gdy zakup maty dedykowanej będzie całkowicie pozbawiony sensu. A tego jeszcze nie stwierdziłem .
nabial Napisano 15 Stycznia 2011 Napisano 15 Stycznia 2011 moze cos pomoge - mieszkam w bloku, mam relatywnie glosny trenazer - tacx satori, podlozony pod niego cienki dywanik z pseudogumowanym spodem i sasiedzi kompletnie nic nie slysza - taki maly dywanik w komforcie, czy innym dywaniarskim wyjdzie ponizej 50zl...
spootnick Napisano 15 Stycznia 2011 Napisano 15 Stycznia 2011 Chyba chodziło o TacX do trenażera Uznałem za oczywisty fakt że opony TacX są tylko do trenażera Pisałem o wersji tej gumy do obręczy szosowej. Ja różnicy w zasadzie nie widzę, poza koniecznością różnego docisku. Syf w żadnym przypadku nie leci ani nie śmierdzi i głośność bez różnicy. Ja mam jednak dość małą moc na LT, 260W według skalibrowanego Flow. Wycentrowane koło zachowuje się lepiej i chyba mógłbym zmienić na TacX bez tak dużego docisku jak wcześniej. Ja te "puzzle" Decathlon mogę polecić. Kupiłem jeden zestaw (4 kawałki), 3 były pod trenażerem i jeszcze jedno wolne. Są dość twarde i nie robią się zasadniczo dziury. Pot też fajnie wysycha i się dobrze wyciera szmatą z soli i okruchów paluszków
senjiro Napisano 15 Stycznia 2011 Napisano 15 Stycznia 2011 Mata Tacxa bardzo fajnie wygląda, szkoda tylko że cena taka wysoka, ale jak ktoś kupuje trenażer np. za ponad 1000zł to nie jest to jakiś niebotyczny wydatek, poza tym zawsze można się potargować o jej cenę Ja już próbowałem różnych patentów: karimaty (trenażer chybocze się na boki i jest mało stabilny) i dywaniki (trenażer stoi stabilnie, pot wsiąka, ale tłumienie dzięków jest minimalne). Najlepszą opcja byłaby taka duża wycieraczka jak pod drzwi, czyli innymi słowy cieniutki dywanik podbity od spodu gumą. Fajne wydają się też gumowe maty stosowane na siłowni, jednak ich cena na allegro jest dosyć spora. Co do samego dźwięku to podstawa to jednak opona dedykowana i do tego słabo dociśnięta rolka. Ja jakoś przy oponce Tacxa nie mam problemu z tym że się ślizga, a ściskam ja naprawdę niewiele. Poza tym mocno ściśnięta opona + temperatura jaka wydziela się podczas jazdy na trenażerze może prowadzić do jej deformacji. A z ciekawostek dodam że kumpel na oponie Tacxa normalnie po szosie jeździł bo mu się przekładać jej nie chciało i mimo że producent zaleca żeby tak nie robić to nie miał z nią większych problemów
sivydym Napisano 15 Stycznia 2011 Napisano 15 Stycznia 2011 W zestawie z trenażerem chyba jest już mata, ale mogę sie mylić jednak jak swoją wystawiałem kiedyś na allegro to nikt jej nie kupił. Co do opon - używam Kojaka - na wiosne na szose bedzie jak znalazł a koszt raptem 60 pln wiec także taniej niz dedykowana.
Sol Napisano 15 Stycznia 2011 Autor Napisano 15 Stycznia 2011 W tym co chcę kupić dają tylko podstawkę pod przednie koło. Wygląda, że pójdę w kierunku Tacxa - nabrałem trochę szpeju w jednym ze sklepów, więc powinni dać dobrą cenę, która i tak jest u nich dobra. Wiem, że można przyoszczędzić i eksperymentować z dywanikami, innymi matami itp., ale ja raczej z tych co lubią wydać raz a dobrze. Swoją drogą dalej nie wiem co ten Elite w sobie ma, że tak go cenią. Niezbyt przekonuje mnie, że tylko markę, bo Tacx ma równie silną i jakoś nie widać, żeby się to odbijało na macie.
senjiro Napisano 16 Stycznia 2011 Napisano 16 Stycznia 2011 W szczególności że trenażery Elite można kupić czasem w niższych cenach tym bardziej kwota za matę zdumiewa. Co do samych trenażerów to mimo wszystko zdecydowanie skłaniam się na Tacxa (których ujeżdżałem już 2). Miałem okazję pożyczyć od kolegi Elite`a kiedy stałem przed wyborem kolejnego trenażera i niestety trochę się zawiodłem. Może to szczegóły, o które się czepiam, ale w Tacxie zdecydowanie lepsza jest manetka, którą zwyczajnie wystarczy pociągnąć jak wajchę, a nie bawić się w przekręcanie, jak ma to miejsce w modelach Elite. Poza tym w moim odczuciu ma też lepsze mocowanie na kierownicy i zajmuje mniej miejsca. Może to szczegół, ale podczas robienia interwałów bardzo pomaga to w zrzuceniu oporu na minimalny. Inna sprawa dotyczy samego docisku opony do rolki, które w Elite jest grawitacyjne, a w Tacxie można je regulować pokrętłem, więc teoretycznie rower wisi w powietrzu. Jest to o tyle fajne że można naregulować sobie bardzo mały docisk rolki do opony jeśli chcemy generować bardzo mało hałasu. Dodatkowo sam trenażer można stosować też jako stojak serwisowy lub centrownice (ponieważ dzięki wspomnianemu regulowanemu dociskowi precyzyjnie można nacentrować bicie gór-dół). Wiadomo że jeśli ktoś będzie kierował się tylko funkcjonalnością to nie będzie to miało dla niego znaczenia, ale po 5 zimach spędzonych na trenażerze dla mnie jednak ma
Wampi Napisano 19 Stycznia 2011 Napisano 19 Stycznia 2011 Szkoda, że już po fakcie, ale może komuś w przyszłości się przyda Folia poliueretanowa(chyba tak to się profesjonalnie zwie). Konkretnie w Castoramie, 3 metry bieżące grubość 2mm i szerokości metra. Cena za mb 1,90 Pociąłem to odpowiednio i 8-warstwowy podkład pod trenażer spisuje się idealnie. Bez porównania ze staniem na gołej podłodze.
Wampi Napisano 20 Stycznia 2011 Napisano 20 Stycznia 2011 A nie chybocze Ci się na boki? W żadnym wypadku. Skleiłem je jeszcze taśmą dookoła. Lepsza byłaby dwustronna, ale też wystarczyła. Do tego wszystko stoi w kuchni na płytkach, które są śliskie. Nic nie ma prawa drgnąć. Polecam nawet kupić sobie dla porównania jeśli ktoś ma profesjonalną matę lub nie ma wcale. To tylko 6 złotych a jaka różnica BTW, podpowiedział mi to jeden z użytkowników bikestats
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.