Skocz do zawartości

[rower] Do 2 tysięcy


zapeusz

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam!Taki jak napisałem w teamcie szukam roweru do 2000zł(no max.2500).Nie ukrywam że jestem w tym temacie zupełnie zielony.Chcialbym aby był to rower górski.Nie jestem raczej osobą szczupłą,mierzę około 190cm.Co byscie polecali?

Napisano

Standardowo to zacznij od przeglądnięcia tematów w tym dziale bo mniej więcej codziennie pojawia się takie pytanie. Co do Krossa, to jakby faktycznie był to najlepszy rower do 2000zł to by większość osób w naszym kraju na takim jeździła. Owszem modele z 2008/09 roku miały bardzo dobry stosunek jakości do ceny, ale teraz już nie za bardzo tak jest i nie jest to taka najlepsza opcja do wyboru.

Napisano

Owszem modele z 2008/09 roku miały bardzo dobry stosunek jakości do ceny ...

 

Tu bym postawił kropkę bo modele 08/09 są nadal w sprzedaży. Wg mnie za 2000 najlepiej kupić rower używany bo nowe w tej cenie są średniej jakości ale wiem, że mało kto się decyduje na taki krok więc bez zbędnych dyskusji wytypowałem krosa - przynajmniej napęd ma przyzwoity.

Napisano

Wg mnie za 2000 najlepiej kupić rower używany bo nowe w tej cenie są średniej jakości ale wiem, że mało kto się decyduje na taki krok więc bez zbędnych dyskusji wytypowałem krosa - przynajmniej napęd ma przyzwoity.

Tutaj nie do końca się z Tobą zgodzę bo kupując pierwszy porządny rower warto zadbać o to żeby jednak był on nowy, nawet jeśli jest na gorszym osprzęcie. Przyczyna tego jest prosta, kupowanie rowerów na allego to loteria i nawet jak coś super wygląda na zdjęciach, a sprzedawca pieje z zachwytu to nigdy nie wiadomo co Ci się tak naprawdę trafi. Bo jeśli ktoś pisze że rower jest w "idealnym stanie" lub "igła" to czemu go sprzedaje? A potem serwisy w sklepach rowerowych zacierają rączki bo tu linki trzeba wymienić, tutaj napędzik i serwis amora. Niby dla nas to proste rzeczy, ale nie każdy ma wszystkie potrzebne klucze i kupę czasu do zabawy.

Napisano

Tutaj nie do końca się z Tobą zgodzę bo kupując pierwszy porządny rower warto zadbać o to żeby jednak był on nowy, nawet jeśli jest na gorszym osprzęcie.

Są 2 różne szkoły. Ja bym wolał kupić lekko używany ale z dobrym amortyzatorem, szybko działającym napędem i z wagą w granicach 11kg niż 13 kg nówkę na której trzeba "odpuścić" przy zmianie przełożenia żeby nie wyrwać kasety razem z bębenkiem : )

 

Przyczyna tego jest prosta, kupowanie rowerów na allego to loteria i nawet jak coś super wygląda na zdjęciach, a sprzedawca pieje z zachwytu to nigdy nie wiadomo co Ci się tak naprawdę trafi.

Jak dla mnie ostre zdjęcia w dobrej rozdzielczości + rozmowa telefoniczna ze sprzedawcą to wystarczający zestaw danych do stwierdzenia czy rower jest w dobrym czy złym stanie. Możesz sobie kupić przecież używany na gwarancji dla zwiększenia komfortu psychicznego. Ponadto masz 10 dni na zwrot towaru bez podania przyczyny więc jak się okaże że ktoś przysłał Ci trupa a nie to co wylicytowałeś możesz odzyskać pieniądze.

 

Bo jeśli ktoś pisze że rower jest w "idealnym stanie" lub "igła" to czemu go sprzedaje?

Powody są różne. Pierwszy z brzegu to taki że się ktoś napalił, kupił dobry rower ale okazało się że nie ma czasu albo że wcale mu się to nie podoba więc sprzedaje żeby zrobić miejsce w garażu.

Napisano

no jak masz kasy do 2500 to coś zamiast Krossa by się znalazło np. Mbike Może coś innego w tej cenie być wyrwał jeszcze, ale ten mbike moim zdaniem to fajna propozycja. Jeżeli nie znajdziesz nic innego w tej cenie ani nie spasi Ci mbike to pozostaje krossik jeżeli chodzi oczywiście o nowe rowery.

Napisano

Niby w większości rzeczy masz rację, ale jest jeszcze coś takiego jak fun z kupna nowego roweru, który jest lśniący błyszczący i nikt nie woził na nim swojego d....ka. Jesteś pierwszym i jedynym właścicielem, a rower jest i będzie tylko Twój. Nie wiem jak Ty, ale ja kupowałem w sklepie zawsze tylko części i jakoś średnio było z jakimiś zniżkami i innymi bzdetami. Jak kupiłem rower to się nagle okazało że mogę podjechać sobie z nim na serwis z każda pierdołą, a dodatkowe akcesoria mam w zniżkowej cenie bo w końcu gość mnie już zna i nie jestem zwykłym szarym klientem. Zapeusz zrobi jak sam będzie uważał za słuszne.

Napisano

Te v-ki są bardzo dobre. Jak będą słabe to trzeba wsadzić nowe klocki jakieś craksy albo cool-stopy i będzie na pewno lepiej hamowało. Jeszcze trochę zależy od linek i pancerzy także to tez można wymienić jak będzie taka potrzeba. Mój kolega miał sd 5 i hamowały bardzo fajnie.

Napisano

Niby w większości rzeczy masz rację, ale jest jeszcze coś takiego jak fun z kupna nowego roweru, który jest lśniący błyszczący i nikt nie woził na nim swojego d....ka. Jesteś pierwszym i jedynym właścicielem, a rower jest i będzie tylko Twój.

Jak masz spory budżet i możesz sobie pozwolić na kupno nowego sprzętu to oczywiście że nie ma co szukać po allegro tylko trzeba się wybrać do firmowego salonu ulubionej marki pooglądać, porozmawiać na koniec sypnąć groszem i z uśmiechem na twarzy wrócić na nowym nabytku do domu.

 

Jak kupiłem rower to się nagle okazało że mogę podjechać sobie z nim na serwis z każda pierdołą, a dodatkowe akcesoria mam w zniżkowej cenie bo w końcu gość mnie już zna i nie jestem zwykłym szarym klientem.

Są takie zalety o których wspominasz ale wierz mi lub nie, kupując nowy rower zapłaciłeś za zniżki na akcesoria i kilka drobnych napraw w serwisie.

 

Te v-ki są bardzo dobre. Jak będą słabe to trzeba wsadzić nowe klocki jakieś craksy albo cool-stopy i będzie na pewno lepiej hamowało. Jeszcze trochę zależy od linek i pancerzy także to tez można wymienić jak będzie taka potrzeba. Mój kolega miał sd 5 i hamowały bardzo fajnie.

Tak wśród V-ek są całkiem niezłe, szczególnie z dobrymi klockami i co są ważne lekkie. Problem jest tylko taki że jesteś do nich przywiązany ze względu na piasty. Ewentualna zmiana na tarcze wiąże się ze sporym wydatkiem w przypadku tego roweru.

Napisano

Jak masz spory budżet i możesz sobie pozwolić na kupno nowego sprzętu to oczywiście że nie ma co szukać po allegro tylko trzeba się wybrać do firmowego salonu ulubionej marki pooglądać, porozmawiać na koniec sypnąć groszem i z uśmiechem na twarzy wrócić na nowym nabytku do domu.

 

 

Są takie zalety o których wspominasz ale wierz mi lub nie, kupując nowy rower zapłaciłeś za zniżki na akcesoria i kilka drobnych napraw w serwisie.

 

 

Tak wśród V-ek są całkiem niezłe, szczególnie z dobrymi klockami i co są ważne lekkie. Problem jest tylko taki że jesteś do nich przywiązany ze względu na piasty. Ewentualna zmiana na tarcze wiąże się ze sporym wydatkiem w przypadku tego roweru.

 

Przyznaje racje z Vkami. Mam Avid'y 5 i teraz jeśli chciałbym zmienić na tarcze - to już spory wydatek :/ Wiec po prostu na początku poprzedniego sezonu kupiłem lepsze klocki. Wymiana na tarcze się nie opłaca. Wolę nowy rower za kilka miesiecy - (xtc mi wpadł w oko), więc będzie na tarczach.

Napisano

Szczerze powiedziawszy nie mam zbyt dobrego zdania o Krossach. Miałem 2 i oba zostały zdewastowane po jakichś ~7-8 miesiącach używania. Na pewno pomogłoby nam, których prosisz o poradę, jeśli napisałbyś, gdzie i do jakich celów rower będziesz używał. Oprócz tego polecałbym Ci jakieś Kellys'y z 2010 sezonu, są atrakcyjne ceny, a osprzęt troszkę lepszy, niż w 2011.

Napisano

Jakie to były modele Krossa? Hexagon sprzed 10 lat czy jakiś full Junior? Rower zajeździć w 7-8 miesięcy? Toż to musiał być jakiś najtańszy. Myślisz, że Kelly's to rowerów za 600-700 zł nie ma w ofercie?

Napisano

Dokładnie, nie rozumiem ludzi którzy za sama naklejkę lubią płacić 300 zł( albo i więcej) Od producenta dostajesz tylko ramę, którą i tak w większości przypadków robi jakiś inny producent ram. Reszta osprzętu to części od producentów zajmujących się produkcją danych części. Czyli producent zajmuje się poskładaniem roweru do kupy z wielu części, które zostały wykonane przez producentów, którzy się w tym specjalizują.

Napisano

Zajechać rower w 8 miesięcy tosz to barbarzyństwo :) wychodzi że obojętnie na czym byś jeździł czy za tysiaka czy za kilka tysi tak samo by to wyglądało, nie sztuka jest napier...ć i go zajechać, sztuką jest napier...ć i dbać o niego jak o laskę lub nawet i lepiej :)

Rower do 2500pln i 190 cm wzrostu czyli w twoim przypadku dla tego producenta to 20" lub 22" http://allegro.pl/merida-matts-tfs-100-d-model-2011-slask-gratis-i1398240197.html lub http://allegro.pl/merida-matts-tfs-500-v-gratis-od-happy-warszawa-i1397996591.html lub http://allegro.pl/wyczynowa-merida-pelne-xt-disc-super-zimowa-cena-i1400947104.html

Napisano

1. merida raczej trochę odstaje od reszty 2. troszkę gorszy od innych, lecz lepszy od 1. meridy 3. bardzo fajna, ale używana?! (nie mogę znaleźć czy jest używana ale raczej tak)Jedynym minusem tego roweru to XCR, ale za taka kasę bardzo fajny rower o ile wszystko jest sprawne itp

Napisano

co do tej 3 meridy sam się zastanawiałem nad kupnem jej, jest używana MAŁO rower po testach tyle dowiedziałem się z wymiany maili, gdyby nie fakt kupna fula wisiała by u mnie na stojaku :) (Nie mam żadnych powiązań ze sprzedającym) moim zdaniem można przełknąć nawet XCR za całość XT

Pozdrawiam !

Napisano

Widać po tarczy hamulcowej że rower się w swoim życiu nawet raz dobrze nie rozpędził. Nówka sztuka można by rzec. Jak komuś geometria odpowiada to można śmiało kupować.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...