[koła] Ekonomiczna jazda miejska

[Prztymocl]

Witam,

składam sobie dosyć ekonomicznie rower do jazdy prawie wyłącznie po mieście (może 5% to będą ubite drogi polne/szutrowe, czyli tak minimalnie zalatuje trekkingiem )

Mam dylemat co do wyboru kół, priorytetem jest cena, rower generalnie ma po prostu sprawnie jeździć i być stosunkowo bezobsługowy.

Które koła polecilibyście? Z tych na które patrzyłem dotychczas to

Koła 1 https://ssl.allegro.pl/kola-kross-28-pod-wolnobieg-nakrecany-i1384900889.html

Koła 2 https://ssl.allegro.pl/kola-28-trekking-dragon-wolnobieg-maszynycn-i1391297393.html

Koła 3 https://ssl.allegro.pl/kpl-kol-trekking-28cali-nakecany-vision-maszyny-i1377795324.html

 

Wybralibyście któreś z tych, czy może polecili coś innego do ok 200zł za komplet? Czy łożyska maszynowe w kołach w tej cenie mogą mieć jakąś przewagę nad zwykłymi?

Pozdrawiam

[Bugatti]

Najlepsze będzie koło pod kasety np. coś takiego.Według mnie w maszyny nie opłaca się inwestować lepiej zostać przy sprawdzonych kulkach i konusach.

[TocaS]

Te ostatnie koła z Twojego linku tj. Vuelta Vision używałem kiedyś w góralu pod koła 26 przy wadze 90 kg i spokojnej jeździe. Co do centrowania, na pewno z przodem miałem spokój tył może z dwa razy w ciągu 2 lat.

[bender999]

Zgadzam się z Bugatti a te koła co pokazał w linku dadzą radę

[Prztymocl]

Cóż, wszystko byłoby pięknie, gdyby nie to, że w ogóle nie wykorzystam potencjału kasety. Jeździł będę w 99% po płaskim, myślałem więc o singlespeedzie, stąd też piasta pod wolnobieg, na który nakręciłbym coś pojedynczego z repertuaru na bmx...

[Bugatti]

Nawet w mieście kaseta byłaby przydatna.Np z przodu pojedyncza koronka i z tyłu 7 biegów do miasta byłoby optymalne.A jakby później Ci się zachciało trekingu to furtke masz otwartą.