Skocz do zawartości

[Kurtka] Przeciwdeszczowa czy Wiatrówka ?


daniel33mc

Rekomendowane odpowiedzi

Witam , poszukuje jakieś " kurtki" Cena do 200zł Tylko nie wiem co wybrać :

 

wiatrówka np, ta ROGELLI ARIZONA

 

http://www.mikesport.pl/p/pl/2816/rogelli-arizona-wiatrowka-rowerowa.html

 

Czy bardziej opłaca dołożyć do kurtki przeciwdeszczowej np. tej

 

ROGELLI MORRIS

http://www.mikesport.pl/p/pl/4670/rogelli-morris---lekka-kurtka-rowerowa-przeciwdeszczowa.html

 

ROGELLI NELSON

 

http://www.mikesport.pl/p/pl/4120/rogelli-nelson-ultralekka-kurtka-rowerowa--przeciwdeszczowa.html

 

lub dołozyć do

 

SHIMANO CW0U106205

 

http://www.mikesport.pl/p/pl/5074/shimano-cw0u106205---przeciwdeszczowa-kurtka-rowerowa.html

 

 

Albo jakieś inne propozycje ?? I co wybrać wiatrówkę czy kurtkę przeciw deszczową ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy cenie 200 zł nie jesteś w stanie nabyć kurtki przeciwdeszczowej, która ma autentyczną funkcję oddychającą.

 

Tu nie chodzi o opłacalność tylko o to co ma ci taka kurtka zapewnić.

Jeśli jeździsz w sytuacjach, które wymagają zabezpieczenia przed deszczem, to kup kurtkę przeciwdeszczową; jednak nie możesz wtedy raczej liczyć na to, że się w niej nie ugotujesz, bo tanie kurtki przeciwdeszczowe do po prostu folie lub pseudomembrany.

Jeśli nie jeździsz w deszczu, to odpuść sobie kupowanie kurtek przeciwdeszczowych, kup wiatrówkę plus cienki polar, jeśli potrzebujesz izolacji termicznej. Wg mnie jest to lepsze niż ocieplana kurtka membranowa, która jest mniej uniwersalna niż dwie osobne, możliwe w użyciu warstwy.

 

Wg mnie najlepiej będzie funkcjonować pierwsza przeciwwiatrówka rogelli, pozostałe mają pseudofunkcje oddychające. W pozostałych opcjach będziesz tak samo mokry wewnątrz jak od deszczu z zewanątrz przy pierwszej opcji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na plus dla rogelli jest to, że jest kurtką rowerową, ma dopasowany do pozycji na rowerze krój, czyli przedłużany tył i długie rękawy, które nie podciągną się na tyle, żeby np odsłaniać nadgarstki albo schodzić ze ściągaczy rękawiczek; dla osób o długich rękach i/albo używających plecaka może być to istotne. Atmos HiMountaina ma typowy turystyczny krój, do tego kaptur, który np mi przy plecaku przeszkadza.

 

Na plus dla atmosa jest to, że jest z materiału, który jest sprawdzony co do swoich funkcji przeciwwiatrowych a przede wszystkim oddychających, czego nie można powiedzieć o materiale rogelli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja miałem okazję trochę jeździć w Accent Aqua od mojej mamy. Na pewno bardziej oddychająca niż Mount X, którego miałem poprzednio. Jeśli miałbym już się zdecydować to wziąłbym w tym neonowym kolorze ze względów bezpieczeństwa. Do plusów kurtki muszę zaliczyć jeszcze kaptur, naprawdę przydatna rzecz, co do minusów to mała oddychalność, ale to bolączka chyba każdej kurtki na mokre warunki. Ja generalnie jak jest mżawka lub mały deszcz to jade na rower w kamizelce przeciwdeszczowej Liquida za 50zł (nie ma już ich na allegro:( ), z tyłu ma siateczkę, więc w miarę fajnie oddycha. Kurtka się sprawdza jak ktoś chce się przejechać do max 1-,1,5h w deszczu, dopadnie cię ulewa w trakcie treningu i masz ją w kieszeni lub jeśli musisz gdzieś dojechać na mieście - w innym wypadku kamizelka.

 

A tak na marginesie to jak nie szkoda Ci kasy to brałbym Rogelli :thumbsup:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie ten accent jest jedynie przeciwdeszczowy, zupełnie nieoddychający. Na stronie nie ma ani słowa o tym, że jest to kurtka membranowa, jedynie przeciwdeszczowa. Nawet jeśli takie właściwości są na poziomie symbolicznym to praktycznie zawsze jest to podane (nawet jeśli nie ma się w rzeczywistości czym pochwalić a liczby i tak przemawiają do nabywcy, szczególnie że nie ma on najczęściej pojęcia czy podany parametr jest dobry czy kiepski). Senjiro, jeśli czułeś, że ona oddycha lepiej od innej kurtki to ty musisz być jak wielbłąd, który wcale się nie poci :thumbsup:

Nadal próbuję znaleźć argument za kapturem w kurtce rowerowej. Zdarzało mi się trochę razy wracać do domu w deszczu, miło było nie być przez niego zalanym ale boże broń nie sięgałem po kaptur, bo efekt ugotowania się (nawet w membranówce) jest wtedy dużo gorszy. Miałem kurtki z kapturem przymocowanym na stałe, chowanym w kołnierz, miałem taki na stałe na zewnątrz i odpinany. Odpinany leży w szafie, chowanego nigdy nie wyciągałem w czasie jazdy a ten na stałe tylko zbierał wodę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Senjiro, jeśli czułeś, że ona oddycha lepiej od innej kurtki to ty musisz być jak wielbłąd, który wcale się nie poci :thumbsup:

Nadal próbuję znaleźć argument za kapturem w kurtce rowerowej. Zdarzało mi się trochę razy wracać do domu w deszczu, miło było nie być przez niego zalanym ale boże broń nie sięgałem po kaptur, bo efekt ugotowania się (nawet w membranówce) jest wtedy dużo gorszy. Miałem kurtki z kapturem przymocowanym na stałe, chowanym w kołnierz, miałem taki na stałe na zewnątrz i odpinany. Odpinany leży w szafie, chowanego nigdy nie wyciągałem w czasie jazdy a ten na stałe tylko zbierał wodę.

W kurteczce jeździłem na jesień i faktycznie jak jechałem pocenie się nie było aż tak uciążliwe. Jednak kiedy się przystanęło na chwilę to niestety nie było za fajnie, bo człowiek cały pływał. Kaptur to dość kontrowersyjna sprawa bo z jednej strony chodzi o to żeby nie zmoczyć głowy jak się jedzie w kasku, ale z drugiej jeśli naciągniesz go zbyt szczelnie to może ograniczać to ruchy głowy. Co do samego kroju to tył nie jest jakoś super przedłużony i widać w tym trochę tendencje accenta to tworzenia ciuchów bardziej uniwersalnych, czyli nie tylko na rower. Taką kurtkę spokojnie możesz zabrać na wycieczkę i w razie złej pogody ubrać i nie będzie rzucała się w oczy, poza tym nie jest też jakoś bardzo dopasowana, więc spokojnie ubierzesz pod nią coś ciepłego. Podane kurtki Rogelli są stricte rowerowe. Co do kupna to polecam jak zawsze jeszcze zajrzeć do Decathlona . Ja tak jak pisałem jeżdżę w kamizelce,a kurtkę worze naprawdę bardzo rzadko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym szukał jednak innej marki niż Rogelli - miałem kilka rzeczy tej firmy i wszystkie były beznadziejne.

Jakościowo są bardzo fajnie, ale zawsze jest z nimi jakiś mały zgrzyt lub małe niedopracowanie z krojem. Mam kurtkę Rimini to jest za wąska w rękawach, a w długich spodniach z kolei pielucha wrzyna się w tyłek:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Jeśli chodzi o kurtkę Endura Rebound - sporo o niej pisałem w kilku tematach - sprawdź moje posty, a wszystko na pewno będzie dla Ciebie jasne w tym temacie.

Możesz jeszcze pomyśleć nad modelem FS260 Pro Jetstream, lecz jest już nieco drożej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja za to dziś stałem się szczęśliwym posiadaczem kurteczki Endura Flyte Jacket i o dziwo ma ona zamki pod pachami, czego nie doszukałem się na stronie producenta. Wprawdzie zaliczyłem w niej dopiero pierwszą jazdę, ale spisywała się całkiem nieźle, zobaczymy jak da rade sobie z deszczem :icon_mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ha ha ha - udało Ci się dorwać model sprzed "liftingu" :-). We wcześniejszych modelach panele wentylacyjne były, a obecnie nie ma, w zamian za co są większe panele elastyczne i kilka innych szczegółów.

Sądzę, że na deszczu, nawet długotrwałym nie będziesz miał powodów do narzekań!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...