Skocz do zawartości

[korby] SLX vs STYLO TEAM


Waler

Rekomendowane odpowiedzi

W sztywności różnic nie ma, a przynajmniej nie da się ich wyczuć. W trwałości, zależy od użytkowania, z pewnością aluminiowa, środkowa zębatka w stylo zużyje się szybciej niż stalowa w slx.

 

Truvativ jest droższy, ciut lżejszy, do montażu potrzeba ściągacza, wkłady suportu mają nietypową średnicę. (Nie)stety SLX jest lepszy, jak chcesz być oryginalny to musisz przeboleć wymienione wady truvativa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wcześniej miałem Firex'a z Truvativ'a i jakoś tak mi średnio ta korba leżała, a od 2 lat mam SLX i jestem bardzo zadowolony.

Wagowo SLX i Stylo Team, wypadają podobnie. U mnie największa koronka w SLX zużyła się po około 10.000km, nowa oryginalna 100zł, zamiennik spoza grupy 60zł. Środkowa zębatka zaczyna dogorywać teraz po około 15.000km. Także myślę, że nie jest źle z wytrzymałością, szczególnie, że ja raczej siłowo jeżdżę.

Patrząc na ceny to chyba lepszym wyborem będzie SLX, bo jest o 100zł tańszy. W tym momencie przy takiej cenie Stylo, można bardziej z XT nawet porównywać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Miskov- moje Stylo nie wymaga takiego wynalazku. Stylo Team 3.3 ma wbudowany ściągacz w lewe ramię i do demontażu korby potrzebny jest jedynie imbus bez dodatkowych kluczy jak w Shimano.

Akurat ja mam odmienne doświadczenia - nie piszę o sztywności , bo to określenie w obecnych czasach jest używane trochę na wyrost ( podejrzewam,że mało który niezawodowiec dostrzeże różnicę ), ale o jakości pracy w której Stylo przewyższa SLXa. Zmiana biegów w Stylo jest płynniejsza i pewniejsza szczególnie pod obciążeniem- jeżdżąc na Stylo nie muszę "opdpuszczać" przy zmianie biegów.

Mimo to uważam,że SLX jest niezłym produktem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teoretycznie Stylo to konkurent XT a Firex dla SLX. W shimano jest lżejszy wkład suportu i więcej firm robi ich zamienniki co jest ewidentnym plusem. Ja osobiście używam o 2 lat Stylo 3.3 Team i sobie chwale ale prawdopodobnie jakbym miał XT też bym był zadowolony. SLX mi się jakoś z wyglądu nie podoba za bardzo chociaż to już kwestia gustu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ze sztywnoscia i zużyciem materialu, ktore korby sa lepsze ?

 

Nic nie chciałem przekazać, a jedynie graficznie odpowiedziałem na cżęść tematu ;) (zużycie materiału) , a zdjęcia SLX'a nie znalazłem. Więc, teraz mamy już komplet poglądowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Nie mamy kompletu- dałeś zdjęcie starego modelu Stylo z mocowaniem ISIS. Poza tym sam fakt ,że korba uległa zniszczeniu jeszcze o niczym nie świadczy. Nikt nie wie w jakich okolicznościach powstało uszkodzenie. Więc proponuję powstrzymać się od zamieszczania zdjęć ,które nic nie wnoszą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co Wy porównujecie zużycie na szosie, porównajcie korby po całym sezonie ścigania się w górach, bo tam najwięcej dostają po dOOpie :voodoo:

Jeżdżę na Stylo 3.3 Team na zamiennikach Lasco 32T, wytrzymują 90% sezonu na dwóch łańcuchach (6kkm). Oryginałów się nie opłaca, bo są ze 3x droższe, a i żywotnością nie grzeszą. Obecnie dojeżdżam ją w zimówce, w sumie nie wygląda źle, ale po Rabce postanowiłem zmienić na nową wraz z łańcuchem.

 

 

 

Oryginalna Truvativ 44T ma się jeszcze dobrze i pośmiga do połowy przyszłego sezonu, 22T Lasco minimalnie zużyta po sezonie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...