[rower] Romet Huragan Race

[TrixTer]

Co wy o tym myślićie? http://www.naszosie.pl/2010/03/romet-huragan-race/ jak uważacie ile to będzie moglo koszotwać?

[Klosiu]

Piekna maszynka, z checia bym zamienil mojego Radona na takiego romecika. Klasyczna nazwa, podoba mi sie .

 

Kosztowac bedzie tyle co wszystkie wyscigowe kolarki z najwyzszej polki, czyli niemalo .

[gdy]

eeeee romet to pewnie w okolicach 1299

[senjiro]

Biorąc pod uwagę że jest na kołach Zippa lekko powyżej 10tyś zł. Jak dla mnie to porażka ładować takie drogie części do tej ramy i widelca. Złożyli by go na Tiagrze, kółkach Shimano i by można bylo go kupić za 4tyś zł. A tak dla kogo ma być ten rower?

[missolini]

Cena Rometa na targach w Kielcach wynosiła 19990zł - a więc nie mało. Za taką kwotę masz spokojnie rower z najwyższej półki np.Treka Madone* . Jednak jeśli chciałbyś kupić rower na takim osprzęcie nieco taniej, to polecam Peritusa. Za 13590zł masz rower na całym osprzęcie Sram RED, waga wyjściowa roweru wynosi 6,4kg**. Jechałem na nim, może i krótki odcinek, ale jego sztywność była niesamowita, także jak najbardziej polecam ! Dobry sprzęt za rozsądną cenę.

 

 

 

*( tutaj można podstawiać co się chce, bo jest masę sprzętu w tej cenie )

**tak podane jest w katalogu dla modelu Dimiko

[Klosiu]

Przepraszam bardzo, ale cena Madone na Redzie, czyli 6.9 Pro SR jest o jakies 10 tys wieksza. Zreszta dlaczego niby jak Romet to ma byc gorszy? Ide o zaklad, ze geometria jest standardowo wyscigowa, nie ma odstepstw od innych szosowek, a jak rama jest sztywna, to przy tym ciezarze nie ma znaczenia czy to Trek, czy Giant czy Romet. Liczy sie geometria, sztywnosc i masa.

[Gagarin40i4]

a ja bym się z chęcią powoził na czymś co ma taka chwytliwą nazwę "huragan race". Na rowerach znam się mało żeby nie powiedzieć że nic ale to że to polski romet nie musi o nim świadczyć źle według mnie jeżeli ktoś wchodzi na daną część rynku to musi do tego mieć produkt naprawdę dobrze "skrojony" bo późnej drugiej szansy może już nie być.

[senjiro]

Może się będę mylił trochę w tym co napisze, ale z tym huraganem jest trochę jak z nowym Fiatem 500. Chcą wskrzesić legnedę, na którą kiedyś wielu ludzi było stać, a śpiewają sobie nie wiadomo jaką cenę. Mój dziadek jakieś 40-50lat temu jeździł na huraganie bo widziałem na zdjęciach, a z jakiejś bardzo bogatej rodziny nie pochodził. A na obecne realia jakby mu powiedział ile taki rower kosztuje to by mi kazał się w głowę popukać. Nie rozumiem niestety polityki marketingowej niektórych firm, które do średniej jakości ram pakują osprzęt z najwyższej półki.

[Klosiu]

Cos ci sie pomylilo. To sa rowery do scigania dla grupy kolarskiej. Takie zawsze maja topowy osprzet i proporcjonalnie duzo kosztuja.

Na rynek na pewno takich nie puszcza, bo w pojedynczych sztukach by sie sprzedaly.

Tak samo Karolina Kozela scigala sie kiedys na Krossie Levelu... tylko ze rame mial ze scandium i byl na pelnym XTRze . Ile takich rowerow bylo 1,2?

[senjiro]

Innymi słowy do póki nie przestawią seryjnego modelu do sprzedaży i jego ceny to nie ma co się podniecać