ttomii88 Napisano 19 Grudnia 2010 Napisano 19 Grudnia 2010 Witam, Kupilem rame na allegro, chcialem wykrecic suport, jednak ani drgnie. Wykrecalem juz kilkadzisiat suportow, mam na to mase patentow, zawsze sie udawalo. Tym razem jest inaczej, suport ani drgnie za to wylamalem 3/4 zabkow tych w ktore mocuje sie klucz do suportu:( Prosze o rade co z tym dalej zrobic, czy w serwisie rowerowym cos na to zaradza? Boje sie dalej tego ruszac bo jak reszte zabkow wylamie to koniec. Z gory dziekuje za pomocne rady. pozdrawiam.
RadekSki Napisano 19 Grudnia 2010 Napisano 19 Grudnia 2010 Miski jest metalowe czy plastikowe ? Jeśli plastikowe to wybij go "na chama".
seker1995 Napisano 19 Grudnia 2010 Napisano 19 Grudnia 2010 Ja bym zapsikał WD-40 lub podobnym specyfikiem zostawił na noc i później spróbował. Ostatnio zapsikałem tak moją starą korbę na kwadrat, nie rozbieraną około roku i po odkręceniu śruby zdjąłem ją rękami :)
paweu Napisano 19 Grudnia 2010 Napisano 19 Grudnia 2010 Przykręć klucz do suportu śrubą od korby, jeśli Ci nie starczy śruby (zależy od długości klucza suportowego) użyj ośki od koła z małym gwintem. Klucz nie ma szans się już ślizgać po wypustach, pozostaje przyłożyć odpowiednio długie ramię i odkręcić.
Schwefel Napisano 19 Grudnia 2010 Napisano 19 Grudnia 2010 A w dobrą stronę kręcisz? Co to za rama i suport?
Moloch89 Napisano 19 Grudnia 2010 Napisano 19 Grudnia 2010 Ostatnio miałem suport którego nie umiałem wykręcić, nawet skakanie po 1,5 metrowej rurce nie pomogło, więc zaniosłem rame do serwisu niech oni sie tam z tym pomęczą , okazało sie że suport był przyklejony jakimś płynnym spawem, w serwisie połamali klucz na nim, ale w końcu go jakoś wybili.
seker1995 Napisano 19 Grudnia 2010 Napisano 19 Grudnia 2010 :UP: Co za idiota przykleja suport płynnym spawem ??
adii22 Napisano 19 Grudnia 2010 Napisano 19 Grudnia 2010 Jeżeli to suport na kwadrat, na którym ci nie zależy, to mam metodę, bardzo inwazyjną, ale skuteczną. Mianowicie, odkręć jedną miskę i wybij ośkę w stronę odkręconej miski. Teraz weź długą śrubę i przełóż w miejsce ośki. Załóż na tę śrubę klucz, tak, aby wszedł do resztek ząbków. Śruba musi być na tyle długa, żeby wystawała ok. 5-7mm (lub więcej) ponad klucz. Teraz to skręć na sztywno. Ile siły w łapach, tak mocno skręć. Teraz na klucz do suportu załóż normalny klucz i odkręcaj, w razie czego przedłuż ramię klucz rurką czy czymś podobnym. Metoda sprawdzona i nauczka, żeby gwinty smarować choćby zwykłym smarem, żeby się nie zapiekły
ttomii88 Napisano 19 Grudnia 2010 Autor Napisano 19 Grudnia 2010 Rama to scott g-zero suport deore LX. Plastikowa miske wykrecilem bez problemu, ta stalowa od strony napedu ani drgnie. Moje sposoby, niestety nieskuteczne: - WD40 zalane na cala noc -przedluzenie ramienia klucza stalowa rura - przykrecenie klucza do suportu tak aby sie nie zesmyknal podczas odkrecania Efekt koncowy, wylamana polowa ząbkow w suporcie. Krece we wlasciwa strone, wiele suportow juz wykrecalem z najrozniejszych ram. W pewnej chwili zwatpilem czy na pewno dobrze krece. Zadzwonilem do kumpla ma identyczna rame wiec przyjechal i wykrecilismy jego suport dla pewnosci. Co sadzicie o podgrzaniu suportu palnikiem? Boje sie ponownie odkrecac aby nie wylamac reszty zabkow, wtedy juz na pewno nie odkrece...
bender999 Napisano 19 Grudnia 2010 Napisano 19 Grudnia 2010 mogę Cię tylko zmartwić bo jak już nie ma połowy ząbków to marne szanse coby odkecić to w "cywilizowany" sposób PS podgrzanie palnikiem może coś pomóc - próbuj! Życzę powodzenia!
tobo Napisano 19 Grudnia 2010 Napisano 19 Grudnia 2010 Po zamocowaniu na sztywno klucza wielowypustowego za pomocą śruby i przy próbie odkręcenia klucz zniszczył ząbki miski suportu? Metalowa miska? Nie bardzo kumam jak w takim przypadku klucz może zeskakiwać; ja po zamocowaniu klucza w powyższy sposób i przy użyciu ponad metrowej przedłużki byłem praktycznie w stanie ruszyć rower razem z łapą stojaka serwisowego; stojak ruszał się w podłożu ale klucz NIE BYŁ W STANIE wyskoczyć z gniazda miski ani niczego wyłamać.
M333 Napisano 19 Grudnia 2010 Napisano 19 Grudnia 2010 Teraz może trochę za późno (wyłamane częściowo ząbki w misce), ale napiszę w jaki sposób ja sobie radzę w takiej sytuacji. Potrzebne jest imadło i jedna osoba do pomocy. Klucz wkręcam w imadło. Jedna osoba kręci ramą, druga pilnuję, aby klucz nie wyskoczył. Wcześniej można zalać czymś penetrującym. Metoda sprawdzona na dwóch ramach cr-mo z połowy lat 90tych. Z pierwszą ramą kombinowałem jak Ty, w końcu usłyszałem o metodzie z imadłem. Poszło bardzo sprawnie. W przypadku drugiej od razu zastosowałem tą metodę. Trzeba jedynie dwa czy trzy razy pomyśleć, czy w dobrym kierunku się kręci. Jeżeli Twoja miska suportowa jest wykonana ze stali to możesz pokusić się o punktowe przyspawanie klucza do miski (potrzebny dobry fachowiec z dobrym sprzętem). A potem to już opisana metoda z imadłem. Metodę z palnikiem zostaw na sam koniec, jak wszystko inne zawiedzie. Powodzenia
ttomii88 Napisano 20 Grudnia 2010 Autor Napisano 20 Grudnia 2010 Witam, Dziekuje za bardzo pomocna informacje. Metoda z imadlem + pomocnik zdala egzamin choc latwo nie bylo.
M333 Napisano 20 Grudnia 2010 Napisano 20 Grudnia 2010 Dziekuje za bardzo pomocna informacje. Metoda z imadlem + pomocnik zdala egzamin choc latwo nie bylo. Cieszę się, że pomogłem.
Bugatti Napisano 20 Grudnia 2010 Napisano 20 Grudnia 2010 Ja kiedyś nie mogłem odkręcić zapieczonych po zimie pedałów.Pojechałem do serwisu:nie ma sprawy przyjdź za godzine,przyszedłem okazało się że połamali 2 klucze i nie odkręcili nie dość, że dalej nie mogłem zmienić pedałów to jeszcze musiałem im oddać za klucze.Od tej pory wszystko robie sam.
Matti95 Napisano 20 Grudnia 2010 Napisano 20 Grudnia 2010 Ja kiedyś nie mogłem odkręcić zapieczonych po zimie pedałów.Pojechałem do serwisu:nie ma sprawy przyjdź za godzine,przyszedłem okazało się że połamali 2 klucze i nie odkręcili nie dość, że dalej nie mogłem zmienić pedałów to jeszcze musiałem im oddać za klucze.Od tej pory wszystko robie sam. ? Zapłaciłeś im za klucze? A tak w ogóle to co cię to obchodzi że oni połamali 2 klucze... to ich wina a nie twoja.. Nie no z tym oddaniem to troche przesadziłeś.. ;/
TocaS Napisano 26 Grudnia 2010 Napisano 26 Grudnia 2010 Dokładnie jak kolega pisze tam powyżej, również w tym roku u znajomego wymieniałem suport na kwadrat w starej ramie treka cro-mo i pomogło imadło, w którym zamontowany był klucz. Zaś co się tyczy kolegi Bugatti, co to za serwis powiedz ? Ich wina czy Twoja ? Nie poradzili sobie to do widzenia.
Bugatti Napisano 27 Grudnia 2010 Napisano 27 Grudnia 2010 Serwisu już nie ma był na ulicy Wieluńskiej w Częstochowie.W serwisie mówili, że mogłem im powiedzieć, że są zapieczone. Ja im na to, że nie wiedziałem.Oni powiedzieli, że jakbym nie wiedział to bym nie przyjeżdżał bo widać to po rowerze.Nie chciałem się wdawać w głupią dyskusje dałem im bodajże 5 dych i już nigdy tam nie przyjechałem.
Mod Team michuuu Napisano 27 Grudnia 2010 Mod Team Napisano 27 Grudnia 2010 Serwisu już nie ma był na ulicy Wieluńskiej w Częstochowie.W serwisie mówili, że mogłem im powiedzieć, że są zapieczone. Ja im na to, że nie wiedziałem.Oni powiedzieli, że jakbym nie wiedział to bym nie przyjeżdżał bo widać to po rowerze.Nie chciałem się wdawać w głupią dyskusje dałem im bodajże 5 dych i już nigdy tam nie przyjechałem. Z takim podejściem do klienta to nie dziwota że już nie ma.Sposób na wymianę narzędzi .
enduroriderPL Napisano 27 Grudnia 2010 Napisano 27 Grudnia 2010 W zyciu bym nie zapłacił za połamane klucze. Prędzej bym dzownił po policję, ze nie chcą oddać roweru. Mieli wykonać usługę i to ich sprawa jak to zrobią. Bezczelne typy. Na zapieczony suport bardzo dobry jest MAŁY palniczek na propan butan. Mówię o czymś takim co widać na kanałach kulinarncyh jak Niby małe, ale 1200*C ma i można napradę podgrzać każdy, nawet większy, element a potem z tym walczyć. Do zapieczonego suportu jak znalazł
Mod Team michuuu Napisano 27 Grudnia 2010 Mod Team Napisano 27 Grudnia 2010 W zyciu bym nie zapłacił za połamane klucze. Prędzej bym dzownił po policję, ze nie chcą oddać roweru. Mieli wykonać usługę i to ich sprawa jak to zrobią. Bezczelne typy. Na zapieczony suport bardzo dobry jest MAŁY palniczek na propan butan. Mówię o czymś takim co widać na kanałach kulinarncyh jak Niby małe, ale 1200*C ma i można napradę podgrzać każdy, nawet większy, element a potem z tym walczyć. Do zapieczonego suportu jak znalazł Tyko lakier jest niekompatybilny z takim zabiegiem, więc jako ostatnia deska jedynie. Przy drogiej ramie wybór jest oczywisty albo mam ramę ciut opaloną albo mam egzemplarz muzealny.
enduroriderPL Napisano 27 Grudnia 2010 Napisano 27 Grudnia 2010 Trzeba się postarać żeby wyjarać lakier przy okazji Jeżeli sie choć odrobinę uważa i myśli w czaie opalania to lakierowi nic nie będzie - wielkośc płomienie jest regulowana.
Rondel96 Napisano 7 Stycznia 2011 Napisano 7 Stycznia 2011 jeżeli jest to suport z łożyskami zewnętrznymi to uzyj ,,żabki,, mnie nigdy nie zawiodła
M333 Napisano 9 Stycznia 2011 Napisano 9 Stycznia 2011 jeżeli jest to suport z łożyskami zewnętrznymi to uzyj ,,żabki,, mnie nigdy nie zawiodła Czy przed zabraniem głosu zadałeś sobie trud przeczytania czegoś oprócz nagłówka tematu?
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.